Ligowe
Dodany: Komentarzy: 0

Środowe 7 pytań: Łukasz Mazela

W związku z tym, że rozgrywki Playarena w Katowicach ruszyły po przerwie zimowej, wznawiamy cykl artykułów pt. "Środowe 7 Pytań". Dziś zapraszamy na wywiad z Łukaszem Mazelą - kapitanem Szmaragdowego Morza, jednej z najnowszych drużyn w katowickiej lidze.

Kamil Michalec: Łukasz, na początku tradycyjne pierwsze pytanie. Jak zaczęła się Twoja przygoda z rozgrywkami Playarena?

Łukasz Mazela: W rozgrywkach Playarena zagrałem kiedyś kilka spotkań, kiedy mecze nie odbywały się jeszcze na Rapidzie. Było to kilka lat temu. Pomysł założenia własnej drużyny i włączenia się do rozgrywek pojawił się wiosną poprzedniego roku z inicjatywy mojej, brata i Sebastiana Szostoka. Niecierpliwie czekaliśmy na inaugurację  sezonu, zresztą dla nas bardzo udaną, ponieważ wygraliśmy dwukrotnie z Piastów Utd. Najpierw w nich w Mysłowicach przy dużej ulewie i w rewanżu u nas przy sierpniowych 35 stopniach w słońcu. Wspomnienia po tym, jak fantastycznie udało nam się wejść w te rozgrywki, zostaną na długo.

Jesteście najmłodszą stażem drużyną w 1 lidze, ale radzicie sobie w niej bardzo przyzwoicie. Jakie są według Ciebie główne różnice pomiędzy najwyższą klasą rozgrywkową a niższymi ligami?

Pierwsza liga to inny poziom sportowy. Nie strzela się tu tak łatwo bramek (śmiech). Jest kilka bardzo dobrych zespołów, a poza czołówką wszystkie drużyny prezentują odpowiednio wysoki poziom. Myślę, że z roku na rok ten wskaźnik rywalizacji będzie rosnąć. Poza tym jest duża różnica pod względem organizacji. Ustalony terminarz, wszystkie mecze na Rapidzie, opisy przed i po meczu. To wszystko robi swój klimat. A dodatkowo jest możliwość gry w mistrzostwach Polski. To coś w rodzaju "europejskich pucharów" Playarena, co jest dodatkowym bodźcem motywacyjnym w walce o ligowe punkty.

Jesteś zadowolony z aktualnych wyników oraz postawy swojej drużyny?

Gdybym miał generalizować, to powiedziałbym, że jestem zadowolony. Awansowaliśmy do 1 ligi i mamy za sobą dobre mecze. To ważne, bo tworzy to morale zespołu. A my jesteśmy na etapie jego budowy zarówno pod względem sportowym, jak i organizacyjnym. Na pewno musimy zacząć niwelować błędy i być bardziej skuteczni, ale nad tym będziemy jeszcze pracować. Już myślimy o kolejnym sezonie, zawodnicy są zdeterminowani i głodni sukcesu, dlatego będziemy pracować, żeby przygotować się do niego jak najlepiej.

Jaki jest główny cel Szmaragdowego Morza na ten sezon? Macie może cele na kolejne lata?

Trafiłeś z tym pytaniem w dziesiątkę, bo to kulminacyjny moment tego wywiadu (śmiech). Celów mamy kilka. Od najmniejszego, czyli grać o zwycięstwo w każdym meczu, do największego, tj. stworzyć zespół, który wywalczy w przyszłym sezonie w lidzę lokatę w pierwszej piątce. Mamy też cele pośrednie, takie jak zajęcie najwyższej możliwie lokaty w tym sezonie, pokazanie się z dobrej strony w halowym turnieju Barbórka Cup, budowa zespołu również do gry w piłce halowej oraz wygranie pucharu po zakończeniu ligi w maju. Dodam jeszcze, że gdy awansowaliśmy do 1 ligi, naszym celem było utrzymanie. Jak jednak wiadomo, w miarę jedzenia apetyt rośnie.

Kto jest według Ciebie faworytem do zdobycia mistrzostwa, a kto w Twoim przekonaniu będzie miał największe problemy z utrzymaniem się w lidze?

Największym faworytem jest oczywiście zespół All eyes On Us. Jestem pewny, że w tym sezonie już nie pozwoli wydrzeć sobie tytułu z rąk. Rawa Katowice ma zbyt dużą stratę, natomiast uważam i mam nadzieję, że w przyszłym sezonie na tym etapie rozgrywek ciężko będzie jednoznacznie wytypować faworyta do zdobycia mistrzostwa. Z kolei do spadku szykują się moim zdaniem KS Dąbrówka i BMC Team, a w barażu mogą zagrać Orlik Team lub KS Silesia. Myślę, że z 1 ligi spadną 3 zespoły w tym sezonie, bo w 2lidze czekają na awans silni Tetrycy, WTS i Piastów Utd, a miejsc gwarantujących bezpośredni awans są tylko 2. Baraż natomiast zapowiada się bardzo ciekawie. Fajnie jak byłby to dwumecz.

Co najbardziej podoba Ci się w naszej lidze, a które kwestie wymagają poprawy?

Podoba mi się organizacja ligi, postawa drużyn, opisy meczów oraz znakomita atmosfera. Chciałbym, żeby liga była jeszcze bardziej medialna. Mogłaby się odbyć np. jakaś gala na koniec ligi, w jakimś eleganckim miejscu, z udziałem reportera, fotografa, itp.Uhonorowanie w ten sposób zespołów i zawodników byłoby naprawdę prestiżowe.

Mógłbyś w kilku zdaniach zachęcić do przystąpienia do naszych rozgrywek?

Warto brać udział w tych rozgrywkach, bo sport to zdrowie, a atmosfera panująca w Lidze Nike Playarena jest wciągająca. Trzeba jednak do tej zabawy trochę zaangażowania, bo nie ma tu nic za darmo. Reszty nie zdradzę, bo nie będę opowiadał "książki".

 

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement