Dziś przed państwem kolejna drużyna, legenda nie tylko Teofilowa, ale całej łódzkiej Playareny. Wielu obecnych zawodników, było jeszcze przed I Komunia Święta, gdy chłopaki rozpoczęli swoje urzędowanie. Przed Wami DTT, czyli Drink Team Teo.

Rok założenia
•2006

Pierwszy mecz
• 7:7 z Husaria z dnia 21.01.2012

Najwyższe zwycięstwo
• 43:1 z FC Grojki z dnia 28,09.2014

Najwyższa porażka
• 2:19 z Dzbanami z dnia 13.11.2014

Obecna liga
• Druga liga

Kapitan
• Tomasz Tyczynski

Barwy
• Zielono-Biało-Czarne

Orlik domowy/Rezerwacja
• Dołek Arena, ul. Łanowa 16

Najlepsi strzelcy
• Bartek Strojkowski
• Tomasz Tyczynski
• Artur Jedrzejewski

Najwiecej Man of The Match
• Tomasz Tyczynski
• Mateusz Zatorski
• Artur Jedrzejewski

Drużyna DTT pierwsze swoje kroki stawiała w 2006 roku, założona przez obecnego i jedynego w historii kapitana Tomka  Tyczynskiego, Artura Jedrzejewskiego, oraz Marcina Jasinskiego. To Jojo do spółki z Tomkiem wymyślili nazwę dla zespołu, tak pozostało na lata. Z reszta nie tylko to ma już długa tradycje, chyba żadna drużyna nie jest tak ścisle i tak długo związana ze sobą jak Drink Team. Praktycznie wszyscy są z Teofilowa, z małymi wyjątkami, kapitan dba o to by nazwa Teo nie była tylko dodatkiem, co jednak jest atutem, jest tez także wada takiego układu. Chłopaki maja problemy ze składem, ze względu na inne druzyny z Teofilowa, które zabierają młodszych zawodników. A panowie z DTT z nie jednego piłkarskiego pieca chleb jedli, na różnych obiektach i podłożach przyszło im grac, tutaj pozwole zacytować sobie Tomka:
 

„Znamy się z piłkarskiej osiedlowej rywalizacji. Głównie pojedynkowały się dwie części Teofilowa tzw „B” i „C”. Każda część osiedla miała swoje ekipy. Składy się redukowały, łączyły i tak w 2012 roku wystawiliśmy do Playareny skład. Zdecydowanie nie najlepszy jaki moglibyśmy wystawić. Dużo osób się wykruszyło.  Przerobiliśmy granie na asfalcie, na klepisku KS Elta, na pierwszym sztucznym boisku na katolickim liceum na Teo, na tartanie, graliśmy też trzy sezony w b klasie jako Tornado Łódź - aż nadeszły czasy orlików.”

Jak widać wiele przeszli, ich największym sukcesem był sezon spędzony w elicie łódzkiej PA, niestety tylko jeden. W obecnym sezonie grają na zapleczu i ich celem na koniec rozgrywek jest jak najwyższe miejsce, w tym momencie chcą starać się o pierwsza 10. Nie posiadają konkretnej gwiazdy w drużynie, stawiają na kolektyw,, a najaktywniejszymi zawodnikami są założyciele druzyny. Po dwóch latach wrócili na drugi szczebel rozgrywkowy i jak widać nie jest im łatwo, na pewno się nie poddają i będą walczyć dalej. Życzymy sobie, aby takich druzyn było jak najwiecej z historia z wieloletnimi znajomościami i przyjaźniami, którzy za 10/20 lat będą mogli usiąść i wspominać godzinami, a może i dniami swoje wspólnie rozegrane spotkania. Niestety coraz częściej w PA jest jak w światowej piłce, pełno zmian kadrowych, zawodnicy są co chwila w innej drużynie, druzyny powstają i rozpadają się. A DTT jest inne, każdy kto słyszy ta nazwę od razu kojarzy nie tylko kapitana, ale także conajmniej kilku innych zawodników, życzymy im żeby pomimo upływającego bezlitośnie czasu nadal byli w czołówce łódzkich rozgrywek, chociażby w drugiej lidze. Bo są dla mnie czymś, co powili wymiera, czyli wierność i przywiązanie do zespołu do barw do kolegów, któż nie pamięta i nie wspomina z łezka w oku takich związków jak
Maldini - Milan
Puyol - Barcelona
Hierro -Real
Zanetti - Inter
Gerrard - Liverpool
Totti - Roma
Bylo ich pewnie wielu więcej, tutaj tylko kilka przykładów, które wpadły na szybko do głowy, na dzisiaj to tyle, jeśli ktoś chce by to jego drużyna była następna prosimy o info, zaraz będzie sezon ogórkowy, wiec mozemy spokojnie zwiększyć ilość prezentacji. Pozdrawiamy