Spartanie gromią rywali w śnieżnym meczu

Dodany: Wyświetleń: 1218 Komentarzy: 0

W sobotni poranek w meczu szóstej kolejki 1 ligi wrocławskiej Playareny, TRO MEDIA Sparta Wrocław rozgromiła 8:2 zespół FC Ojca Beyzyma.

Zainteresowanie spotkaniem było bardzo duże. Do gry zgłosiło się aż 15 osób, jednak ostatecznie w sobotni poranek kadra meczowa liczyła 10 osób. Boisko przy ulicy Skwierzyńskiej, na którym miało zostać rozegrane spotkanie, było o dziwo tym razem... wynajęte. Wynajem skończyć miał się dopiero o godzinie 11:15, więc przeszliśmy na pobliskie boisko przy ulicy Zaporoskiej. Po kilkunastominutowej rozgrzewce i oczekiwaniu na rywali, rozpoczęło się spotkanie, które toczyło się przy mocno padającym śniegu z deszczem i przenikliwym zimnie.

W kiepskich warunkach pogodowych lepiej odnależli się Spartanie, którzy w pierwszych dziesięciu minutach potyczki, zdecydowali się udowodnić rywalom, że to oni będą dzisiaj dyktowali warunki pojedynku. W tym okresie czasu, piłka po naszych strzałach aż trzykrotnie  znajdowała drogę do siatki bramki gości. Dwa z tych goli zdobył Robert Ziomek, a jednego dołożył Dawid Zagajewski. Zresztą bramka na 3:0 mogła bardzo się podobać, ponieważ wykończona została pewnym strzałem poprzedzonym kilkoma szybki podaniami, z wychodzeniem na pozycji włącznie. Chwilę później (dosyć szczęśliwie - piłka strzelona z ostrego kąta, odbiła się od słupka i wpadła do bramki) gola na 3:1 zdobył zespół FC Ojca Beyzyma, w którym na murawie prym wiódł Szymon Jędrzejewski z wrocławskiego Tura. W pierwszej połowie padła jeszcze tylko jedna bramka. Zdobył ją oczywiście zdecydowanie pierwszoplanowy aktor meczu - Robert Ziomek, który dobił strzał Tomka Sternala.

Druga odsłona meczu zaczęła się po myśli "Beyzymów", a więc zespołu rywali. W 43 minucie pewnym strzałem zdobyli oni bramkę na 4:2. Na odpowiedź Spartan trzeba było czekać 11 minut. Wtedy to bramkę po strzale z dystansu zdobył Kamil Hajne, który dzisiaj bardzo takie trafienie chciał zaliczyć. Przez kolejne 20 minut meczu... bramki nie padały. Niespodziankę stanowi końcówka meczu. O dziwo tym razem Spartanie nie dali sobie wbić dwudziestu bramek i nie dali wydrzeć sobie pewnego zwycięstwa, lecz sami umięjętnie dobili rywali. W ostatnich pięciu minutach udało nam się zdobyć trzy bramki. Przy każdej z nich asystował Robert, a akcje dwukrotnie wykańczał Karol Kwapisiewicz i raz Oskar Mizieliński. Popularny Kwachu podczas przebywania na zmianie skrupulatnie wyliczał... czy Robert przegonił go już w klasyfikacji strzelców obejmującej całą obecną rundę.

Ostatecznie mecz zakończył się bezwględnym zwycięstwem Sparty 8:2. Różnica w poziomie gry obu drużyn była aż nadto widoczny, chociaż Beyzymowie walczyli bardzo ambitnie. Tak bardzo, że pod koniec pierwszej połowy Damian Musiałek miał kłopoty z zatamowaniem krwi, która ciekła spod jego oka. Na szczęście popularny "Wędkarz" zdołał potem wrócić na murawę. Kolejne spotkanie Playareny już za tydzień, tradycyjnie w sobotę, a rywalem Spartan będzie zespół FC Błonie. Natomiast na początku tygodnia na stronie pojawi się news, w którym zawarte będą ważne informacje dotyczące zmian organizacyjnych w zespole Playareny.

 

Playarena, 1 liga Wrocław, 6 kolejka
27. października 2012, 10:00 - Wrocław, ul. Zaporoska

TRO MEDIA Sparta Wrocław - FC Ojca Beyzyma 8:2 (4:1)

1:0, 6 min - Robert Ziomek (Oskar Mizieliński)
2:0, 9 min - Robert Ziomek (Dawid Zagajewski)
3:0, 10 min - Dawid Zagajewski (Karol Kwapisiewicz)
3:1, 11 min - gol dla Ojca Beyzyma
4:1, 22 min - Robert Ziomek (Tomasz Sternal)
5:2, 43 min - gol dla Ojca Beyzyma
5:2, 54 min - Kamil Hajne (Robert Ziomek)
6:2, 75 min - Oskar Mizieliński (Robert Ziomek)
7:2, 78 min - Karol Kwapisiewicz (Robert Ziomek)
8:2, 79 min - Karol Kwapisiewicz (Robert Ziomek)

TRO MEDIA Sparta Wrocław: Jacek Jurgawka (8.0) - Dawid Zagajewski (7.5), Przemysław Sawicki (7.0), Damian Musiałek (7.5), Grzegorz Hotała (8.5), Kamil Hajne (8.0) - Robert Ziomek (9.0), Oskar Mizieliński (8.0), Karol Kwapisiewicz (8.0), Tomasz Sternal (7.0).

Sztab Szkoleniowy: Łukasz Zajm i Robert Ziomek.

Liczba w nawiasie oznacza subiektywną ocenę występu danego zawodnika w meczu. Skala ocen tak jak w grze Football Manager. Ocena wyjściowa to 6.0.

 

alt

Zobacz więcej zdjęć z meczu

Wróć na stronę drużyny

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement