
Podsumowanie rundy jesiennej sezonu 2017/2018 w wykonaniu drużyn 1 ligi Playarena Bytom
16. AKS Spółka Bytom
Pkt. 3 | Z 1 | R 0 | P 14 | B 64:346 |
Miejsce 16. w tabeli niestety niemal od początku sezonu okupuje drużyna AKS Spółka Bytom. Przed sezonem z drużyny odeszło kilku podstawowych zawodników, co bardzo utrudniło kapitanowi Danielowi Szmajduchowi poukładanie i przygotowanie ekipy do rundy jesiennej. Tylko jedno zwycięstwo i aż 14 porażek musi przyprawić o ból głowy zawodników tej drużyny. Na przestrzeni całej rundy AKS doznał kilku wysokich przegranych, m. in. w prestiżowym dla nich meczu z BKS Cruzeiro. Pierwsze zwycięstwo zawodnicy Daniela odnieśli… w ostatniej jesiennej kolejce, pokonując w bardzo ważnym spotkaniu swojego bezpośredniego sąsiada w tabeli, czyli ekipę Lwów Orlika. Miejmy nadzieję, że to zwycięstwo będzie impulsem do walki o utrzymanie w 1 lidze, bo choć strata do bezpiecznego miejsca nie jest mała, to jednak wciąż wszystko jest w nogach piłkarzy AKS Spółka.
15. Lwy Orlika
Pkt. 3 | Z 1 | R 0 | P 14 | B 82:219 |
Pozycję 15. zajmuje obecnie beniaminek i mistrz drugiej ligi z poprzedniego sezonu, drużyna Lwów Orlika. Dla tej ekipy obecny sezon jest pierwszym w najwyższej klasie rozgrywkowej, a jednocześnie okazał się on być twardym zderzeniem z pierwszoligową piłką. Tylko jedno zwycięstwo z Rastą i porażka w arcyważnym meczu z drużyną AKS Spółka nie ułatwi gry o utrzymanie, nie mówiąc już o wyższych celach. W rundzie jesiennej bezpośredni rywale w walce o pozostanie w elicie raczej z Lwami wygrywali. Podobnie jak ostatnia w tabeli Spółka, ekipa Michała Pompowskiego ma jeszcze wszystko w swoich nogach, ale trzeba sporo poprawić, by móc w przyszłym sezonie znów powalczyć w pierwszej lidze.
14. Rasta Bytom
Pkt. 6 | Z 1 | R 0 | P 13 | B 105:187 |
Po rundzie jesiennej na 14. miejscu w tabeli zameldowała się drużyna Rasta Bytom. To kolejny sezon jednej z najstarszych bytomskich ekip i niestety póki co zapowiada się, że kolejny w którym trzeba będzie bronić się przed spadkiem. Poza małymi wyjątkami, porażki Rastamanów nie są tak dotkliwe jak chociażby dwóch poprzednich zespołów, ale sześć zgromadzonych do tej pory punktów nie może nikogo zadowolić. Tym bardziej, że już dwie porażki z bezpośrednimi rywalami w walce o uniknięcie spadku w tym sezonie podopiecznym Tomka Zająca się przytrafiły, mowa tu o meczach z Lwami i Miazgą. Na przestrzeni całej rundy kilka pozytywów w grze Rasty można znaleźć, a zawodnicy wiedzą, że na wiosnę komplet zwycięstw z drużynami z dołu tabeli może dać im utrzymanie w 1 lidze.
Pkt.12 | Z 4 | R 0 | P 11 | B 96:126 |
13. pozycja należy do drużyny Miazgi Łagiewniki. Początek sezonu to dwa trudne pojedynki, bo mecze kolejno z aktualnym liderem i wiceliderem tabeli. W obu spotkaniach, podobnie jak w trakcie całej rundy, Miazga pokazała się z niezłej strony, a porażki nie były wysokie. Ponadto w ostatnich trzech meczach gra obronna ustabilizowała się i ekipa Adriana w każdym z tych meczów traciła dziesięć bramek… niby dużo, ale widać pewną systematyczność i poprawę. Z kolei napastnicy muszą wyregulować celowniki, bo bramek ekipa Adriana Katroshiego strzela niewiele. Z kim trzeba było w walce o utrzymanie wygrać, Miazga wygrywała, pokonując kolejno Lwy Orlika, AKS Spółkę oraz Rastę Bytom. Strata do miejsca dającego utrzymanie nie jest duża, trzeba pokonać niżej notowane w tabeli drużyny i dorzucić jakiś bonus… Drużyna Miazgi jest aktualnie w najlepszej sytuacji z drużyn zagrożonych degradacją.
