Ligowe
Dodany: Komentarzy: 0

Przy tablicy: Krzysztof Matusiak

Rozpoczynamy kolejny cykl wywiadów z zawodnikami ligi Playarena. Dzisiejszym gościem jest bramkarz 1-ligowej drużyny G&H Szmaragdowe Morze, Krzysztof  Matusiak. Zapraszamy do zapoznania się z tym, co miał nam do powiedzenia.

Krzysztofie, opowiedz krótko o swoich początkach w Klubie G&H Szmaragdowe Morze.

Moje początki w zespole Szmaragdowe Morze nie były najlepsze, ale powoli co mecz zacząłem się wgrywać. Miałem dużą przerwę w grze, refleks nie ten sam co 10 lat temu, ale myślę, że w miarę dobry spryt jeszcze jest i tego się nie zapomni do końca życia.

Jakie założyliście sobie cele na samym początku w pierwszym sezonie?

Cel jest tylko jeden, uzyskać miejsce jak najwyżej w tabeli, a jak skończymy, to się okaże na koniec. Mam nadzieję, że będzie to pierwsza czwórka!

Jak podchodzisz do meczów z czołówką tabeli, a jak do meczów, w których jesteście faworytem? Mobilizujesz się jakoś specjalnie?

Myślę, że mecze z czołówką  są zawsze emocjonujące, przeciwnik mocny, adrenalina wzrasta, aczkolwiek nie można lekceważyć  żadnego przeciwnika, nawet tego teoretycznie słabszego. Czasami mecz trudniejszy można łatwo wygrać, a ten łatwy przegrać. Moja mobilizacja do meczów jest zawsze taka sama, czyli pomóc drużynie wygrać. Nawet  pomimo prowadzenia wolę myśleć, że przegrywam, aby grać do końca na maksa.

Czym dla Ciebie jest gra w lidze Playarena?

Może to śmiesznie zabrzmi, ale to takie małe spełnienie marzenia, że znowu można pograć w piłkę  i to o jakiś cel, dodatkowo pobiegać,  zapomnieć o problemach codziennych, czyli taka odskocznia od rzeczywistości. Cieszę  się bardzo, że chłopaki dali mi szansę znowu pograć.

Przed każdym meczem na pewno macie swoje założenia, co do tego jak ma wyglądać mecz. Czy jednak pozwalacie sobie na wprowadzenie fantazji, jakiejś części nieprzewidywalności w trakcie gry, czy staracie się realizować sobie to co założyliście przed meczem?

To wszystko zależy od tego jak ułoży się początek meczu. Staramy się dobrze bronić  i strzelić  kilka bramek na przewagę, a później fantazji można trochę wnieść, np. kiedy to nasz obrońca zaatakuje, ale jeśli pierwsza połowa idzie nie tak jak trzeba, to w przerwie meczu sobie wyjaśniamy co trzeba poprawić i staramy się to dobrze wykonać, żeby wyjść z meczu z podniesiona głową.

Kto według Ciebie jest faworytem do pierwszego miejsca w tabeli na koniec sezonu?

Myślę, że pierwsze miejsce jest już zarezerwowane dla drużyny Dentim Clinic. Grają tam zawodnicy bardzo mocni, którzy grają w piłkę  nie od dziś. Znam osobiście niektórych i myślę, że mogliby spokojnie grać zawodowo co najmniej w 1 lidze. My mamy z nimi jeszcze mecz rewanżowy, więc niech nie myślą, że im odpuścimy!

Czy jesteś zadowolony z dotychczasowych wyników drużyny, ze swojej formy i obecnej pozycji w tabeli?

Jestem bardzo zadowolony z wyników drużyny, mimo że w niektórych meczach mogłem się lepiej zachować, a nie puszczać takie klopsy. Do optymalnej formy jeszcze  mi dużo brakuje, ale będę robił wszystko, żeby  być  mocnym punktem drużyny, bo na razie uważam, że jest średnio. Pozycja w tabeli może nie jest najgorsza, ale ze mną czy beze mnie tej wspaniałej ekipie należy się miejsce na pudle.

Dziękuję za wywiad i życzę powodzenia w następnych meczach zarówno Tobie, jak i Twojej drużynie.

Dziękuję bardzo!

 

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement