Ligowe
Dodany: Komentarzy: 0

Środowe 7 pytań: Patryk Wróbel

- Czy jestem w orbicie zainteresowań? Nie mnie to oceniać, ale na pewno będę dążył do tego, aby na kolejnych Mistrzostwach Polski pokazać się z jak najlepszej strony, żeby zwrócić na siebie uwagę selekcjonera - mówi w wywiadzie z Kamilem Michalcem jeden z liderów Dąbrówki Athletic, Patryk Wróbel.

Kamil Michalec: Patryk, jesteś jednym z najbardziej doświadczonych i rozpoznawalnych zawodników w katowickiej Lidze Nike Playarena. Kiedy i jak rozpoczęła się Twoja przygoda z tymi rozgrywkami?

Patryk Wróbel: Moja przygoda z Ligą Nike Playarena rozpoczęła się w lipcu 2010 roku. Wszystko zaczęło się od tego, że przeglądając internet, natrafiłem na informacje o darmowych rozgrywkach, które odbywają się w Katowicach. Na początku postanowiłem dowiedzieć się, jak ta liga funkcjonuje, a następnie napisałem do kolegów z dzielnicy z zapytaniem, czy byliby chętni do gry. Chętnych było dużo, więc stworzyłem drużynę o nazwie FC Załęże. Pamiętam, że kilka dni po założeniu drużyny ówczesny Ambasador napisał do mnie wiadomość na stronie, czy moja drużyna jest chętna na grę w 1 lidze. Zgodziłem się bez wahania, po czym około tygodnia później rozegraliśmy z miniturniej barażowy o wejście do 1 ligi. W zawodach brały udział 4 drużyny, a dwa pierwsze zostały nagrodzone awansem. Mój team, z tego co pamiętam, zajął drugie miejsce i niebawem rozpoczęliśmy zmagania na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Katowicach. Jak widać, liga tak mnie pochłonęła, że gram w niej nieprzerwanie do dziś.

Oprócz gry w katowickiej lidze grywałeś w rozgrywkach Playarena w innych miejscowościach, a ponadto występujesz również w konkurencyjnych ligach odbywających się w naszym mieście. Jak ocenisz w porównaniu do nich poziom sportowy oraz organizacyjny katowickiej Ligi Nike Playarena?

Poziom rozgrywek uważam za wysoki, choć wiadomo, że są zespoły w lidze, które odstają trochę piłkarsko od czołówki. Nadrabiają to natomiast sporą ambicją i każdy z meczów w lidze jest bardzo trudny, a zarazem ciekawy. Porównując rozgrywki Playarena do konkurencyjnych lig, to na pierwszy rzut oka widoczny jest brak sędziów i o spornych sytuacjach musimy decydować sami. Drążąc dalej temat, to na pewno jest różnica w zapleczu finansowym, przez co ligi konkurencyjne mogą sobie pozwolić np. na skróty video z każdego meczu, wywiady oraz zdjęcia. Dużym atutem naszej ligi jest z kolei brak opłat oraz nagroda, którą jest przepustka na Mistrzostwa Polski, dlatego uważam, że rozgrywki Playarena są jednak atrakcyjniejsze od pozostałych w mieście.

Twoja drużyna od początku sezonu znajduje się w czołówce tabeli, a Ty jesteś jednym z jej kluczowych ogniw. Jakie cele drużynowe oraz indywidualne stawiasz sobie na ten sezon?

Zgadza się. Aktualnie jesteśmy liderem rozgrywek w Katowicach. Mamy tyle samo punktów co drugie All Eyez On Us i jeden mecz rozegrany od niego więcej, ale na szczęście czeka nas jeszcze spotkanie z tą drużyną w ostatniej kolejce rundy i mam nadzieję, że to my wyjdziemy z niego zwycięsko. Jeżeli chodzi o cele drużynowe, to na pewno będziemy chcieli powalczyć o dublet, czyli mistrzostwo oraz Puchar Katowic. A w kwestii indywidualnej chcę się skupić na jak najlepszej grze i pomocy drużynie w osiągnięciu celu, jaki sobie zaplanowaliśmy.

Kto według Ciebie jest faworytem ligi, a kto będzie miał problem z utrzymaniem się w najwyższej klasie rozgrywkowej?

W tym momencie w gronie faworytów wymienia się na pewno zespoły takie jak KKS Rawa, TS RŚLG Katowice, All Eyez On Us i Dąbrówka Athletic. W kwestii utrzymania w najgorszej sytuacji znajduje obecnie się KS Dąbrówka Mała oraz BMC Team, ale mam nadzieję, że wyjdą z kryzysu i zarówno walka o utrzymanie, jak i o mistrzostwo będzie bardzo wyrównana, ciekawa i będzie się toczyć do ostatniej kolejki.

W lidze zostały nam w tym roku do rozegrania jeszcze 4 kolejki. Masz może swoich faworytów w walce o tytuł Zawodnika Jesieni?

Jeżeli chodzi o MVP Jesieni, to moim zdaniem sprawa cały czas jest otwarta, ponieważ w lidze mamy wielu zawodników, którzy wyróżniają się na tle innych. Mam swoich faworytów, ale nie chcę zdradzać nazwisk. Po wybraniu zwycięzcy mogę powiedzieć, czy to była ta osoba, o której myślałem.

Nie od dziś wiadomo, że znajdujesz się w orbicie zainteresowań selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej 6-osobowej, Klaudiusza Hirscha. Myślisz, że dzięki dobrym występom w tym sezonie masz szansę załapać się do kadry na kolejne mistrzostwa Europy?

Czy jestem w orbicie zainteresowań? Nie mnie to oceniać, ale na pewno będę dążył do tego, aby na kolejnych Mistrzostwach Polski pokazać się z jak najlepszej strony, żeby zwrócić na siebie uwagę selekcjonera. Gra w kadrze z orzełkiem na piersi to marzenie każdego sportowca, a czy będzie mi to kiedyś dane, czas pokaże.

Czy mógłbyś w kilku zdaniach powiedzieć, dlaczego warto przystąpić do naszych rozgrywek?

Chciałbym zachęcić wszystkich pasjonatów piłki nożnej do przystąpienia do rozgrywek Playarena, ponieważ to bardzo fajna inicjatywa i możliwość spędzenia czasu w towarzystwie kolegów, robiąc coś, co się lubi. Granie przynosi wiele frajdy, a dzięki występom w lidze można poznać wiele interesujących osób. Do tego nic to nie kosztuje, więc warto spróbować, a przecież w każdej chwili możemy się wycofać. Znam wielu zawodników, dla których ilość spotkań, jakie rozgrywają w sezonie, nie jest wystarczająca, a Playarena mogłaby wypełnić ten deficyt. Poza  tym pamiętajmy, że sport to zdrowie, a o zdrowie trzeba dbać.

 

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement