
"Bitwa o Ostrowiec" dla "Czerwonych Diabłów"!
Dawno nie odbyło się w Ostrowcu Świętokrzyskim tak ważne spotkanie w 1 lidze. W hicie, który może zdecydować o tym, kto zdobędzie tytuł mistrza miasta w tym sezonie, lepszy od OKS-u Pułanki okazał się zespół Red Devils.
Ten dzień na pewno zapisze się na długo w pamięci zawodników i kibiców, którzy - pomimo "angielskiej pogody" - przybyli obejrzeć mecz OKS-u Pułanki z Red Devils. Radość ze strzelonych bramek, motywowanie siebie na boisku do dalszej walki po straconych bramkach oraz widok rezerwowych, którzy wspierali swoich kolegów - to wszystko można było zobaczyć w tej hitowej konfrontacji. Jak się okazało, jej początek należał do zespołu Adriana Swata, który po szybkich paru akcjach zdobył 3 gole. Następnie do odrabiania strat wzięli się gracze "Czerwonych Diabłów", którzy konsekwentnie napierali na bramkę rywali. Dzięki temu z wyniku 3:0 dla OKS-u zrobiło się do przerwy 3:3.
Drugą połowę zawodnicy Red Devils rozpoczęli z dużym animuszem, bo od dwóch strzelonych bramek. Nadzieję na powrót do gry o zwycięstwo dał swoim kolegom z drużyny Damian Pucułek, który strzelił gola na 4:5. Potem jednak na boisku istniała już tylko jedna ekipa, a dokładniej Red Devils. W szeregi OKS-u wkradła się bowiem nerwowość, zmęczenie oraz kontuzje, które nastąpiły podczas tego niezwykle ostrego spotkania, niczym wyjętego z ligi angielskiej. Ostatecznie mecz na szczycie, który być może zdecyduje o tym, kto wygra tegoroczne rozgrywki w Ostrowcu, zakończyło się zwycięstwem "Czerwonych Diabłów" aż 9:4. Ci, których nie było na orliku w Szewnie, niech żałują, ponieważ mimo fatalnych warunków atmosferycznych, warto było trochę zmarznąć i przeżyć te niesamowite na własnej skórze.
Piotr Kiljański, zawodnik Red DevilsSpotkanie z OKS-em Pułanki było moim zdaniem jak na razie najważniejszym w drodze do zdobycia mistrzostwa ligi w Ostrowcu. Obie drużyny były bardzo zmobilizowane, ponieważ każdy wiedział, jaka jest jego waga. Starcie rozpoczęło się po myśli naszych przeciwników, którzy w pierwszych minutach przejęli inicjatywę i nasza drużyna nie potrafiła się odnaleźć. Na szczęście, po pierwszej strzelonej bramce przez nasz zespół, zaczęliśmy grać to, co tak naprawdę potrafimy. Szybko doprowadziliśmy do remisu, a nasza przewaga oraz pewność siebie rosła z minuty na minutę. Długie utrzymywanie się przy piłce oraz szybkie wymiany podań między naszymi zawodnikami zaczęły przynosić efekty w postaci kolejnych bramek. Końcowy wynik 9:4 jest według mnie jak najbardziej sprawiedliwy. Cieszę się, że wygraliśmy, ponieważ to zwycięstwo przybliża nas do sięgnięcia w tym sezonie po mistrzostwo Ostrowca.
Kacper Ziółkowski, kapitan Red DevilsZawodnikiem, który poprowadził nas do zwycięstwa, był niewątpliwie Paweł Czajkowski. To właśnie on robił moim zdaniem różnicę na boisku swoimi umiejętnościami, co potwierdził strzelając 3 ważne bramki. Dzieki temu drużyna z Pułanek lekko się podłamała, a nasza wspięła na wyżyny swoich umiejętności. Każdy dał w tym starciu z siebie wszystko, dokładając swoja cegiełkę do tego zwycięstwa.
Komentarze
Krystian Fulara
+
7
/
-
0
ponad 9 lata temu
Nigdzie w regulaminie playareny nie ma ze sedzia musi być więc nie wiem co to za wymysły :)
Piotr Kiljański
+
3
/
-
0
ponad 9 lata temu
Przegraliście nie przez to ze sędziego nie bylo, bo pewnie byłby podobny wynik... Wiec skończ..
Adrian Kopeć
+
5
/
-
0
ponad 9 lata temu
Przegrywać trzeba umieć ;) Gratuluje wygranej chłopaki ^^
Dominik Boguś
+
1
/
-
0
ponad 9 lata temu
Ktoś to zaczął, my skończyliśmy.
Dominik Boguś
+
4
/
-
0
ponad 9 lata temu
Też mam nadzieję, że w rewanżu będzie sędzia, bo za kopanie bramkarza w głowe powinna byc kara :) a Ci którzy byli i obserwowali nas na Półfinałach Mistrzostw Polski więdzą że nasza drużyna to jedność i nie pozwolimy na takie zachowanie. Pozdrawiam ! :) Niech zwycięża Red Devils! ;)