W zakończony niedawno weekend odbyło się w bytomskiej Lidze Nike Playarena 11 ligowych meczów, które najczęściej rozgrywali pierwszo- i czwarto-ligowcy. Po dwa zwycięstwa zaliczyli Bytom United, AKS Alkoterapia oraz aktualni mistrzowie naszego miasta - zespół FC Rozbark. Oto relacja ze spotkań, które odbyły się w dniach 22-24 marca.
 

4 starcia w 4 lidze
Ligowe podsumowanie zmagań z ostatniego weekendu rozpoczynamy od 4 ligi, gdzie rozegrano 4 spotkania. W meczach tych brylowała zwłaszcza ekipa Bytom United, która pokonała najpierw Victory, a później FC Dołek Team. Dzięki tym zwycięstwom zespół Grzegorza Gazdy awansował na trzecie miejsce w tabeli.

Triumf odniosła także w ten weekend drużyna Shadows Bytomv2, która utrzymała w ten sposób pozycję wicelidera tabeli, a w czwartym pojedynku FC Morcinka wygrała co prawda z Motywacją, lecz o ostatecznym wyniku tej konfrontacji zdecydują dopiero bytomscy Ambasadorowie, ponieważ udział w tym starciu brało kilku nieuprawnionych graczy w zespole zwycięzców.

Posucha w 2 i 3 lidze
Posucha dotknęła 3-ligowców, gdyż ligowe punkty zdobyła tylko UKS Fortuna, która jak się okazało, wygrała z Oldboys Teamem walkowerem i zbliżyła się w ten sposób do ścisłej czołówki ligowej tabeli.

W drugiej lidze przebudził się natomiast zespół AKS Alkoterapia, który zaliczając dwie wygrane - z AKS-em Bytom oraz Ave Miechy - może jeszcze dużo namieszać w walce o awans do bytomskiej Ekstraklasy.

1 liga nie zawiodła
W ostatni weekend nie zawiedli nasi pierwszoligowcy, których kibice czterokrotnie oglądali na bytomskich boiskach. FC Rozbark drugi raz w przeciągu tygodnia rozbił w nich Silesię Bolko - tym razem w stosunku 21:1, a następnie bezlitośnie zmasakrował osłabione Wibratory Przeciwzawisowe 22:0. Dzięki tym zwycięstwom drużyna Leszka Leguta ma już 8 punktów przewagi nad Walhallą i aż 15 nad trzecim w tabeli Beuthenem 09.

Skoro mowa już o popularnych „Betowenach” i Walhallii, to ci pierwsi pewnie awansowali ostatnio do ćwierćfinału Pucharu Lubina, pokonując Mon Equipe 13:3, a ci drudzy wywieźli niezwykle cenne punkty z trudnego terenu KS Bytomia, zwyciężając 12:8. Mecz „Wikingów” był bardzo wyrównany, ponieważ dopiero w końcówce udało się Miłoszowi Karskiemu i spółce odskoczyć rywalowi.

W niedzielnym meczu na "Torkaciku" zmierzyli się natomiast ze sobą Trawczynczyn i THC Bytom, a spotkanie o awans w środkowej strefie tabeli zakończyło się zwycięstwem THC 15:11. Mimo porażki, zespół braci Mateja utrzymał jednak 7 miejsce w stawce dzięki minimalnie lepszemu stosunkowi bramek.