To już ten moment sezonu, na który czekają wszyscy. Po raz kolejny najlepsze drużyny w Polsce spotkają się w jednym miejscu, aby walczyć o okazałe trofea za Puchar i Mistrzostwo Polski. Dzisiaj przyjrzymy się pierwszemu wydarzeniu, bowiem Fortuna Puchar Polski Playarena odbędzie się już w najbliższą sobotę! O nastawienie przed turniejem odbywającym się na warszawskim Bemowie zapytaliśmy zawodników kilku drużyn, które wymienia się w gronie głównych faworytów. Czy jedna z nich okaże się zwycięska? Ciężko zaryzykować takie stwierdzenie, ponieważ wiemy jak nieprzewidywalny jest futbol - zwłaszcza na małym boisku.

Bij mistrza!

Niewątpliwie w gronie głównych faworytów Pucharu Polski w pierwszej kolejności wymienia się obrońców tytułu i najbardziej utytułowaną drużynę w piłce nożnej 6-osobowej, czyli Dynamik Herring Toruń. Ta znakomita drużyna od wielu błyszczy na turniejach ogólnopolskich, a jesienią 2018 roku pokazała również klasę na arenie międzynarodowej  wygrywając Ligę Mistrzów. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w tym roku będą równie silni, a pokonanie zespołu z Torunia będzie nie lada wyzwaniem. Zasada “bij mistrza” jednak również w rozgrywkach playarena.pl ma swoje zastosowanie i bez wątpienia drużyny na starcie ze zdobywcą potrójnej korony będą wychodzić bardzo zmotywowane, przez co zawodnikom z miasta Kopernika nie będzie łatwo po raz kolejny wznieść do góry okazałe trofeum za Puchar.

Krzysztof Elsner (Dynamik Herring Toruń)Tegoroczny sezon jak do tej pory idzie po naszej myśli. Zwyciężyliśmy w dwóch toruńskich ligach, a do drużyny dobrze wprowadzili się nasi mówi zawodnicy. Doświadczeni zaczęli " czuć " ich na boisku, więc póki co to udany sezon.. Ale tak naprawdę dopiero zaczyna się zabawa. Cele, które stawiamy sobie przed Fortuna Pucharem Polski Playarena? Chyba śmiało mogę powiedzieć, że obrona tytułu, bo czujemy się jak zawsze mocni, chociaż z małymi brakami składowymi, ale to nie zmienia faktu, że przyjeżdżamy po obronę tytułu. Wiemy jednak oczywiście, że jest kilka mocnych zespołów, które mogą nam pokrzyżować plany. Dlatego uważam, że nie będzie to łatwy turniej. Wszystko będziemy wiedzieć w sobotę wieczór..

Mocni gospodarze

Bez wątpienia jednym głównych faworytów sobotniego turnieju będzie FC Gorlicka Warszawa. Stołeczna drużyna ma za sobą znakomity sezon, zwieńczony wicemistrzostwem Warszawy oraz zdobyciem Pucharu Miasta. W półfinałowym starciu pokonali Ganador, który zajął drugiej miejsce w ubiegłorocznej edycji FPP, ulegając dopiero w finale Dynamikowi. Teraz nie będzie mu dane wystąpić w turnieju finałowym. A to wszystko sprawka Gorlickiej, która przez cały obecny sezon imponuje formą i póki co daje się ostro we znaki innym drużynom w stolicy. Mamy przeczucie, że za niecały tydzień zrobi to samo również z drużynami z całej Polski. Dodatkowym handicapem dla tej drużyny będzie fakt, że są gospodarzem i z pewnością doping publiczności zgromadzonej na Bemowie będzie po ich stronie.

Mateusz Łysik (FC Gorlicka Warszawa)Mimo, że drugie miejsce w warszawskiej pierwszej lidze to żaden powód do wstydu to jednak każdy z nas czuje pewien niedosyt. Niestety na przestrzeni sezonu ligowego musieliśmy ustąpić panującemu już trzeci sezon z rzędu Ganadorowi, ale w pucharze to my możemy cieszyć się z wywalczonej przepustki na zbliżający się turniej. Nie ukrywam, że cały czas jesteśmy ekipą, która sporo musi jeszcze się nauczyć, ale potencjału nie brakuje i na pewno w sobotę wyjdziemy pełni optymizmu i głodni zwycięstwa. Może budzić wątpliwość, że FC Gorlicka pierwszy raz jedzie na turniej takiej rangi, ale zapewniam, że każdy z chłopaków jest w pełni zmotywowany, a nasz wspólny cel jest tylko jeden – zdobyć Puchar Polski.

Głodni sukcesu byli mistrzowie

Poprzedni sezon w rozgrywkach Playarena nie był udany dla drużyny Dentimu Clinic Katowice, jednak w tym roku ma być inaczej. Nauczona na błędach sprzed roku drużyna z Katowic w tym roku zdobyła podwójną koronę w rozgrywkach Playarena Zabrze & Ruda Śląska nie zaznając przez cały sezon porażki. Teraz zespół Dentimu chce pokazać swoją siłę podczas Pucharu Polski, który jak dobrze pamiętamy dwa lata temu zdobył. W tym roku wzmocniona reprezentantami Polski - braćmi Grzywa oraz Arielem Mnochym wydaje się kadrowo równie silna, a być może nawet silniejsza i z pewnością jest jednym z głównych faworytów tegorocznego sobotnich zawodów. Zawodnicy Tomasza Kwiotka zgodnie podkreślają, że w tym roku chcą pokazać się na turniejach ogólnopolskich tak dobrze jak dwa lata temu, gdzie oprócz Pucharu Polski swoją siłę pokazali również na turnieju Ligi Mistrzów w słoweńskim Catez.

