Ligowe
Dodany: Komentarzy: 6

Dębica: Pszytympszy pierwszym liderem rozgrywek

Liga Nike Playarena w Dębicy rozwija się z dnia na dzień coraz bardziej. Aktualnie chęć do gry wyraziło 15 drużyn i 115 zawodników. Dębickie rozgrywki cały czas czekają na nowe zespoły, ponieważ dołączyć do nich można w każdym momencie. Do dnia dzisiejszego rozegrano już w naszym mieście 5 spotkań ligowych. 

Pierwszy historyczny mecz
5 stycznia odbył się w Dębicy pierwszy historyczny mecz w Lidze Nike Playarena, w którym zagrały Ekipa z Niebieskiego Dżipa oraz Wierzby. Lepszą drużyną okazała się ta pierwsza ekipa, która zwyciężyła 11:6. Gospodarze cały czas kontrolowali przebieg spotkania i na każdą bramkę ze strony Wierzb odpowiadali golem. Pod koniec meczu EzND, wykorzystując zmęczenie rywala, trafiła do siatki rywala kilka razy z rzędu, co pozowoliło odskoczyć na różnicę 5 goli. Wierzby wykrzesały jeszcze z siebie ostatnie siły, lecz nie przynioslo to pożądanego skutku. Warto dodać, że był to pierwszy mecz w Playarena nie tylko w Dęcicy, ale także i w całym województwie podkarpackim.

Dwa sobotnie mecze
W sobotę (12 stycznia) o godzinie 14:30 na hali przy ul. Sportowej, Zatorze Dębica podejmowało THCteam. Drużyna gości przystąpiła do meczu bardzo pewna siebie, ale jak się okazało, przeciwnik szybko pokazał jej, że łatwo 3 punków nie odda, strzelając na początek 2 bramki. Całe spotkanie było bardzo zacięte, a jego ostatecznym zwycięzcą została drużyna THCteam, która pokonała przeciwnika 9:6.

- W następnych meczach musimy grać zdecydowanie lepiej na początku rywalizacji, eliminując zbyt dużo idywidualnych zagrań" - napisał po tym spotkaniu Kacper Bała na blogu swojej drużyny. 

O godz.15:00 na hali "jednostka" odbył się drugi tego dnia mecz w dębickiej "Playarenie" - Ekipa z Niebieskiego Dżipa zmierzyła się z drużyną PszytympszyGospodarzom, którzy mieli już na swoim koncie jedno zwycięstwo w lidze, zabrakło w tym starciu zwłaszcza zgrania, ponieważ zarówno ich podania, jak i strzały były bardzo niecelne. Wymienione błędy świetnie wykorzystała drużyna przeciwna, która dzięki zwycięstwu 11:4, objęła fotel lidera.

My się śniegu nie boimy
Niedziela (13 stycznia) należała do MKS-u Dębica i Copacabany Tuwimaczyli drużyn, które zagrały ze sobą na Orliku przy ul. Cmentarnej. Spotkanie było bardzo wyrównane, więc do ostatnich minut nie było wiadomo, kto zwycięży. Na 10 minut przed końcem drużyna gości strzeliła jednak 2 bramki i mecz zakończył się wynikiem 5:3 dla Copacabany. Warto wspomnieć, że hat-tricka w tym meczu zaliczył Łukasz Pędrak.

Ostatnie spotkanie
15 stycznia zespół Zatorze Dębica rozgrywał swój drugi mecz w tym sezonie - tym razem z liderem tabeli PszytympszyW początkowej fazie spotkania to drużyna Zatorze Dębica grała lepiej, gdyż wygrywała ze swoim przeciwnikem różnicą nawet dwóch goli. Ostatecznie jednak lepsze okazało się Pszytympszy, które wykorzystało przede wszystkim zmęczenie rywali, nie przeprowadzających w czasie spotkania żadnych zmian. Mecz zakończył się zwycięstwem aktualnego lidera - 10:6.

powrót do listy

Komentarze

Adam Michalik
+
0
/
-
0
ponad 11 lata temu

i tu się mylisz Bartku ;)

Bartosz Sawicki
+
0
/
-
0
ponad 11 lata temu

czuje tu palce Adama ;)

Damian Bacher
+
0
/
-
0
ponad 11 lata temu

Dokładnie. Tylko, że reszta drużyn musiała by zacząć grać więcej, intensywniej. Nasz team ma już kilka propozycji, tak że o nas nie ma co się martwić :P

Wojciech Kramarz
+
0
/
-
0
ponad 11 lata temu

Teraz czekamy na ranking miast w styczniu :)

Adam Michalik
+
0
/
-
0
ponad 11 lata temu

Brawo Wojtek za newsa! Oto właśnie chodzi :)

Damian Bacher
+
0
/
-
0
ponad 11 lata temu

Takie newsy chciały by się czytać częściej. Oby tak delej Pszytympszy ! :D

Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement