
Bomba z wicemistrzostwem Playarena Szczecin
To jest bez wątpienia kolejny wielki sukces Bomby. Ekipa Daniela Guzickiego, po spektakularnym zwycięstwie w Pucharze Szczecina, otarła się o podwójną koronę. Plany te pokrzyżowała im ostateczna Śródmiejska Siła, jednak tytuł wicemistrza 1 ligi w Szczecinie to także ogromne osiągnięcie.
W gronie faworytów od początku sezonu
Już od wielu lat Bomba uznawana była za jedną z najlepiej grających ekip w naszym mieście. Mimo że rozgrywała w poprzednich sezonach mniej spotkań niż przeciwnicy, to zawsze znajdowała się na wysokich miejscach w ligowej tabeli. Każda z pierwszoligowych ekip dobrze wie jakim potencjałem piłkarskim dysponują zawodnicy Bomby. Do walki o najwyższe cele brakowało tylko większej aktywności ligowej. To zmieniło się w zakończonym właśnie sezonie, w którym Daniel Guzicki poprowadził Bombę do sukcesu w Pucharze Szczecina i zmotywował ekipę do systematycznej gry w 1 lidze. Nie trzeba nic więcej mówić jak tylko spojrzeć w statystyki. Bomba rozegrała w tym sezonie 40 spotkań ligowych. To jeden z najlepszych wyników w lidze i zdaje się, że najlepszy wynik w historii tej drużyny.
Czas na rywalizację w turniejach ogólnopolskich
Bomba dostaje w tym sezonie ogromną szansę na pokazanie swoich umiejętności na arenie ogólnopolskiej. Nie dość, że zakwalifikowała się na turniej eliminacyjny Mistrzostw Polski Ligi Nike Playarena, to dzięki zdobyciu Pucharu Szczecina rozpocznie rywalizację w turnieju finałowym FORTUNA Puchar Polski Playarena, który już niebawem odbędzie się we Włocławku. Czy reprezentanci Szczecina pokażą klasę? My w to głęboko wierzymy!
Daniel Guzicki, kapitan BombyDziękuję za słowa uznania. Faktycznie w tym sezonie udało nam się rozegrać dużo więcej spotkań, dzięki czemu zaszliśmy tak wysoko. Znacznie dołożyli się do tego zawodnicy, którzy dołączyli do składu w tym sezonie. Niewątpliwie jest to najlepszy rok w naszej historii, a stało się to dzięki dużej chęci do gry i zaangażowaniu chłopaków, za co im serdecznie dziękuję i gratuluję sukcesu. Pozostaje wprawdzie niedosyt, że w końcówce sezonu zabrakło aktywności ligowej, spowodowanej brakami w kadrze oraz - w głównej mierze - problemem ze znalezieniem przeciwnika. Mimo wszystko gratulacje dla mistrza, czyli Śródmiejskiej Siły, która wykazała wielką aktywność w ostatnich dniach ligowych, dzięki czemu mistrzostwo powędrowało w jej ręce. Teraz pora skupić się na dwóch turniejach we Włocławku i powalczyć tam o jak najwyższe cele.
FORTUNA_BANNER_TWO
Komentarze