Łódź
7
Pegaz Łódź
3 pozycja w tabeli
4
Moose Art Design Football Club
1 pozycja w tabeli
:

Komentarze

Emil Szypowski
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Zbyt dużo zbędnej agresji podczas meczu, było ostro, ale w sumie tego się spodziewaliśmy, mimo wszystko dzięki za mecz i również życzymy powodzenia.

Sebastian Bielichowski
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Gratulujemy drużynie przeciwnej zwycięstwa i życzymy powodzenia w dalszych meczach.

Sebastian Bielichowski
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Zgodnie z tym co napisał Emil Szypowski, oraz naszymi wspólnymi ustaleniami doszliśmy do porozumienia, w kwestii meczu powtórzenia meczu. Spotkanie zostanie rozegrane we Wtorek 03-06 o godzi. 18:00 na boisku przy ul. Skrzetuskiego 18. Mecz rozpocznie się od wyniku 0:0 w optymalnych składach i zostanie rozegrany w pełnym wymiarze czasowym czyli 2x35 min. Przychylam się również do propozycji przedłużenia możliwości wprowadzenia wyniku. Pozdrawiam i do zobaczenia.

Emil Szypowski
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Wraz z kapitanem drużyny przeciwnej wreszcie doszliśmy do porozumienia ( mam nadzieję, że to potwierdzi ) gramy jutro na ul. Skrzetuskiego o 18, dlatego prosiłbym też ambasadorów o przedłużenie o parę godzin możliwości wprowadzenia wyniku meczu.

Filu Filu
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Wolę jak piszesz do mnie per Filipek. Pomijając uszczypliwości, Panowie, kiedy gramy? :)

Dawid Szurgot
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Witam z tej strony ambasador. Podjeliśmy decyzje że musicie mecz dokończyć. Dogadajcie się (kapitanowie) kiedy możecie to zrobić. Pozdrawiam :)

Sebastian Bielichowski
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Filip mecz pokaże kto ma miękką faję!

Sebastian Bielichowski
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Jak tylko będę miał pewne boisko, chętnie zaproszę na lekcje piłki nożnej ,jak że ambitnych, młodych a przede wszystkim świetnie zorganizowanych kolegów z Playareny :) I to wszystko za darmo:)

Filu Filu
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Widzę że faja zmiękła. Do zobaczenia na meczu, niech boisko rozstrzygnie o wyniku tej potyczki.

Emil Szypowski
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

No i takie rozwiązanie proponowaliśmy już na samym początku, lecz wtedy zapieraliście się rekami i nogami, by był walkower na Waszą korzyść - mało ambitnie. Wracając do "Twojej" propozycji, jak najbardziej się na nią zgadzamy, czekam tylko aż zaproponujesz termin i miejsce meczu, abyśmy mogli się uczyć od najlepszych jak organizować mecze na playarenie, niech ten spór rozstrzygnie się na boisku, tak jak to powinno być już od początku, ale z podjęciem tej decyzji rzeczywiście musieliście chyba poczekać aż emocje Wam opadną :) Do zobaczenia na meczu.

Sebastian Bielichowski
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Witam. Emocje po niestety zdecydowanie niepoważnym z waszej strony zdarzeniu opadły. Przyznam szczerze że nawet nie zagłębiałem się w wasze wypociny, Moja propozycja jest taka żeby od wyniku 3:3 rozegrać 40 minut meczu. Jako że wy w roli gospodarza nie sprawdzacie się najlepiej, to proponuję dokończenie meczu na naszym boisku.

Filu Filu
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

A teraz wisienka na torcie. Zajrzałem z wrodzonej ciekawości do regulaminu rozgrywek, aby dowiedzieć się co zrobić jeśli drużyny nie mogą dokończyć spotkania ponieważ boisko zostało zajęte. W regulaminie ogólnym nic nie jest napisane, jednak wszedłem do FAQ i znalazłem to: "Jeśli istnieje możliwość zwolnienia boiska przez osoby, które je zajmują - mecz odbywa się na tym boisku. W przypadku, gdy boisko nie może być zwolnione z różnych przyczyn, drużyna gospodarzy jest zobowiązana do zorganizowania boiska zastępczego, na którym odbędzie się mecz." Chciałbym zaznaczyć, że drużyna Pegaza zaoferowała najpierw boisko na tybury przy szkole podstawowej nr 36, a także, 5 minut później boisko popularnie zwane "szóstkami", między ulicą lutomierską,a limanowskiego. Niestety, kiedy zaproponowaliśmy drugie boisko, drużyna Moose Art Design zrezygnowała z rozegrania meczu. Odstęp między zaproponowanymi boiskami nie przekraczał 10 minut. Jeśli drużyna przeciwna pragnie zakończyć potyczkę walkowerem, to tylko i wyłącznie z ich winy.