Marcin Rosiński (Dentim Clinic Katowice)Czekaliśmy na ten moment cały rok. Puchar i Mistrzostwa Playarena są dla nas jednymi z najważniejszych turniejów w ciągu roku i zamierzamy to udowodnić w tym sezonie. Kadrowo wyglądamy znakomicie i wiem, że stać nas na bardzo dobry wynik. Do tego w drużynie panuje świetna atmosfera, organizacja jest na rewelacyjnym poziomie, a wszyscy są zmotywowani i niecierpliwie wyczekują soboty. Zdajemy sobie sprawę, że w Warszawie pojawi się wiele silnych ekip, dlatego na boisku będziemy “gryźć trawę”, aby pokazać, że Dentim jest mocny. Nie chcę jednak mówić o żadnych wymiernych celach. Zasadniczy jest taki, aby dać z siebie wszystko. Jeśli to zrobimy to niezależnie od tego co się stanie, będziemy wracać do domu z podniesioną głową. A że wiemy jak wspaniale jest reprezentować Polskę podczas Ligi Mistrzów to liczymy, że w tym roku również powalczymy o wzniesienie Pucharu.

Weselna radość na boisku

Co roku bardzo dobrze podczas Mistrzostw i Puchar Polski prezentuje się drużyna Kapeli Weselnej z Krakowa. Co prawda nie osiągnęli oni w turniejach ogólnopolskich playarena.pl do tej pory dużych sukcesów, ale rokrocznie pokazują w nich bardzo duży potencjał. Z pewnością pozwala on na rywalizację o najwyższe cele. W tym roku kadrowo wyglądają bardzo dobrze i na pewno jest to zespół, na który trzeba uważać i warto zapamiętać. Może to będzie rok, w którym słynąca z dobrej atmosfery drużyna z Krakowa osiągnie swój największy sukces w rozgrywkach playarena.pl i będzie mogła zademonstrować radość weselną radość do której zobowiązuje nazwa?

Łukasz Leksander (Kapela Weselna Kraków)Tegoroczny sezon w naszym wykonaniu był na dobrym poziomie. Osiągnęliśmy założone cele. Obroniliśmy tytuł Pucharu Krakowa sprzed roku, natomiast w lidze ukończyliśmy rozgrywki na podium. Najważniejsze dla nas było uzyskanie przepustek na turnieje ogólnopolskie i możliwość reprezentowania naszego miasta. To się udało i doskonale zdajemy sobie sprawę, że tak naprawdę najtrudniejszy etap dopiero przed nami. Rok temu w Pucharze Polski po wygranej fazie grupowej, odpadliśmy w 1/8 Finału z Octagon Ogrodex Team Ostrów Wielkopolski. Przegrywając 0:3 wyciągnęliśmy wynik na 3:3, by ostatecznie minutę przed końcem stracić bramkę. Po takim pożegnaniu z rozgrywkami cel jest tylko jeden: poprawić wynik sprzed roku i powalczyć o końcowe zwycięstwo.

A może ktoś z mniejszego miasta?

Wiele drużyn doskonale prezentujących się na turniejach ogólnopolskich nie pochodzi z metropolii, a z mniejszych miejscowości. Jedną z takich, które co roku pokazują się ze znakomitej strony jest A Seree Tee Krotoszyn, którzy również w tym roku wystąpią w Fortuna Pucharze Polski. I możemy być pewni, że podobnie jak w poprzednich latach będą oni jedną z drużyn, która powinna zajść bardzo wysoko, a jej pokonanie będzie sporym wyzwaniem. Tym bardziej, że sportowa ambicja zespołu została nieco podrażniona pod koniec sezonu ligowego, gdzie na ostatniej prostej stracili tytuł mistrzowski.

Robert Stawowy (A Seree Tee Krotoszyn)Co do sezonu 2018/2019 to w Krotoszyńskiej lidze Playareny przegraliśmy praktycznie wygrany tytuł na rzecz drużyny Pancom (porażka z tą drużyną w ostatniej kolejce). Za to po raz 4-ty z rzędu zdobyliśmy Puchar Krotoszyna, pokonując w finale niezwykle mocną ekipę Żubrów. Co do celów w nadchodzącym turnieju Fortuna Puchar Polski to jedziemy z nastawieniem, żeby nie wypaść gorzej jak na ostatnich dwóch Fortunach (2x 3 miejsce). Łatwo pewnie nie będzie, ale jedziemy zmotywowani i liczymy na dobry występ w tym turnieju!

Wasi faworyci

To tylko 5 z 40 drużyn, które pojawią się 13 lipca w Warszawie. Na końcowy triumf stać bez dwóch zdań o wiele więcej drużyn. A Wy jak sądzicie? Która drużyna zdobędzie w tym roku Puchar Polski i otrzyma przepustkę na Ligę Mistrzów, która w tym roku odbędzie się w słoweńskim Mariborze?