- Jestem przekonany, że mistrzostwo Poznania zdobędzie zespół My Tu Po Medale. Poznańskie Orły depczą im po piętach, ale nie przewiduję jakiegoś nagłego zwrotu akcji w wyścigu po mistrzostwo - mówi Łukasz Stachowiak, kapitan drużyny Inter Club Poznań.

Jak trafiłeś do rozgrywek Playarena?

Do rozgrywek Playarena trafiłem przypadkowo. Na tablicy facebooka pojawił się filmik z szatni zespołu FC Nowa Wieś. Byłem wtedy na etapie zakładania swojego zespołu i szukałem okazji do gry z innymi ekipami. Dzięki temu filmikowi trafiłem na stronę playarena.pl i zarejestrowałem na niej swój team. Do dziś kibicuję drużynie z Nowej Wsi, z którą mamy przyjemność grać w Piątkowskiej Lidze Piłki Nożnej.

Kiedy zaczęła się Twoja przygoda z piłką oraz jakie jest Twoje największe marzenie piłkarskie?

Moja przygoda z piłką rozpoczęła się ok. 1995 roku, gdy nastąpił transfer Javiera Zanettiego do Interu Mediolan. To wtedy zafascynowałem się piłką nożną i tym właśnie klubem. Największe marzenie piłkarskie, hm... Jedno już się spełniło. Inter Mediolan zdobył Puchar Ligi Mistrzów. Drugie, tak bardziej związane ze mną, to chęć zdobycia pucharu z moim zespołem, czyli Inter Club Poznań w jakichś prestiżowych rozgrywkach na poziomie piłki amatorskiej.

Co myślisz o rozgrywkach Playarena w Poznaniu?

Na chwilę obecną moja opinia jest podzielona. Z jednej strony jest ona pozytywna, bo można sobie pograć. Z drugiej strony czekam niecierpliwie na wprowadzenie nowych już zapowiadanych zmian, które wprowadzą pewną regularność w rozgrywkach. Często dochodzi do sytuacji, że nie ma z kim grać, bo teoretycznie słabsze zespoły nie chcą tego robić, dlatego nowy system pozwoli uniknąć takich sytuacji.

Najbardziej interesujący moment w rozgrywkach Playarena?

Był to chyba sam debiut w rozgrywkach, wygrany 13:1. Czułem wtedy wielkie podekscytowanie z powodu pierwszej wygranej zespołu, który sam założyłem. W sumie to do tej pory każda wygrana jest bardzo ekscytującym momentem.

Co myślisz o wprowadzeniu opłat za rozgrywki?

Kwestię zmian w Playarenie poruszyłem już wcześniej, dlatego co do wspomnianych opłat, jestem za. Wprowadzi to większą regularność i motywację niektórych zespołów do regularnej gry i podejmowania wyzwań. Rozgrywki nabiorą większego profesjonalizmu z uwagi na obecność zapowiadanych sędziów podczas meczów, których często w obecnej formule rozgrywek bardzo brakuje.

Kto był/jest twoim idolem?

Piłkarsko mam dwóch idolów. Jednego związanego z pozycją, na której gram - Christiana Bobo Vieriego, drugiego takiego bardziej od serca - Javiera Zanettiego.

Jak myślisz, kto zdobędzie mistrzostwo Poznania w tym sezonie?

Jestem przekonany, że będzie to obecny lider 1 ligi, czyli zespół My Tu Po Medale, który ma na koncie tylko jedną porażkę w sezonie, a poza tym prezentuje wysoką formę przez cały czas. Poznańskie Orły depczą im po piętach, ale nie przewiduję jakiegoś nagłego zwrotu akcji w wyścigu po mistrzostwo.