Filu Filu
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Kwestie kapitańskie pozostawiam Wam, natomiast niejako włączając się w spór pragnę odnieść się do Twoich słów Sebastianie. Nasza drużyna składa się w zdecydowanej większości z graczy polskiego pochodzenia. Każdy z naszych zawodników włada polskim językiem biegle, więc jeśli chcieliście przesunąć o kilka minut rozpoczęcie meczu aby wyjść pełnym składem wystarczyło spytać. Znając takie problemy z autopsji, możesz mi wierzyć, nie robilibyśmy Wam żadnego problemu. Piszesz, ze nie przyjechaliście szwędać się po boiskach, jednak nie robiłeś problemu kiedy pojechaliśmy na tybury szukać wolnego boiska. Co więcej, w smsowej wymianie korespondencji zgodziłeś się na zmianę boiska jeśli to na ulicy drewnowskiej byłoby zarezerwowane. Zresztą, mecz i tak by został niedokończony, bo od godziny 19 do godziny 24 w Łodzi panowała burza. Lało jak z cebra, od błysków piorunów można było dostać ataku epilepsji. Ja również mogę napisać o zmarnowanym czasie, o zmarnowanym paliwie i o zmarnowanych punktach. Nie jesteście jedyną poszkodowaną drużyną w tym sporze, a starasz się kombinować na wszystkie sposoby, aby nie grając meczu uzyskać 3 punkty. Zamiast załatwić sprawę polubownie, z korzyścią dla futbolu i obu drużyn, Ty tworzysz niepotrzebny spór. Przykre to, szczególnie że w lidze playareny gra się w piłkę nożną, a nie wymuszanie walkowerów. Sms sprzed kilku chwil do naszego kapitana również jest wspaniały, wymuszasz walkowera na ambasadorze, a jak to się nie uda chcesz z nami ponownie rozegrać spotkanie w innym terminie. Wychodzi z Ciebie niezły hochsztapler.

Emil Szypowski
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Sebastianie, cwanie starałeś się to rozegrać pisząc na playarenie w formie oficjalnej o podjęciu meczu, jeśli orlik będzie dostępny, jednak wiedziałeś doskonale, że animatora u którego można zarezerwować orlik na drewnowskiej nie było przez parę dni, więc ustaliliśmy w smsach, że w razie obecności innych drużyn na orliku przeniesiemy się gdzie indziej, zgodziłeś się na ten układ, dlatego postanowiliście przyjechać, a nie dlatego, że byłeś zapewniany o pełnej dostępności orlika i później byłeś zaskoczony, także trzymajmy się tego co było, a bajki zostaw dla poetów. Ja nie mam zamiaru pisać w tej sprawie do żadnego z ambasadorów, bo uważam to za zbyt błahą sprawę by ich tym zajmować, będziemy trzymali się tego, że skoro obie drużyny nie są zadowolone z tego jak zakończyło się nasze dzisiejsze spotkanie, to najlepiej byłoby to wyjaśnić na boisku, podczas meczu w innym terminie. Bez poważania

Sebastian Bielichowski
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Wysłałem link do naszego meczu do ambasador 4 Ligi czekamy na info. Mam nadzieję że taki brak rzetelnego podejścia nie ujdzie Wam na sucho

