Sensacyjnymi wynikami zakończyły się ostatnie spotkania 1. Ligi w Zabrzu rozgrywane w niedzielę w ramach V kolejki. Dokładnie o godzinie 17.00 na boisku przy ul. Witosa 6 w Zabrzu-Grzybowicach gospodarze - AKS Grzybowice podjęli lidera tabeli - wzbudzającą respekt wśród przeciwników ekipę Królewscy Team, a w drugim meczu na obiekcie Zespołu Szkół Spożywczych przy ul. Franciszkańskiej zmierzyły się Mistrz Zabrza 2011 AKS Pordzika i KS Waryniol.

AKS Grzybowice - Królewscy Team
Zawodnicy z Grzybowic słyną z niesłychanie trudnego terenu, jednak nikt nie spodziewał się, że urwą Królewskim punkty. Lider przystąpił do spotkania z dorobkiem bramkowym 98 strzelonych goli (24,5 na mecz!), jednak mimo obecności ich najlepszego zawodnika Sylwestra Rymdejki, udało im się strzelić tylko 3 bramki. Drużyna Piotra Łabusia zdobyła za to o trzy gole więcej i to oni zainkasowali komplet punktów, pozostając niepokonanymi na swoim boisku.

KS Waryniol - AKS Pordzika
Jeszcze więcej emocji było w drugim spotkaniu tej kolejki, gdzie zeszłorocznego mistrza - AKS Pordzika w roli gospodarza podejmował KS Waryniol. Mimo problemów z dogadaniem się z Mateuszem Jamką, ekipa z Rudy Śląskiej dotarła na mecz i... sromotnie go przegrała. Waryniol nie dał "Pordzikom" najmniejszych szans i wygrał spotkanie aż 11:3. Mimo, że AKS Pordzika w sezonie 2010/2011 zdobyło komplet punktów we wszystkich spotkaniach, w obecnym sezonie nie potrafią się odnaleźć i zajmują ostatnie miejsce w lidze bez ani jednego zdobytego oczka. Należy jednak pamiętać, że czekają ich dwa zaległe mecze z początku sezonu: u siebie z Gigantami Montażu i na wyjeździe z AKS Grzybowice. Mecze te zostaną rozegrane na koniec rundy jesiennej, chyba że zainteresowane drużyny umówią się inaczej.