Kolejne dni Nowego Roku mijają nieubłagalnie, a na drugoligowe boiska lubińskiej Ligi Nike Playarena drużyny wychodzą dosyć rzadko. Mimo to, ciągle obserwujemy fantastyczną walkę o mistrzostwo zaplecza ekstraklasy. W ciągu ostatnich dni ponownie uległ bowiem zmianie lider tabeli. Drużynę Szuwaxu zastąpiły na tej pozycji Krzeczyńskie Charaktery.

Dobry humor nie opuszcza PadCity
W pierwszym meczu w II lidze w 2013 roku zmierzyły się ze sobą rozpędzony zespół Corinthians i najsympatyczniejsza ekipa w Lubinie - PadCity. Jak przypuszczali wszyscy przed meczem, faworyt mógł być tylko jeden i nie pomylili się. Drużyna Krzyśka Bukowskiego zamiotła swoimi rywalami boisko, strzelając im aż 33 bramki, a samemu nie tracąc ani jednej. Mimo to, zespół PadCity Lubin się nie podłamuje i kolejny raz z dystansem podchodzi do swojej gry, zapewniając, że to na pewno początek noworocznej aktywności. Humor chłopakom z PadCity dopisuje również na Facebooku, gdzie opublikowali ostatnio śmieszny filmik. Wideo znajdziecie tutaj.

Powrót KCh na pozycję lidera
Kolejny mecz przyniósł nam zmianę na szczycie tabeli - na pozycję lidera wrócił zespół Krzeczyńskich Charakterów. W swoim pierwszym tegorocznym meczu zmierzył się on z drużyną Aby Do Przerwy, zwyciężając aż 19:11. W ostatnich tygodniach ekipa z Krzeczyna przeżywała lekki kryzys, tracąc punkty w pięciu kolejnych meczach, co spowodowało, że na kilka dni przed końcem roku straciła ona 1 miejsce w tabeli na rzecz Szuwax-u Team. Tym razem wydaje się jednak, że chłopaki wracają do walki o mistrzostwo, co możemy zauważyć po ściągnięciu nowego zawodnika do zespołu - Jakuba Kruka, który według ADP poprowadził KCh do zwycięstwa.

Pierwsza porażka Corinthians
W ostatnią sobotę (5 stycznia) drużyna Corinthians natknęła się w końcu na mocnego przeciwnika, a mianowicie zespół Lzs Ustronie. W glorii ostatnich zwycięstw ekipa rodem z Brazylii w osłabieniu stawia się na boisko przy Gimnazjum nr 3. Chłopaki szybko przekonują się jednak, że drużyna Jakuba Faryny to team z innej półki i mimo prowadzenia 1:0, ostatecznie przegrywają to spotkanie aż 4:13. Tym samym drużyna Lzs-u zmniejszyła stratę do lidera tylko do jednego punktu.

- W drugiej połowie Michał Dolik "zamurował" naszą bramkę, a reszta drużyny pokazała jak perfekcyjnie wykorzystuje się kontry, udowadniając kto powinien być mistrzem II ligi - powiedział po meczu kapitan aktualnego wicelidera rozgrywek Kuba Faryna.

Mecz Szuwax-u z Pawią przełożony
Mimo, że Krzeczyńskie Charaktery powróciły na pierwsze miejsce w tabeli, to sprawa liderowania w stawce wciąż pozostaje otwarta ze względu na to, że po raz kolejny nie odbył się mecz pomiędzy Pawią Lubin a Szuwax-em Team. Miało to być spotkanie o 6 punktów (ostatni mecz obu drużyn został przerwany i niedokończony), lecz kapitanowie ze względu na złe warunki pogodowe postanowili zrezygnować z gry, mając w pamięci pechowe zakończenie ostatniego starcia (groźne kontuzje dwóch graczy Pawiej). Jeżeli w najbliższym czasie dojdzie do tego „dwumeczu”, to Szuwax może zgarnąć całą pulę i na 5 punktów wyprzedzić w tabeli Krzeczyńskie Charaktery.

Wczoraj (10 stycznia) odbyło się także spotkanie FC Kaczora z FC Rudną. Mecz dobrze wspominać będzie Rudna, która pokonała „Kaczorów” aż 19:8.

Pierwszy mecz „Łopacińskiej” Iskry
W puli najbliższych spotkań w II lidze znajduje się pierwszy mecz umówiony przez nową ekipę w rozgrywkach - Iskrę, której kapitanem jest były golkiper PROmilków Way Paweł Łopaciński. Drużyna ta ma stać się nową siłą lubińskiej „Playareny”, ale zanim to nastąpi, musi pokazać swoje umiejętności i aktywność na zapleczu ekstraklasy, gdzie trzeba także pokonać inne teamy walczące o awans do I ligi. Drużynę Pawła Łopacińskiego czeka więc ciężka droga do sławy, która zaczyna się od meczu z Pawią Lubin.

Podsumowując, zapraszamy wszystkich na lubińskie boiska bez względu na pogodę. Pamiętajcie, że w Playarena liczy się przede wszystkim aktywność!