
"1 na 1" z Maciejem Maliszewskim
Dzisiejszym gościem naszego cyklu jest osoba o wielu talentach. Poza grą w piłkę, która nie najgorzej mu wychodzi, zawodnik ten posiada również talent muzyczny. Dłużej nie przeciągamy… Na pytania w „1 na 1” odpowiada tym razem Maciek Maliszewski z drużyny PSG.
Maciek, czym się zajmujesz i w jakiej drużynie grasz?
Witam wszystkich czytelników Playarena.pl i sympatyków rogrywek Playarena. Jestem uczniem technikum gastronomicznego w Gdańsku, w weekendy dorabiam w pubie w godzinach nocnych. W Playarenie od jakiegoś czasu reprezentuję barwy PSG, a w bardziej "profesjonalnym" życiu sportowym występuje w V-ligowej Olimpii Osowa. W wolnym czasie zajmuję się również skromną twórczością muzyczną.
Kto jest Twoim piłkarskim idolem?
Idol zawsze był tylko jeden - napastnik kompletny, czyli Thierry Henry, który za czasów mojej przygody z piłką był wyznacznikiem umiejętności i inteligencji piłkarza na boisku. Doskonałe opanowanie piłki, drybling i to „coś”, co mają tylko nieliczni napastnicy, a mianowicie, umiejętność odnajdywania się w dogodnych sytuacjach i umiejętność wykorzystywania ich, z czego przecież rozlicza się każdego napastnika.
Co uważasz za największą zaletę, a co za największą wadę w swojej grze?
Hm… Nie mi to oceniać i szczerze nie lubię mówić o tym, co umiem, lecz o tym, co mogę poprawić. Na pewno mam słabe warunki fizyczne, jednak tego już niestety nie poprawie. Poza tym tragicznie gra, w defensywie, a w kwestii dryblingu i techniki również widzę u siebie wiele do poprawy.
Który z fanpage’ów gdańskich drużyn jest według Ciebie najciekawiej prowadzony?
Muszę Was zawieść, bo niestety nie mam czasu na ich śledzenie, aczkolwiek obiecuję poprawę.
Która drużyna gra Twoim zdaniem najlepszą piłkę w lidze?
Obiektywnie trudno stwierdzić. Każda drużyna w 1 lidze ma swoje zalety i wady. Wszystkie pokazują bardzo zbliżony do siebie poziom umiejętności, dlatego zazwyczaj wygrywa zespół, który najlepiej wykorzysta wady ekipy przeciwnej.
Ulubione boisko Twojego zespołu w Gdańsku to…
Bardzo lubię grać na boisku przy Gimnazjum nr 25 we Wrzeszczu.
Którzy zawodnicy stworzyliby według Ciebie najlepszy zespół gdańskich rozgrywek?
Z powodu coraz większej ilość obowiązków coraz mniej meczów rozgrywam w Lidze Nike Playarena, ale mimo to pamiętam kilku zawodników, którzy swoimi dobrymi występami utkwili mi w pamięci.
Bramkarz: Damian Czaja - bardzo szybki i dobrze ułożony technicznie, trudno go pokonać nawet w najbardziej dogodnej sytuacji.
Obrona: Mateusz Bujak - o nim nie trzeba nic mówić, bo jego gra mówi sama za siebie. Gram z nim już szmat czasu i zawsze pokazywał, że walecznością i grą do końca można dojść do wysokiego poziomu. Drugim obrońcą w moim zespole byłby Oskar Tur - bardzo młody chłopak, z dobrą techniką i niesamowitym dryblingiem, posiadający również bardzo dobry odbiór piłki.
Pomoc: Mateusz Dampc z White Tiger - szybki, silny i trudny gość do powstrzymania.
Atak: Karol Grosz - chłopak z dobrym dryblingiem i techniką, posiadający umiejętność wykonywania podań otwierających drogę do bramki. A jako że bardzo lubię grać z Karolem w ataku, to w napadzie znalazłoby się chyba miejsce również dla mnie.
Kogo z innego zespołu widziałbyś u siebie w drużynie??
Szczerze mówiąc, uważam , że mój zespół to bardzo dobry kolektyw i jak wszyscy są obecni na meczu, to w tej lidze nie stracilibyśmy punktu.
Najtrudniejszy mecz, w jakim brałeś udział w Lidze Nike Playarena, to…
Najtrudniejszy mecz rozegrałem w barwach Jim Bam przeciwko Po Prostu Młyńska na małym boisku przy ZSBO. Mecz był zacięty, gra toczyła się bramka za bramkę i pamiętam, że było bardzo mało miejsca na operowanie futbolówką. Mimo to było to fantastyczne widowisko.
Największe zaskoczenie w obecnym sezonie?
Największym zaskoczeniem jest ta nominacja i wybranie mojej osoby do "wymarzonej szóstki" gdańskiej Ligi Nike Playarena.
Kogo wybierasz do kolejnego „1 na 1”?
Do następnego „1 na 1” nominuję mojego kolegę z klubu, czyli Mateusza Bujaka (AST Wrzeszcz).
Komentarze