Zaczyna się! W nadchodzący weekend startują kolejne Mistrzostwa Polski Ligi Nike Playarena. Po 12 miesiącach ligowych zmagań w obrębie miast najlepsze zespoły swoich miejscowości wreszcie zmierzą się ze sobą w walce o tytuł Mistrza Polski w piłce nożnej 6-osobowej. Nazwa jednego z nich pojawi się już wkrótce na wyjątkowym i jedynym w swoim rodzaju Pucharze Ligi Nike Playarena. Zanim wyłonimy 16 najlepszych ekip, które pojawią się na turnieju finałowym w Warszawie, czeka nas jeszcze mnóstwo emocji podczas zawodów eliminacyjnych. Pierwsze z nich odbędą się w dniach 18-19 lipca w Ostrowcu Świętokrzyskim.

64 zespoły, tylko 8 miejsc na turniej finałowy

64 ekipy z 33 miast pojawią się podczas najbliższego weekendu w Ostrowcu Świętokrzyskim, by na obiektach miejscowego KSZO powalczyć o osiem przepustek na turniej finałowy Mistrzostw Polski. Połowa z tych ekip wystąpi w sobotę (18 lipca), a drugą połówkę będziemy mogli oglądać na ostrowieckich boiskach w niedzielę (19 lipca).
 

Mistrzowie Polski jednym z faworytów 1. turnieju

Wśród drużyn, które zainaugurują tegoroczny cykl turniejów eliminacyjnych znalazły się takie tuzy Ligi Nike Playarena jak obrońcy tytułu Mistrza Polski Flying Dragons Łódź, ich rywale zza miedzy Dzbany, z reprezentantem Polski Wiktorem Żytkiem w składzie, a także inni uczestnicy warszawskiego finału sprzed roku, jak chociażby Kapela Weselna czy też Egalite Group FC Bujakowianka z Krakowa. Co ciekawe, los zetknął ze sobą już w fazie grupowej kilka naprawdę ciekawych zespołów. W grupie A "bratobójcze" starcie stoczą ze sobą dwa, znane już ogólnopolskiej publiczności, teamy z grodu Kraka, czyli Bijemy Miniony oraz OKS Zgodzianka Nowa Huta. W grupie D rywalami wspomnianej wyżej Kapeli Weselnej będzie, obyta w rywalizacji ogólnopolskiej, zabrzańska Silesia. Grupa E to z kolei Egalite Group oraz mistrz Lubina THC Jeżyce, a w kolejnej z grup o awans do 1/8 finału powalczą między innymi rewelacja sezonu w Łodzi - Cater-Group oraz kolejny przedstawiciel Zabrza - Duma Tartanu. Nie można także zapominać o jedynym reprezentancie gospodarzy podczas sobotniej części zmagań - Żbikach, które wylądowały w grupie D z Kapelą i Silesią. Czarnym koniem turnieju może stać się również lubelski ICAR Poker Team. Pamiętacie ubiegłoroczny turniej KIA Champ Into the Arena, w którym udział brały także ekipy Ligi Nike Playarena? Zawody w Warszawie wygrali wówczas późniejsi Mistrzowie Polski z Łodzi, czyli zawodnicy Flying Dragons, lecz aby zdobyć bilety na mundial i polecieć do Brazylii, musieli oni na swej drodze pokonać właśnie drużynę z Lublina. Tą ekipą był ICAR Poker, chociaż wtedy nie był on jeszcze znany jako zespół wywodzący się z naszych rozgrywek.
 

2. turniej pod znakiem śląskich szlagierów

W niedzielę na stadionie KSZO również czekają nas wielkie emocje. Tym bardziej, że los znów nie poskąpił nam kilku naprawdę hitowych starć już na etapie grupowej rywalizacji. Dawni medaliści mistrzostw kraju AC Hilda Chorzów kontra silny wicemistrz Katowic Dąbrówka Athletic. To w grupie A. W grupie E zmierzą się ze sobą znani niemalże w całym kraju rudzcy The Cyborgs oraz doświadczona ekipa z Jastrzębia, czyli NSZZ Solidarność, a stawkę uzupełniają tutaj dwa kolejne teamy z Górnego Śląska - katowicka Młoda Gwardia oraz jej rywal z rozgrywek ligowych - KKS Rawa. Arcytrudną przeprawę będzie miał w grupie F mistrz Bytomia FC Rozbark, który w niedzielnych zawodach podejmować będzie dwukrotnych mistrzów kraju, czyli Spartana Leśnica oraz szczecińskich Bad Boys Adama Walickiego. Bardzo ciekawie powinno być również w ostatniej grupie, gdzie do dwóch ekip z silnego nie tylko medialnie Lubina (UZZM Ice Storm, Plejasy) dolosowano mistrza Jastrzębia oraz zdobywcę Pucharu Bytomia. Ponadto, nie możemy naturalnie zapominać o obecności w gronie uczestników niedzielnych zawodów takich drużyn jak łódzka Retkinia, z reprezentantem kraju Igorem Świątkiewiczem w składzie, FC Wembley czy chociażby Hi Sport Ostrowiec, który będzie miał za sobą całą ostrowiecką publiczność. Wszystkie wymienione ekipy mają szansę powalczyć o wyjazd do Warszawy.
 

Czy w weekend czekają nas niespodzianki?

Naturalnie nie sposób wykluczyć, iż zarówno sobotni, jak i niedzielny turniej okaże się być trampoliną do dalszych sukcesów dla któregoś z mniej znanych teamów Ligi Nike Playarena. Takie sytuacje zdarzały się już w przeszłości, gdyż faworyci nie zawsze przecież potwierdzają swoją klasę. Czy identycznie będzie już za parę dni w Ostrowcu Świętokrzyskim? O tym przekonamy się już w najbliższy weekend.