Playarena
Dodany: Komentarzy: 1

Nie żyje Piotr Popiel, jeden z założycieli projektu Playarena

W czwartek (7 września) odszedł od nas jeden z założycieli projektu Playarena, Piotr Popiel. "Popek" niestety nie dał rady wygrać walki z ciężką chorobą nowotworową i zmarł zdecydowanie za wcześnie, pozostawiając pogrążoną w smutku najbliższą rodzinę - żonę Marysię i syna Mikołaja. 30 lipca skończył 32 lata.

Piotr urodził się i wychował w Kłodzku, jednak od 2000 roku mieszkał we Wrocławiu, gdzie uczęszczał do liceum i zdobył wyższe wykształcenie na Uniwersytecie Ekonomicznym. To właśnie na studiach poznał przyjaciół, z którymi w 2007 roku założył projekt Playarena. Mimo że nie był jakimś wielkim fanem piłki nożnej, nasze rozgrywki traktował jak swoje dziecko. Twierdził nawet, że jeśli kiedykolwiek będzie miał córkę, to prawdopodobnie da jej na imię właśnie "Playarena". Córeczki się nie doczekał, ale za to w 2012 roku poznał swoją przyszłą żonę Marysię, z którą po trzech latach założył rodzinę, stając się jej mężem i ojcem ich synka Mikołaja.

"Popek" zawsze cieszył się ponadprzeciętną siłą oraz dobrą kondycją i zdrowiem, a ludzie, którzy go znali, uważali go za człowieka niemal niezniszczalnego. Jeżeli czegoś nie dało się zrobić, przenieść albo podnieść, on zawsze zaskakiwał wszystkich, stając na wysokości zadania. Tej opinii nie zmieniła nawet wiadomość o chorobie, która dopadła go pod koniec 2016 roku. Piotrek walczył z nią do samego końca, ale wraz z upływem czasu, obawy, że ciężko będzie wygrać, były coraz większe. W czwartek nad ranem został ostatecznie pokonany, trafiając - miejmy nadzieję - do lepszego świata.

Żegnaj Przyjacielu. W naszych sercach pozostaniesz wiecznie żywy. Teraz spoczywaj w pokoju... Wszystkich, którzy chcieliby pożegnać Piotrka, informujemy, że Jego pogrzeb odbędzie się w poniedziałek (11 września) o godz. 11:00 w Kaplicy na Cmentarzu Grabiszyńskim przy ul. Grabiszyńskiej 333 we Wrocławiu.

 

powrót do listy

Komentarze

Mateusz Kozłowski
+
4
/
-
0
ponad 7 lata temu

Spoczywaj w pokoju Piotrek. Zaszczytem było Cię poznać, zawsze pomocny, otwarty. Byłeś po prostu dobrym człowiekiem.

Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement