Ligowe
Dodany: Komentarzy: 0

Cud nad Utratą, czyli WPR ze zwycięstwem - podsumowanie weekendu

W majówkę nie było tak wiele meczów, jak co weekend, ale można powiedzieć, że na boiskach  wcale nie działo się mniej. Aż dwa wyniki to zwycięstwa jednobramkowe, a jedno z nich jest sensacyjne do granic. W środku tabeli szansę na awans do szóstki straciło Atletico. Zapraszamy na podsumowanie weekendu!

 

Komorów Boars – FC PoNalewce 10:5

MVP: Kamil Jędrzejewski (Boars), Wojciech Jankowski (PoNalewce)

Zespół z Komorowa wykonał swoje zadanie. Boars mają za sobą udaną pod względem punktowym rundę i aby utrzymać realne szanse na awans do grupy mistrzowskiej musieli wygrać. Zrobili to dość pewnie i teraz nie pozostaje im nic innego jak czekać na wyniki innych spotkań. Zasadnicze znaczenie będą miały mecze Hangoveru 96.

FC Nowowiejskie Kopacze – GADP Pruszków 8:28

MVP: Olek Orzeł (Kopacze), Robert Żak (GADP)

Kolejny pewnie wygrany przez Gady mecz. Śrubują oni w tym momencie najdłuższą serię ligowych zwycięstw. W ten weekend znowu pokazali swoje walory ofensywne, a spotkanie było istną kanonadą. Sytuacja na szczycie jeszcze bardziej się zaognia!

Toho Gakuen – Komorowskie Mewy 8:7

MVP: Patryk Kostyra (Toho), Michał Kozaczkow (Mewy)

Nie pomyliliśmy się z doborem meczu kolejki. Rywalizacja obecnego lidera z trzecią siłą ligi to było coś! Nie obyło się bez emocji, zmian prowadzenia i… napiętej atmosfery. Po wielu zwrotach akcji, to ostatecznie waleczne Mewy schodziły z boiska pokonane, jednak mogły robić to z podniesionymi głowami. Toho natomiast nie oddaje lidera. Cóż za spotkanie!

WPR Division – Galatasaray Pruszków 9:8

MVP: Adam Nikiforuk (WPR), Emil Błaszczyk (Galatasaray)

„WPR po raz kolejny wysoko przegrywa mecz”. Ha! Nie tym razem. W niedzielę stało się coś,  co spokojnie można określić mianem „Cudu nad Utratą”. WPR po raz ostatni wygrał ligową batalię rok temu z FC Mohawks. Żeby uświadomić państwu, ile się zmieniło, to powiemy, że zespół Mohawks już nie istnieje. Ale wróćmy do meczu. Nic nie zapowiadało przełamania, gdyż Galatasaray prowadziło już dwiema bramkami. WPR miał jednak w swoich szeregach debiutanta, Adama Nikiforuka, który zanotował 5 trafień i odmienił losy meczu.

Drink Team Brwinów – FC Tigers Pruszków 3:0
(walkower)

To była niezwykle ciekawa seria spotkań. Jedni kontynuowali zwycięski marsz, dla innych niekorzystna karta się odwróciła. My już serdecznie zapraszamy na następny weekend, kiedy to zostaną rozegrane zaległe mecze, a także na Turniej Miast do Torunia wyjeżdża reprezentacja Pruszkowa. Bądźcie z nami!

 

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement