Fortuna Puchar Polski
Dodany: Komentarzy: 0

Wielka walka o półfinały VI edycji Pucharu Bytomia

Kilka dni temu odbyło się wyczekiwane przez wielu z nas losowanie par ćwierćfinałowych VI edycji Pucharu Bytomia. Efekt to cztery świetnie zapowiadające się pojedynki pomiędzy dobrze znającymi się drużynami. Na rozegranie spotkań pozostało zaledwie kilka tygodni, ponieważ wszystkie powinny odbyć się do 15 kwietnia. Kolejna partia mocnych piłkarskich wrażen i walki o awans w Playarena Bytom przed nami.
 

Starcie Mon Equipe - Beuthen 09 ozbobą fazy 1/8 finału

Większość potyczek w poprzedniej fazie rozgrywek zakończyła się zgodnie z przewidywaniami, czyli pewną wygraną drużyn faworyzowanych. Ekipy z zaplecza 1 ligi, choć czuły się na siłach, by sprawić niespodziankę, to rzeczywistość szybko zweryfikowała ich ambitne zamiary. Po wyraźnych porażkach z zespołami bytomskiej ekstraklasy, musiały obejść się smakiem, kończąc tym samym przygodę z tegorocznym pucharem. Być może za rok... W dwóch meczach mieliśmy okazję zobaczyć starcia pierwszoligowców. Jeden z nich szczególnie zasługuje na uwagę. Spotkanie pomiędzy Mon Equipe i Beuthen 09, zapowiadane jako hit, budziło wśród zainteresowanych sporo emocji. Częściej obstawiano zwycięstwo tych pierwszych, brano również pod uwagę dobrą passę, zadziorność i waleczność drugich. Wyższe miejsce w tabeli, a więc i większa suma wygranych spotkań, doświadczenie i ogranie ligowe zawodników Tomasza Cichego miały być gwarancją "wyproszenia z imprezy" drużyny Pawła Bajona. Piłka nożna jednak, jak wiemy, to nie matematyka i stuprocentowi pewniacy. Był pot, słynne boiskowe ciśnienie, kontrowersje, w końcu u jednych radość, a u drugich grymas zawodu i rozczarowanie. Po wyrównanych i stojących na bardzo dobrym poziomie zawodach, to Beuthen 09 ograł bytomskich mistrzów jesieni jedną bramką i awansował do kolejnej fazy rozgrywek. Wynik końcowy meczu to 3:2. Spotkanie godne finału, tak jak przyszpuszczaliśmy, zostało ozdobą 1/8 finału zmagań, dając przy okazji niejednemu do myślenia. Duże brawa dla obu teamów!
 

Czas na ćwierćfinały

W walce o półfinały, rzecz jasna, słabych ekip już nie ma. Osiem drużyn los połączył w następujące pary, a kapitanów kilku z nich poprosiliśmy o krótki komentarz...
 

Trawczynczyn Team - Beuthen 09

W meczu pomiędzy drużynami, którym w minionych latach przyszło już się cieszyć ze zdobycia Pucharu Bytomia, należy spodziewać się przede wszystkim ambitnej i pełnej poświęcenia gry. Walka o każdą piłkę i korzystny wynik zdefiniują pojedynek już od pierwszej minuty. Wyższe notowania ma mistrz Bytomia, czyli Trawczynczyn Team, w dodatku Beuthen 09 zajmuje niższą pozycję w tabeli, a poprzednie wspólne potyczki kończyły się głównie na korzyść przeciwnika. Każdy mecz jest jednak inny. Obie ekipy potrafią grać w piłkę i wiedzą doskonale, że o półfinał trzeba będzie mocno powalczyć.
 

Celebryci - Valkiria (b)

Tomasz Rabiej, kapitan CelebrytówHistoria pojedynków między Celebrytami a Valkirią nie jest długa. Obie drużyny rozegrały między sobą tylko dwa mecze. Ale za to jakie! Pierwszy z nich był meczem w ramach rozgrywek o Puchar Bytomia 2015/16, w którym od początku przeważała nasza drużyna. Niestety nasza kilkubramkowa przewaga została prawie roztrwoniona w decydującym ostatnim kwadransie meczu. Jak w reklamie, tak i wtedy "prawie robi różnicę", bo to Celebryci awansowali dalej, wygrywając 10:9. Drugi mecz natomiast miał już miejsce w bytomskiej 1 lidze w grudniu ubiegłego roku. Wynik tego meczu był hokejowy, ale nie tylko dzięki dużej ilości zdobytych przez obie drużyny bramek, a głównie przez warunki pogodowe. Wyglądało to tak - śnieg i lód na boisku, mroźne powietrze oraz dwie drużyny uprawiające momentami jazdę figurową. Mimo wszystko również z tej potyczki, po zaciętym meczu, wyszliśmy zwycięsko. Czy mecz o półfinał tegorocznego Pucharu Bytomia będzie kontynuacją naszej dobrej passy zwycięstw nad Valkirią czy może przełamaniem złego trendu drużyny Rafała Dyłki? Zobaczymy niebawem.

Bravia - Tornado Team

Kasia Hladik, kapitan Tornado TeamMecze z Bravią do łatwych nie należą. W ciągu ostatnich dwóch lat przyszło nam się zmierzyć ładnych parę razy. Spotkania kończyły się dla obydwóch drużyn różnie, ale zawsze były zacięte. Cieszymy się, że w losowaniu wyszła nam Bravia, ponieważ dobrze ją znamy i choć sytuacja między nami była niekiedy napięta, to stosunki już się ustabilizowały. Ostatni wspólny mecz ligowy przegraliśmy, grając jak równy z równym, więc w meczu pucharowym postaramy się zagrać skuteczniej i wygrać. Jesteśmy dobrej myśli. Jeśli dopisze szczęście i dobry skład, powalczymy z całych sił o półfinał.

FC Rozbark - Extreme Team

Kamil Wrona, kapitan FC RozbarkNie będzie pewnie zaskoczeniem, że wynik losowania 1/4 finału Pucharu Bytomia traktujemy jako wielkie wyzwanie. Na ten moment nasz przeciwnik jest prawdopodobnie drużyną z najszerszym i najbardziej wyrównanym składem w całej lidze. Nie mamy wątpliwości, że tylko pełna mobilizacja w zespole i wysoka dyspozycja dnia, w którym rozgrywane będzie spotkanie, da nam szanse na korzystny wynik. Jesteśmy jednak dodatkowo zmobilizowani, gdyż chcemy zmazać plamę, jaką daliśmy w pierwszej rundzie, przegrywając z zespołem Pawła Kapicy.

Jak widać, motywacji i zaangażowania nie braknie. Zespoły, które okażą się lepsze we wspomnianych wyżej konfrontacjach, znajdą się dosłownie o krok od wielkiego finału, a ten rozegrany zostanie 18 czerwca na rozbarskim orliku. Stawka jest duża. Triumfator wraz z innymi zwycięzcami miejskich rozgrywek pucharowych otrzyma możliwość wystąpienia w lipcowym ogólnopolskim turnieju o Fortuna Puchar Polski Playarena i stanie przed szansą poprawienia mega wyczynu Celebrytów z poprzedniego sezonu, gdy odpadli dopiero w ćwierćfinale. Co ważne, zdobywca Pucharu Polski weźmie za to udział w EMF Champions League.

 

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement