Zakończyliśmy rok 2018 a razem z nim rundę jesienną sezonu 2018/19. W pierwszej połowie sezonu na zapleczu I ligi nie brakowało emocji, kontrowersji i sensacji, a jak ona się potoczyła, postaramy się Państwu nieco przybliżyć w tym artykule.

 

Beniaminkowie po swoje

Co rzuca się w oczy gdy spojrzymy na tabele 2 ligi? To, że na podium znajdują się dwie ekipy beniaminków. Horda Clifforda po piorunującym początku sezonu (8 zwycięstw z rzędu) zajmuje 3 miejsce, natomiast 2 miejce zajmuje stale rosnąca w siłę ekipa Silversite, z niesamowitym Adamem Dwojakiem prowadzącym drużyne do kolejnych sukcesów, ostatnim z nich jest wygrana organizowanego przez nas turnieju WOŚP na obiekcie VeraSport (w finale Silversite wygrali w rzutach karnych z Dzbanami). Obie ekipy mają taką samą ilość punktów (40 pkt), jednak zarówno bilans bramkowy jak i pojedynek bezpośredni jest na korzyść drużyny Michała Stolarskiego.
Jednak najważniejszy w tym podsumowaniu jest oczywiście lider rozgrywek – drużyna Razem Tworzymy Siłę, która nie pozostawiła żadnych złudzeń reszcie ligi, przegrywając zaledwie raz z KS Viką, z dorobkiem 48 punktów przewodzą tabeli 2 ligi i są głównym kandydatem do awansu.

 

Zacięta walka o podium

Poza drużyną RTS, która odskoczyła nieco reszcie ligi, tuż za podium toczy się zacięta walka. W tym miejscu żeby przybliżyć Państwu wagę tej walki, warto wspomnieć że tylko 3 pierwsze drużyny mają zapewniony awans do 1 ligi. Jak już wspominałem, na 2 i 3 miejscu znajdują się z dorobkiem 40 punktów drużyny Silversite oraz Hordy Clifforda, jednakże bynajmniej nie mogą one spocząć na laurach bo już depczą im po piętach KS Dasster (37 pkt), którzy otarli się o awans w zeszłym sezonie. Z taką samą zdobyczą punktową tuż za nimi plasuje się MK Amigos De Campo (37 pkt), którzy przez ciężki terminarz zawalili początek rundy i na jej koniec rzucili się do pościgu. I ostatnim wydaje się kandydatem do podium jest kolejny beniaminek, drużyna FC Famuły26, która ma zaledwie jeden punkt mniej od wyżej wymienionych ekip. Tak więc, na chwilę obecną, jedyna drużyna która może sobie pozwolić na nieco luzu to liderzy, reszta ligi jeśli chce powalczyć o awans musi pozostać skoncentrowana i punktować w każdym meczu i co najważniejsze – ograć bezpośrednich rywali do awansu.

 

Bój o utrzymanie do samego końca

W tym roku z 2 ligi spada aż 8 ekip, co oznacza że walka o utrzymanie będzie nie mniej ciekawa od walki o awans. Właściwie to poza pierwszą szóstką nikt nie może być pewny utrzymania. Za to pewnym spadku może być ekipa Tylko Futbol, która zdobyła zaledwie jeden punkt przez całą rundę, chciałbym żeby utarli mi nosa na koniec sezonu, jednak nie przewiduję cudu i myślę że powoli powinni się oswajać z myślą o występach w 3 lidze. Kolejną ekipą znajdującą się w ciężkiej sytuacji jest ekipa spadkowiczów z pierwszej ligi, Namaszczeni Voltarenem zebrali zaledwie 9 punktów i również muszą wziąć się w garść jeśli liczą na utrzymanie się w lidze. Spadkowe „podium” zamyka najsłabiej radzący sobie beniaminek Dream Team Teo z dorobkiem 10 punktów. Na pograniczu strefy spadkowej znajdują się ekipy Red East, Łódź FC, Szczaw Chryzantemy oraz TeamGetHelp.pl i myślę, że między nimi rozstrzygnie się kwestia utrzymania w lidze.

 

Lider ligi nieco przyćmił resztę rywali i pewnie kroczy po mistrzostwo, jednak jak wiemy w piłce nożnej nie takie przewagi były odrabiane, tym bardziej że wiele spotkań przed nami. Walka o awans i utrzymanie będzie do samego końca, zachęcamy do obserwowania losów 2 ligi, a już w następnym artykule podsumowanie lig 3A oraz 3B!