Drugi tydzień rywalizacji w 2. Lidze Playarena Gdańsk za nami. Zmagania nie rozpoczęły w sportowym stylu, o czym informowaliśmy tydzień temu (pojedynek drużyn Green Street Hooligans i Izolator Boguchwała, który niestety z powodu udziału nieuprawnionego zawodnika w drugiej z drużyn został uznany za walkower na korzyść drużyny Adama Pachuckiego).

W minionym tygodniu skupiliśmy się już na sportowej rywalizacji. Bardzo dobrze zaprezentowała się drużyna beniaminka - Meduza Stogi, punktując za trzy aż dwukrotnie, strzelając przy tym 30 goli w meczach ze swoimi przeciwnikami - dotychczasowe wyniki pokazują że drużyna ta może być czarnym koniem rozgrywek drugiej ligi w tym sezonie. Po zeszłosezonowym kryzysie od zwycięstwa rozpoczęła drużyna Gibon 4 2 0. Drużyna spod herbu blanta pokonała po emocjonującym meczu pełnym walki, trzeszczących kości i fantastycznych interwencjach bramkarzy drużynę Snow Kids Sopot 7:6. Pierwszy krok do powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej postawiła drużyna Autsa wygrywając z Kac Vegas Śródmieście 11:4. Na boiskach mogliśmy też zobaczyć powracającą po dwóch sezonach przerwy drużynę Illuminati Gdańsk, która swojego pierwszego meczu po powrocie nie zaliczy do udanych, gdyż przegrali z zespołem Gdańskie Diabły 7:14.