Ligowe
Dodany: Komentarzy: 1

Aleksander Stańczyk: Widujemy się często poza boiskiem, a dobra atmosfera przechodzi na grę

Dziś na celownik wzięliśmy jedna z czołowych postaci aktualnego wicelidera naszej ligi, Aleksandra Stańczyka, który opowiedział nam o swoich początkach w Playarena Pruszków, celach na obecny sezon oraz wrażeniach po debiucie w Reprezentacji Pruszkowa!

 

Olek, można powiedzieć, że CTSK to Twoja pierwsza prawdziwa przygoda z Playareną. Czy Kacper Kiliński musiał cię jakoś wyjątkowo namawiać, abyś dołączył do drużyny?

Tak, CTSK to mój pierwszy zespół w Playarenie. Kacper nie musiał mnie namawiać, ponieważ sam chciałem grać i pomagałem mu w budowaniu drużyny, szukając chłopaków chętnych do grania.

Twoja drużyna jest rewelacją tego sezonu. Czy przed sezonem wyznaczaliście sobie jakiś konkretny cel?

Sami nie spodziewaliśmy się, że będzie nam tak dobrze szło w tych rozgrywkach. Jesteśmy przyzwyczajeni do gry na większym boisku i na początku musieliśmy się nauczyć jak grać w „szóstkach”. Naszym celem przed sezonem była dobra zabawa i być może wyjazd na EMP.

Większość chłopaków z CTSK gra lub grało ze sobą w jednej drużynie. Zgranie z dużego boiska jest bardzo pomocne. Co jeszcze wpływa na wasze dobre wyniki?

Zgadza się, gramy ze sobą od kilku lat i dzięki temu potrafimy ze sobą współpracować. Widujemy się często poza boiskiem, a dobra atmosfera przechodzi na grę.

Po czternastu kolejkach tracicie tylko 3 punkty do pierwszego Toho. W Pucharze Pruszkowa natomiast pokonaliście GADP i jesteście już w półfinale. Rozumiem, że waszym celem na wiosnę jest podwójna korona?

Przede wszystkim mamy chrapkę na puchar. W lidze jednak będzie ciężko, ponieważ straciliśmy głupio punkty z Akademią. Mimo tego nie poddajemy się i walczymy do końca!

Swoją grą w pierwszej fazie sezonu zasłużyłeś na powołanie do reprezentacji Pruszkowa, w której zagrałeś przyzwoity mecz z Radomiem. Jakie są twoje wrażenia po debiucie w drużynie prowadzonej przez Kacpra Flisa?

Bardzo fajne przeżycie zagrać z innym miastem. Uważam, że nasza reprezentacja ma naprawdę duży potencjał i stać ją na to, żeby wygrywać z silnymi drużynami.

Wróćmy jeszcze na chwile do ligi. Każdy z czołowych zespołów się zbroi. CTSK również ma za sobą pierwsze wzmocnienia. Planujecie kolejne transfery i co możesz powiedzieć o tych dokonanych?

Nadal szukamy jakiegoś wartościowego wzmocnienia. Mogę jednak śmiało powiedzieć, że nasze obydwa transfery na pewno postraszą rywali na wiosnę.

Po kilku miesiącach gry jesteś w stanie ocenić nasze rozgrywki. Co trafiło do twojego gustu, a co wymaga poprawy?

Na pewno na minus jest brak sędziów na meczach. W niektórych drużynach są osoby, które nie skupiają się w ogóle na grze w piłkę. Na plus jest natomiast organizacja meczów i to, że można z przyjaciółmi miło spędzić weekend.

Proszę jeszcze, żebyś wskazał twoim zdaniem „najlepszą szóstkę” Playareny Pruszków.

Kaniewski, Kiliński, Szulborski, Tarkowski, Surmacz, Kozaczkow

powrót do listy

Komentarze

Kacper Kiliński
+
0
/
-
0
ponad 5 lata temu

Ja jestem beznadziejny, nadaje się tylko do stania za boczna linia

Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement