Kolejnym gościem cyklu "Gracz #PlayarenaŁódź" jest kapitan DKS-u Dąbrowa, czyli bardzo sympatycznej i młodej ekipki, która zajmuje obecnie 13. miejsce w tabeli 2 ligi (Grupy A). Serdecznie zachęcamy do sprawdzenia, co do powiedzenia na temat swojej drużyny i łódzkich rozgrywek Playarena ma Mateusz Grzegorzewski.

Jak trafiłeś do rozgrywek Playarena?

Razem z kumplem (Marcinem Gatkowskim) mieliśmy swoją osiedlową drużynę i raz w tygodniu graliśmy z inną ekipą z sąsiedniego osiedla. Kiedyś trafiliśmy w internecie na stronę playarena.pl i w marcu 2013 roku postanowiliśmy spróbować swoich sił. Tak zaczęła się nasza przygoda.

Najwyższe zwycięstwo?

Na początku naszej przygody z rozgrywkami Playarena pokonaliśmy zespół FC Dziobaki 30:6. Pamiętam, że pod koniec spotkania straciliśmy 4 bramki z rzędu. Wtedy jeszcze bardzo się złościliśmy, że przeciwnik trafił do naszej siatki "aż" tyle razy.

Największa porażka?

Mecz z zespołem Kangas Łódź. Było to w tym samym sezonie co mecz z Dziobakami. Wygrywaliśmy wtedy mecz za meczem i w swoim pierwszym sezonie w Playarenie szliśmy po awans. Zespół Kangas bardzo szybko sprowadził nas jednak na ziemię i pokazał, że jeszcze wiele nauki przed nami. Po tym spotkaniu nasza gra i wyniki nie były już tak kolorowe.

Najbardziej interesujący moment?

Niewątpliwie był to wyjazd na turniej Nike "Podejmij ryzyko", który był rozgrywany w Warszawie. Razem z trzema innymi zawodnikami pojechałem spróbować swoich sił w tych zawodach. Turniej zaczął się dla nas bardzo źle, ale koniec końców zajęliśmy drugie miejsce w grupie. Nie dało nam to co prawda awansu, ale była to naprawdę bardzo fajna przygoda.

Cel na ten sezon?

Po blamażu w tamtym sezonie teraz chcemy poukładać naszą grę i zająć miejsce w środku tabeli. Zobaczymy, co pokaże czas.

Najmocniejsza drużyna, przeciwko której grałeś?

Zdecydowanie FC Noster. Jest team poukładany, młody, świetny technicznie i grający zespołowo. W meczu przewyższał nas w każdym aspekcie gry. Według mnie to jeden z faworytów do zdobycia mistrzostwa Łodzi.

Czy jesteś zadowolony z wprowadzenia terminarza?

Tak, gdyż teraz nie ma problemów z umawianiem spotkań i rozgrywki zostały poukładane. Gdy ktoś ma więcej chęci do gry, zawsze może rozgrywać mecze awansem.

Co Ci się podoba w rozgrywkach Playarena?

Możliwość rywalizacji z innymi drużynami, no i oczywiście możliwość spędzania czasu ze znajomymi, z którymi możemy realizować wspólne cele.

Co byś zmienił w rozgrywkach w Łodzi?

Wprowadziłbym mniejszą liczbę drużyn w każdej lidze. Rozgrywki byłyby wtedy bardziej ciekawe.

Kto będzie mistrzem Łodzi w tym sezonie?

Tak jak mówiłem wcześniej, według mnie FC Noster. Tego mu życzę.

Co myślisz o wprowadzeniu opłat za rozgrywki?

Tutaj zdania są podzielone. Według mnie nie jest to kwota wysoka. Jeśli ma to poprawiać rozgrywki, to nie widzę problemu.