RP6
Dodany: Komentarzy: 0

Słowenia pokonana! Zwycięski początek "Biało-Czerwonych

Pierwsze spotkanie za nami, początki często bywają ciężkie. Do 27. minuty gry na boisku było bardzo nerwowo, ale wtedy worek z bramkami się otworzył. Więcej szczegółów przeczytacie w naszym podsumowaniu!

Wczorajszy mecz rozpoczęliśmy w następującym składzie:

Mateusz Skibiński

Mateusz Górka

Kamil Kucharski

Krzysztof Elsner

Bartłomiej Dębicki

Norbert Dregier

Początkowo lepiej w spotkanie weszli Słoweńcy i dwa razy zagrozili bramce „Skiby”. Pewne interwencje Mateusza praktycznie przez cały mecz zagwarantowały nam spokój w bramce. Następnie Polacy zaczęli się „dokręcać”. Pierwszą sytuację bramkową miał nie kto inny, jak kapitan naszej reprezentacji, ale uderzył niecelnie. Nasi kadrowicze zaczęli coraz mocniej naciskać. Po faulu Słoweńców mieliśmy rzut wolny, do którego podszedł Krzysztof Elsner. Dostrzegł świetnie ustawionego Dregiera, który oddał bardzo groźny strzał. Kolejne minuty gry przebiegają pod dyktando Polaków i po strzale Bartłomieja Dębickiego piłka trafia w słupek. Coraz głośniej na trybunach, wszyscy zaczynamy odczuwać emocje towarzyszące nam podczas mundialu.

W 9. minucie gry na boisku pojawia się całkiem nowa piątka zawodników:

Adrian Skorb

Ariel Mnochy

Patryk Dudziński

Rafał Trakul

Piotr Makowski

Kolejne momenty gry to fragment dominacji Słowenii. W 11. i 13. minucie dużo roboty miał Mateusz Skibiński, ale w każdej sytuacji pewnie obronił nas przed stratą gola. Końcówka pierwszej połowy to chwila przewagi Polaków i kilka sytuacji, w których jednak byliśmy niedokładni i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Drugą odsłonę rozpoczynamy w wyjściowym składzie. Początek bardzo spokojny, Słoweńcy zaczynają grać coraz ostrzej, a my staramy się budować okazję i zagrozić bramce rywala. W 27. minucie rozpoczynamy grę od rzutu wolnego z lewej strony boiska. Elsner zagrywa do Górki, ale to ciągle nie jest sytuacja, w której moglibyśmy znaleźć drogę do bramki Słoweńców. Druga połowa spotkania to dużo lepsza gra „Dudiego”, który bardzo dużo walczył na „ścianie” by znaleźć drogę do bramki przeciwników.

W 34. minucie mieliśmy rzut wolny dla reprezentacji Polski. Po raz kolejny pokazaliśmy, że jesteśmy bardzo mocni i dobrze przygotowani w tym zakresie. Krzysztof Elsner poszukał Kamila Kucharskiego, po lewej stronie boiska, a ten pewnie pokonuje bramkarza rywali.  I mamy pierwsze trafienie na Mistrzostwach Świata! Reprezentacji Polski zdecydowanie ta bramka pomogła i oglądaliśmy coraz to składniejsze akcje w naszym wykonaniu. Dominacja naszego zespołu uwidoczniala się, co znalazło swoje potwierdzenie w 37. minucie, kiedy to pada druga bramka dla naszego zespołu. Bartłomiej Dębicki świetnie przyjmuje piłkę i klasowym zagraniem wykłada piłkę Norbertowi Dregierowi, który zachował zimną krew i pewnie umieścił piłkę w bramce. Mamy 2:0 dla naszej reprezentacji i mecz pod kontrolą. Końcówka to już spokojna gra naszego drużyny i Mistrzostwa Świata rozpoczynamy od zwycięstwa z najtrudniejszym rywalem w naszej grupie.

Dziękujęmy za masę emocji i z niecierpliwością czekamy na jutrzejsze spotkanie z Maroko, które o 21:00 skomentuje dla Państwa duet Kaczmarek & Szeluga.

*artykuł dzięki uprzejmości portalu socca.pl

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement