Fortuna Puchar Polski
Dodany: Komentarzy: 0

Franek Klimczak: Chcemy sięgnąć po puchar, ale nie ma u nas jakiejś dużej "spinki"

Drużynę KS Rataje uważa się za największego faworyta do końcowego triumfu w Pucharze Poznania. Czy ekipa ta spełni pokładane w niej nadzieje? O nastroje, przewidywania i atmosferę w tym teamie przed Final Four zapytaliśmy wicekapitana KS Rataje, Franka Klimczaka.

Jakie to uczucie znaleźć się w najlepszej czwórce ekip Playarena w całym Poznaniu?

Uczucie fajne. Nie powiem tutaj nic patetycznego. Nie jest to coś wspaniałego lub coś, co zmieni moje życie. Gram w zespole z takimi ludźmi, którzy posiadają umiejętności, pozwalające na to, by na boisku wygrywać mecze i w taki sposób tutaj dotarliśmy, więc szybciej powiedziałbym, że bardziej satysfakcjonującym uczuciem jest sama przynależność do takiej ekipy niż bycie w najlepszej czwórce. No cóż, ale każdy ma swoje zdanie na dany temat.

Przedstaw pokrótce Waszą pucharowa ścieżkę... Który rywal był według Ciebie najmocniejszy?

To jest najcięższe pytanie, ponieważ grałem tylko w dwóch z sześciu naszych meczów (śmiech). Patrząc jednak po wynikach i relacjach innych członków ekipy, to te spotkania, na których ja byłem (czyli ćwierćfinałowe mecze z Raksą Biedrusko), były tymi najcięższymi. Nie ujmuję oczywiście innym drużom umiejętności piłkarskich i wysiłku, jaki włożyły w mecze przeciwko nam. Teraz mogę jednak powiedzieć, że do półfinału dotarli, z tej części "drabinki", po prostu ci lepsi.

Jakie nastroje panują w Waszej drużynie przed Final Four?

Myślę, że skupienie na tych dwóch meczach, o jakąkolwiek stawkę by nie były, to najbardziej pasujący opis naszych nastrojów. Oczywiście, że chcemy wygrać Puchar Poznania i tym samym pokusić się o podwójną koronę, ale mamy jeszcze dwa ciężkie spotkania przed sobą, by osiągnąć ten cel. Mimo wszystko nie ma jakiejś wielkiej "spinki" na to. Każdy z nas grał już na Mistrzostwach Polski i wie, co ma robić na meczach o wyższą stawkę niż zwykły mecz ligowy. Sam jestem zeszłorocznym zdobywcą Pucharu Wrocławia z Zespołem Orły. Reasumując, nie wypisujemy sobie na Facebooku postów w stylu "DAWAJCIE PANY, MUSI BYĆ SPINA NA TEN PUCHAR", "DAWAJ KS" lub "TYLKO KS". Jak się gra, to trzeba wygrać. To wie każdy u nas i wystarczy, że każdy przyjdzie skoncentrowany na boisko i zrobi na nim swoje.

Kogo i dlaczego chcielibyście wylosować w półfinale?

Nie mam z żadną drużyną jakichś osobistych rachunków do wyrównaniaa, więc nie liczę na kogoś specjalnie. Kogo wylosujemy, z tym zagramy. Michał Metelski i Piotrek Bączyk ujęli to najlepiej. Żeby wygrać i tak trzeba pokonać najlepszego, więc czy to będzie Nowa Wieś, Sparta Poznań czy My Tu Po Medale to i tak, żeby być zdobywcą Pucharu Miasta, w półfinale trzeba będzie pokonać jednego z tej trójki, a w finale zwycięzcę drugiego półfinału. Taka jest kolej rzeczy i nikt tego nie przeskoczy. Ja tego i tak nie zmienię, więc nawet nie przejmuje się tym, kogo wylosujemy. Przecież nie wyjdę przestraszony na boisko, bo wylosowałem jakąś mocną drużynę (śmiech). Wyjdę, zrobię swoje i zejdę. Czy to wystarczy, przekonamy się na boisku.

Jak oceniasz tą premierową edycję Pucharu Poznania?

Razem z Pawłem i Piotrkiem ją organizuję, więc wiem, że kilka aspektów musimy poprawić, bo niekoniecznie wszystko poszło tak, jak sobie to wyobrażaliśmy. Są to jednak małe niedociągnięcia i bez problemu damy sobie z nimi radę. Jako zawodnik moge powiedzieć tylko, że akcja "Final Four" to była bardzo dobra decyzja. Jeden dzień, jedno boisko, mecze po meczu, kibice pewnie też będą, więc teoretycznie póki co wszystko jest perfekcyjnie. Jak wyjdzie w praktyce,  zobaczymy (śmiech).

Chciałbyś coś przekazać kibicom przed finałową rozgrywką?

Co ja Wam mogę powiedzieć? Zapraszam. Może spotkacie jakąś przyszłą gwiazdę piłki nożnej i siądziecie kiedyś przy kominku wśród gromady wnucząt i opowiecie im jak widzieliście piłkarza X grającego na orliku o Puchar Poznania. Trochę podkoloryzujecie tą historię, że np. zabraliście mu piłkę czy coś i już będziecie mieli sto razy większy "respect" u dzieci (śmiech). A tak serio odpowiadając, to zapraszam, bo zawsze jest to jakieś wyrwanie się z monotonni niedziel. Czy to jako kibic czy jako zawodnik zawsze można popatrzeć na "Cztery najlepsze zespoły poznańskiej Ligi Nike Playarena". Chociaż z tymi wnukami, to zapamiętajcie. Może się kiedyś przyda!

FORTUNA_BANNER_TWO

Kiedy losowanie par 1/2 finału?

Losowanie par półfinałowych Pucharu Poznania odbędzie się w sobotę (18 czerwca) ok. godz. 12:00. Wideo z ceremonii oraz terminarz spotkań półfinałowych znajdziecie na naszym fanpage'u na Facebooku. Jakie pary przewidujecie?

 

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement