2 września 2017 roku ruszyła zabrzańska ekstraklasa. Co ciekawe, ten dzień był historyczny dla naszych rozgrywek, gdyż inauguracyjne spotkanie było transmitowane na żywo na Facebooku.

Godzina 16:30, boisko przy ul. Wyciska 6, dwa zespoły, Ambasador ala reżyser, odpalona transmisja live na głównym funpage'u miasta Zabrze, walka o pierwsze punkty w nowym sezonie - tak rozpoczęła się rywalizacja między Minionkami Team a Rapidem Zabrze. W sobotnie popołudnie pogoda była niesprzyjająca, a atmosfera przed spotkaniem, w trakcie, jak i po była energiczna. Początek meczu był niemrawy, a oba zespoły starały się spokojnie rozgrywać swoje akcje. Mijały kolejne minuty i w końcu było widać, kto lepiej przygotował się do nowego sezonu. Przewaga  ekipy Minionków była odczuwalna. Rapid starał się co prawda odgryzać, lecz ze słabym skutkiem i do przerwy 5:1 prowadziły Minionki. Oba teamy miały w pierwszej odsłonie sporą liczbę sytuacji podbramkowych, ale wiele z nich było niewykorzystanych, co uświadamiało nam, jak ważne, a zarazem ciężkie, są pierwsze rozgrywane mecze w lidze.
 

Minionki Team - Rapid (I połowa)

Minionki Team - Rapid (II połowa)

Druga połowa była szansą dla Rapidu na odwrócenie losów spotkania. Po zmianie stron widać było, że wynik z pierwszej połowy nie zostanie podtrzymany.  Z każdą upływającą minutą ekipa Mateusza Mączki porozumiewała się już coraz lepiej i efekty przyszły. Przy wyniku 8:3 w poczynania zespołu Adama Palczaka wdarło się lekkie rozluźnienie, co spowodowało stratę goli i zmniejszenie przewagi nad rywalem do dwóch trafień (9:7). Po tych lekkich ciosach ekipa Minionków przejęła jednak pałeczkę i zdobywając 3 bramki z rzędu, wygrała całe spotkanie 12:7. To właśnie takim rezultatem skończyło się inauguracyjne spotkanie zabrzańskiej 1 ligi.