Sebastian Bielichowski
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Drużyna przeciwna, przyjechała na boisko w terminie który ustaliła z rywalem. Rzuciliśmy Wam wyzwanie które jak wyraźnie zaznaczyłem że jeśli będziecie mieć boisko w konkretnym terminie o konkretnej godzinie to proszę o przyjęcie wyzwania, w przeciwnym razie szukamy przeciwnika dalej. Tak jak wspomniałem zaczęliśmy mecz o równej godzinie ponieważ z waszej strony padały głosy zniecierpliwienia. Zaczeliśmy, nasza wina że nie zorganizowaliśmy się na czas, Wasza wina że nie zorganizowaliście boiska. Zgłosze tę sprawę do ambasadora playareny, zobaczymy jakie padnie rozstrzygnięcie. My mówimy stanowcze nie dla tego typu zdarzeń jakie miało miejsce dziś. Nie przyjechaliśmy szwedać się po boiskach tylko rozegrać mecz, jezeli jestescie niodpowiedialni i nie potraficie zorganizowac boiska to nie podejmujcie wyzwan. Wasze tłumaczenia powody itp nie sa dla nas istotne. Nikt nie odda nam za paliwo i nie doda kolejnego meczu do tabeli. Stracony czas za który żądamy rekompensaty w postaci walkowera.

Filu Filu
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Widzę że drużyna przeciwna umywa ręce i głosi wszem i wobec jak została paskudnie potraktowana przez złych i podstępnych graczy Pegaza. Warto zaznaczyć, iż to zespół Moose Art Design rzucił nam wyzwanie, które my podjęliśmy. Należy także wspomnieć, że uprzedzaliśmy Was o nieobecności animatora na obiekcie przez kilka dni, które uniemożliwiły nam rezerwację obiektu przez co doszło do spotkania się kilku ekip o godzinie 19 w dniu dzisiejszym. Tak samo jak i Wy, my również nie wiedzieliśmy o rezerwacji na godzine 19 przez inne zespoły. Różnica między nami jest taka, że my przychylaliśmy się do rozwiązania wyniku spotkania na boisku, a Wy tchórzliwie rozjechaliście się do domów i teraz wymuszacie na Nas przyjęcie walkowera. Szukaliśmy dostępnych orlików, na Tybury był zajęty, natomiast boisko między ul. Lutomierską a Limanowskiego było wolne i na nim teoretycznie moglibyśmy rozegrać spotkanie. Piszę teoretycznie, bo w praktyce nie mielibyśmy na to szans, chyba każdy z Nas zdawał sobie sprawę że lada chwila rozpęta się burza i tak nie udałoby się Nam rozegrać spotkania do końca. Chyba, że po niedokończonym meczu z powodów złych warunków atmosferycznych również chcielibyście walkowera. W żadnym razie nie zachowaliśmy się wobec Was nie fair, szukaliśmy rozwiązań dla Was jak i dla Nas najkorzystniejszych. Zaznaczam, że nie wymuszaliśmy na Was rozpoczęcia spotkania równo o 18.30, tak samo jak nikt nie nakazał Wam grania w piątkę. To Wy chcieliście rozpocząć mecz o równej godzinie i wybaczcie Nam, nie czujemy się w obowiązku do liczenia graczy drużyny przeciwnej. O tym, że graliście w piątke zdaliśmy sobie sprawę dopiero po przeczytaniu komentarza Sebastiana Bielichowskiego. Sugerujemy, aby rozegrać ten mecz raz jeszcze w terminie który odpowiada obu ekipom. Jednocześnie nie przyjmujemy ani walkowera, ani żadnych innych rozwiązań, niż rozstrzygnięcie wyniku spotkania na boisku. Nasz kapitan czeka na kontakt.

Sebastian Bielichowski
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Obie drużyny stawiły się na mecz w ustalonym terminie. O godzinie 18:30 rozpoczęliśmy mecz z brakiem jednego zawodnika który utknął w korkach. Grając w 5 przeciwko 6 rozegraliśmy około 15min meczu. (Nie było zachowania umożliwiającego wyrównaną walkę) Na 5 minut przed końcem pierwszej połowy na boisko wkroczyła inna drużyna uniemożliwiając dokończenie meczu. We wczesniejszych ustaleniach z kapitanem drużyny przeciwnej, uzyskałem zapewnienie że mecz się odbędzie. W przeciwieństwie do chłopaków z Pegaza zachowaliśmy się fair i zgodzilismy na zmainę boiska, niestety drugie również było zajęte. O możliwości zagrania na kolejnym boisku oddalonym znacznie bo przy ul Limanowskiego dowiedzielismy sie juz gdy część naszego zespołu była w drodze do domu, na domiar złego nie do każdego miałem numer tel. W takij sytaucji nie widze innej możliwości jak tylko walkower dla naszej druzyny. Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych meczach.

Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement