Ranking zawodników: Białystok przechodzi do historii
Kiedy jakiś czas temu zawodnicy ze stolicy Podlasia zajęli 9 z 10 miejsc w czołowej dziesiątce klasyfikacji najlepszych graczy miesiąca, wydawało się, że bardzo trudno będzie wyrównać to osiągnięcie. Rekord Białegostoku wydawał się niezagrożony, ale w marcu wydarzyło się coś zupełnie niewiarygodnego. Miasto, za które odpowiedzialni są Krzysztof Pietruczuk i Marta Szewczak, zapisało się na zawsze na kartach historii Ligi Nike Playarena. W czołowej dziesiątce naszego comiesięcznego rankingu znalazło się bowiem 10 osób właśnie z tej miejscowośći. Tego już nie da się przebić!
Wyczyn stolicy Podlasia jest oczywiście godny podziwu, ale warto zaznaczyć, że wszyscy zawodnicy, którzy znaleźli się w klasyfikacji, występują na co dzień w lidze Open oraz U-16. Ranking zdominowali szczególnie gracze dwóch drużyn - Słonecznego Patrolu i AC Pajace FCCC. Tomasz Zieliński, kapitan tych pierwszych, z dorobkiem 94 punktów, triumfował w marcowej klasyfikacji i w efekcie otrzyma już wkrótce w nagrodę buty piłkarskie Nike, natomiast Paweł Śliżewski i Remek Bujwid, reprezentujący tych drugich, z wynikami odpowiednio 77 i 63 oczka, uzupełnili podium. Na 4. miejscu uplasował się Stefan Modzelewski ze Słonecznego Patrolu. Wyprzedził on swoich kolegów z zespołu, Dominika Stasiaka i Konrada Gila, którzy zdobywając po 60 punktów, zajęli ex aequo 5. lokatę. 7. pozycja przypadła następnemu zawodnikowi z tej drużyny, Łukaszowi Kondrackiemu (56 oczek). Na 8. miejscu, z dorobkiem 55 punktów, znalazł się Bartek Żuberek z AC Pajace FCCC, który wyprzedził o 3 oczka Macieja Domańskiego ze Słonecznego Patrolu. Czołową dziesiątkę zamknął natomiast Maciek Gąsowski, występujący w Strażakach Białystok i GFK Białystok. On zdobył łącznie w marcu 50 punktów.
Krzysztof Pietruczuk, Ambasador z BiałegostokuOsiągnięty wynik przez białostockich zawodników mówi wszystko. Jestem szczęśliwy i bardzo z nich dumny, dlatego gratuluję całej dziesiątce. Dzięki nim zapisujemy się w historii rozgrywek. Sukces ten nie byłby jednak możliwy, gdyby nie rywale ligowi drużyn, w których grają zawodnicy z TOP 10. Dziękuję więc całej lidze Open i U-16. Wpływ na tak świetny wynik miało także z pewnością tradycyjne "obudzenie się ze snu zimowego" Białegostoku oraz marcowa weryfikacja obu klas rozgrywkowych, dzięki której drużyny zaczęły spełniać wymogi dotyczące aktywności.
Komentarze