12. Sokół Rojca
Pkt. 16 | Z 1 | R 1 | P 0 | B 26:15 |
Sokół Rojca, drużyna zajmująca 12. lokatę, to aktualnie największa niewiadoma rozgrywek. Ekipa Adriana Bobińskiego zastąpiła w 1 lidze Valkirię i przejęła jej dorobek punktowy. Na zapleczu "ekstraklasy" nie mieli sobie równych, w najwyższej klasie rozgrywkowej zdołali do tej pory zagrać dwa spotkania. Na początek zremisowali z beniaminkiem BKS Cruzeiro 2017, a w ostatniej jesiennej kolejce odprawili z kwitkiem Lwy Orlika. O sile tej młodej drużyny zdążył się już przekonać lider naszej ligi. Drużyna Trawczynczyn Team nie bez trudu pokonała Sokół w 1/8 rozgrywek o Puchar Miasta. Na co tak naprawdę stać ten zespół będziemy mogli przekonać się na wiosnę, ale jedno jest niemal pewne - ekipa Adriana nie zadowoli się walką tylko i wyłącznie o utrzymanie.
Pkt. 19 | Z 6 | R 1 | P 8 | B 144:172 |
Drużyna U.K. Dyma Bytomia, która w ligowej tabeli plasuje się na pozycji 11, to bez wątpienia jedno z rozczarowań rundy jesiennej obecnego sezonu. Drużyna o bardzo dużym potencjale, która, jak przed sezonem zapowiadał kapitan Dawid Galos, miała włączyć się w walkę o miejsca premiowane awansem na turniej ogólnopolski. I choć nic nie jest jeszcze przesądzone, to zawodnicy Dumy muszą się mocno zmobilizować na rundę rewanżową, żeby dogonić czołówkę. A że w piłkę grać potrafią, i to całkiem nieźle, przekonał się już w tym sezonie mistrz Bytomia, drużyna FC Rozbark, która nie potrafiła pokonać zawodników Dawida, ostatecznie zdobywając tylko jeden punkt. Możliwości do ataku na wyższe miejsca jest sporo, ale trzeba się mocno zmobilizować, bo reszta stawki również nie odpuści.
Pkt. 20 | Z 6 | R 2 | P 7 | B 162:153 |
Na 10. pozycji melduje się kolejny beniaminek, ekipa BKS Cruzeiro 2017. Całkiem niezłe miejsce jak na debiutanta, biorąc również pod uwagę, że drużyna została założona przed obecnym sezonem. Apetyty, zawodnicy Kamila Dabiocha mają jednak z pewnością większe, a i możliwości na osiąganie jeszcze lepszych wyników im nie brakuje. Co prawda potrafią nawiązać walkę z najlepszymi, ale do pokonania czołówki jeszcze trochę im brakuje. Na razie jest to solidny zespół środka tabeli, bardzo dobry w ofensywie, co potwierdza ilość strzelonych bramek, jednak w defensywie jest jeszcze trochę do poprawy. Na szczęście "Lisy" to bardzo ambitna ekipa, więc można liczyć, że na wiosnę sprawią sporo problemów wyżej sklasyfikowanym drużynom i powalczą o jak najwyższe miejsce, bo to, że unikną walki o utrzymanie, jest niemal pewne.
9. Beuthen 09
Pkt. 22 | Z 7 | R 1 | P 7 | B 137:135 |
Patrząc na wyniki drużyny Beuthen 09 można odnieść wrażenie, że jest to bardzo równo grająca ekipa. Siedem zwycięstw i tyle samo porażek, niemal równy bilans bramkowy… ale 8. miejsce to zdecydowanie nie to, o co chodziło zawodnikom Pawła Bajona. Przed sezonem kilku zawodników opuściło szeregi byłych mistrzów i zdobywców Pucharu Bytomia, ale tak niska pozycja w przypadku tej drużyny musi być traktowana w kategorii sporego rozczarowania. Pozycja do ataku na czołowe miejsca nie jest najgorsza, ale coś w ekipie Pawła musi się zmienić. Na szczęście dla imienników słynnej przedwojennej bytomskiej drużyny rok 2017 powoli się kończy, więc będzie trochę czasu na poukładanie wszystkiego w drużynie i trzeba mieć nadzieję, że wysoka porażka w ostatniej ligowej kolejce jest tylko wypadkiem przy pracy.
8. KarbAwa
Pkt. 24 | Z 8 | R 0 | P 7 | B 175:130 |
Najwyżej sklasyfikowanym beniaminkiem po rundzie jesiennej obecnego sezonu jest drużyna KarbAwa, która zajmuje 9. miejsce w tabeli. Początek sezonu nie był może najlepszy, ale im dalej, tym było już tylko lepiej. Co prawda po drodze przytrafiła się wpadka w postaci straty punktów z drużyną Miazgi, ale zwycięstwa kolejno z Celebrytami i Konkubentami muszą budzić respekt. Niewiele brakowało, a porażki z KarbAwą doznałby również liderujący Trawczynczyn Team. Aktualni mistrzowie z Rozbarku musieli się zatem sporo natrudzić, żeby nie stracić punktów z drużyną Pawła Komisarczyka. Drużynę stać na pewno na dużo lepszą pozycję w ligowej tabeli. Czy włączą się na wiosnę w walkę o pozycje dające awans na turniej ogólnopolski, czas pokaże, ale pewne jest to, że trzeba się będzie z KarbAwą liczyć do samego końca.
7. Tornado Team
Pkt. 28 | Z 9 | R 1 | P 5 | B 172:116 |
Na pozycji 7. rozkręcające się coraz szybciej Tornado Team. Runda jesienna była bardzo dobra w wykonaniu ekipy Kasi Hladik. Remis z Bravią, zwycięstwo z Beuthen 09 i niewysokie porażki z Trawczynczynem i Konkubentami. Do tego minimalna porażka z Celebrytami. To sprawia, że w rewanżach, wszystko zdarzyć się może. Tornado ma tylko cztery punkty straty do podium, dodatkowo nie widać już śladów po problemach z brakiem napastników z początku sezonu. Drużyna jest obecnie w ścisłej czołówce najskuteczniejszych drużyn w lidze. 172 strzelone do tej pory bramki muszą powodować, że obrona każdej drużyny powinna się przygotować na ciężką przeprawę. Jeżeli zawodnicy Kasi utrzymają taką skuteczność również na wiosnę, Tornado ma szansę powalczyć o miejsca premiowane wyjazdem na turniej. Szanse na podium również są spore.
6. Bravia
Pkt. 29 | Z 9 | R 2 | P 4 | B 161:124 |
Drużyna Dariusza Βοrοwskiego, Bravia, to najaktywniejsza ekipa grająca obecnie w 1 lidze bytomskich rozgrywek… zresztą nie tylko bytomskich. To również aktualny mistrz i lider ligi tarnogórskiej. Na naszym podwórku Bravia plasuje się tuż za ścisłą czołówką. W tym sezonie zawodnicy Darka ograli już m. in. lidera rozgrywek. Z dziewięciu ostatnich spotkań przegrali tylko jedno i to z nie byle kim, bo z wciąż aktualnym mistrzem Bytomia. W szeregach tej drużyny można znaleźć osoby, które smak udziału w turniejach o Mistrzostwo Polski znają już doskonale. Minimalna strata do czołówki, szeroka kadra i mądra polityka transferowa sprawia, że na wiosnę Bravia będzie jednym z głównych kandydatów do walki o podium, a kto wie, czy nie o coś więcej.
Pkt. 30 | Z 10 | R 0 | P 4 | B 170:100 |
Miejsce 5. zajmuje ekipa Extreme Team. To ubiegłoroczna rewelacja rozgrywek i uczestnik turnieju eliminacyjnego o Mistrzostwo Polski w piłce 6-osobowej. Co warte podkreślenia, drużyna ta jako jedyna obok aktualnego mistrza Polski (Tiki Taka Warszawa) potrafiła pokonać podczas turnieju eliminacyjnego w Katowicach ekipę wicemistrzów kraju ze Szczecina. Obecny sezon Ekstremalni zaczęli nie najlepiej, bo od dwóch porażek. Po drodze była jeszcze wysoka przegrana z KarbAwą i minimalna z Bravią. Za to w pokonanym polu zostawili m. in. mistrzów z FC Rozbark. Do podium brakuje im tylko dwóch punktów, a w zapasie został jeden zaległy mecz. W poprzednim sezonie uplasowali się tuż za podium, w sezonie obecnym ambicje są z pewnością większe. Jeżeli zawodnicy Pawła Kapicy utrzymają motywację do gry, będą pewniakiem w walce o medale i przepustkę na turniej.
4. Celebryci
Pkt. 31 | Z 10 | R 1 | P 3 |B 151:91 |
Na miejscu 4., czyli tuż za podium, plasują się popularne Dziki Tomasza Rabieja. Dwukrotni zdobywcy Pucharu Miasta rundę jesienną mogą zaliczyć do naprawdę udanych. Co prawda dwie liderujące w tabeli drużyny jeszcze okazały się za silne dla Celebrytów, ale wysoka wygrana z FC Rozbark powinna robić wrażenie. A pozycja mogłaby być jeszcze lepsza gdyby np. nie przegrane "derby" z KarbAwą. W perspektywie jest jeszcze jedno zaległe spotkanie, więc szansa na wdrapanie się na podium wzrasta, choć łatwo nie będzie, ponieważ zdobywcy Pucharu Bytomia staną naprzeciw grającym dobrą i dynamiczną piłkę - Extreme. Z drużynami niżej notowanymi Celebryci potrafią sobie radzić, trzeba poprawić tylko grę z tymi najlepszymi, utrzymać poziom motywacji i koncentracji z początku sezonu i można śmiało założyć, że drużyna Tomka będzie kolejnym głównym kandydatem do walki o mistrzostwo. Celebryci również głośno mówią o trzecim z rzędu Pucharze Miasta.
3. FC Rozbark
Pkt. 32 | 10 | R 2 | P 3 | B 141:99 |
Przez kilka lat istnienia bytomskiej ligi Playarena wszyscy zdążyli już się przyzwyczaić do drużyny FC Rozbark na szczycie. Jak więc traktować 3. lokatę ekipy Kamila Wrony po rundzie jesiennej? Niby jest podium, niby bardzo dobre miejsce do ataku na szczyt tabeli. Aktualni mistrzowie w końcu nie przegrali ani z liderem, ani z wiceliderem tabeli. Ale obok porażek z Valkirią, Celebrytami i Extreme jakoś w przypadku tej drużyny nie można przejść obojętnie. Na szczęście dla ekipy Kamila wydaje się, że kryzys kadrowy został już zażegnany. Drużyna nie przegrała w lidze od 20 października i zgodnie z oczekiwaniami włączyła się w walkę o obronę mistrzowskiego tytułu. Jeżeli zawodnikom Rozbarku nie zabraknie chęci i motywacji, to mają bardzo duże szanse na kolejny tytuł, bo o przepustkę na turniej ogólnopolski, w przypadku tej ekipy, chyba można być spokojnym.
Pkt. 37 | Z 12 | R 1 | P 2 | B 216:91 |
Pozycja wicelidera tabeli po rundzie jesiennej należy do rewelacji tego sezonu, drużyny Konkubentów. To jednocześnie najskuteczniejsza ekipa w całej lidze z dorobkiem 216 strzelonych bramek. Przed sezonem niewielu wiedziało co się święci, za to wielu przecierało oczy ze zdumienia po kolejnych zwycięstwach ekipy Tomasza Nikoluka. Kolejno Bravia, Extreme, Celebryci… to tylko kilka ekip, które w teorii miały nie mieć problemów z Konkubentami. Drużyna Tomka pierwszych pogromców znalazła dopiero 5 listopada, kiedy to uległa liderującemu Trawczynczynowi. Po drodze przytrafiła się jeszcze porażka z KarbAwą, ale w żaden sposób nie może ona zamazać bardzo dobrego wyniku Konkubentów. Celem dla tej drużyny powinno być na koniec sezonu osiągnięcie miejsca premiowanego wyjazdem na turniej, ale przy utrzymaniu koncentracji i mobilizacji powinni również powalczyć o mistrzowski tytuł.
Pkt. 39 | Z 13 | R 0 | P 2 | B 189:85 |
Na pozycji lidera i mistrza jesieni znajduje się drużyna Trawczynczynu Team. Wicemistrzowie z poprzedniego sezonu potwierdzają swoje aspiracje do korony również i w obecnej kampanii. Mają jasno sprecyzowane cele i sukcesywnie je realizują. Minimalne porażki z FC Rozbark i Bravią na pewno nie podcinają im skrzydeł. Zawodnicy Dawida Mateji zapowiadają również walkę o Puchar Miasta i trzeba przyznać, że będą głównym faworytem do jego zdobycia, a pierwszy krok w tym celu już postawili i jako pierwsza bytomska ekipa zameldowali się w ćwierćfinale tych rozgrywek, pokonując zespół Sokół Rojca. Trawczynczyn w rundzie jesiennej już kilkakrotnie udowadniał, ze będzie walczył do ostatniej piłki, odrabiając straty w meczach z Extreme i KarbAwą oraz będąc bliskim dogonienia w końcówce meczu drużyny FC Rozbark. Podobnego zaangażowania i meczowej frekwencji należy spodziewać się również na wiosnę, więc Trawczynczyn pozostanie głównym kandydatem do mistrzostwa bytomskiej ligi Playarena.
Komentarze