
Szczecin: Reklama i sponsoring kluczem do sukcesu?
Popularność, reklama i sponsoring mogą przyczynić się do rozwoju każdego przedsięwzięcia. Z drugiej strony mogą one doprowadzić do klęski oraz początku końca. Jak wprowadzać zdrowo te elementy do amatorskich struktur piłkarskich? Dziś rozmawiamy na ten temat z panem Mariuszem Suską, właścicielem firmy Lider-service oraz Kacprem Tarsą, kapitanem Lider Teamu Szczecin.
Mariusz Ziemlewski: Pierwsze pytanie kieruję do pana Mariusza. Jak się Pan dowiedział o projekcie Playarena?
Mariusz Suska: O Playarenie dowiedziałem się od znajomych, którzy grają w tych rozgrywkach na co dzień. W przeszłości miałem już przyjemność pomagać takim zespołom jak Night Pizza Szczecin, Bad Boys, a od niedawna wspieram Lider Team Szczecin.
Mariusz Ziemlewski: Jak się zaczęła współpraca z LT? Na czym ona polega?
Mariusz Suska: Chłopcy szukali sponsora. Na facebooku widniało ogłoszenie, więc postanowiłem skontaktować się z Kacprem w celu informacji dotyczącej współpracy. Po spotkaniu zdziwiło mnie to, że z powodu młodego wieku Kacpra, ofertę sponsoringu odrzucił sklep Amber Sport.
Mariusz Ziemlewski: Kacprze, a co Ty o tym myślisz i w jaki sposób narodził się Twój pomysł, by poszukać sponsora dla swojej drużyny?
Kacper Tarsa: Myślę, że każda drużyna marzy o tym, by mieć swojego sponsora. Każdy z nas zdaje sobie przecież sprawę, że w strukturach piłki młodzieżowej lub amatorskiej o takie rzeczy jest bardzo ciężko. Nie miałem nic do stracenia, więc ucieszyła mnie dosyć szybka i zdecydowana propozycja pana Suski.
Mariusz Ziemlewski: Jak Pan ocenia poziom rozgrywek w Szczecinie?
Mariusz Suska: Myślę, że organizacja jest na wysokim poziomie, a same rozgrywki to wspaniała inicjatywa dla młodych. Gdyby tak podjąć współpracę ze szkołami podstawowymi, gimnazjalnymi oraz średnimi moglibyśmy stworzyć coś wielkiego. Wiemy nie od dziś, że poziom skautingu w Polsce jest dosyć niski. Playarena to idealny sposób na wyławianie talentów oraz zapoczątkowanie szkolenia młodych i zdolnych. Dzięki takiej inicjatywie PZPN miałby alternatywę na znajdowanie przyszłych kadrowiczów. Sądzę, że przy niewielkiej pomocy centrali piłkarskiej oraz chęci ludzi z pasją, w przyszłości ten projekt może stać się wielkim przedsięwzięciem.
Mariusz Ziemlewski: Kacper, a Ty jak oceniasz rozgrywki w Szczecinie?
Kacper Tarsa: Poziom jest z roku na rok wyższy i to może tylko cieszyć. Dzięki temu nasze miasto staje się coraz bardziej rozpoznawalne w strukturach Playarena. Tworzymy nowe trendy i idziemy do przodu, zmieniając powoli amatorską rywalizację w coraz bardziej profesjonalne zawody.
Mariusz Ziemlewksi: Lider Team rywalizuje w 2 lidze szczecińskiej (Grupie B). Liga ta zajęła trzecie miejsce w Pucharze Wintertoto i dzięki temu jej mistrz pojedzie na jeden z turniejów półfinałowych Mistrzostw Polski Ligi Nike Playarena. Czy myśli Pan, że zawodników Lider Teamu stać na mistrzostwo, a co za tym idzie - na udział w zawodach, które mogą dać nawet awans na Finał Mistrzostw Polski?
Mariusz Suska: Lider posiada solidną kadrę, która wyznacza sobie ambitne cele. Wierzę w to, że plany, jakie chłopaki sobie wyznaczają oraz chęci, które z każdym meczem rosną, doprowadzą ich do upragnionego celu, jakim jest rywalizacja poza granicami Szczecina.
Mariusz Ziemlewski: Kacper, a Ty jak oceniasz dotychczasową grę oraz wyniki swojej drużyny?
Kacper Tarsa: Gra daje trochę do myślenia, lecz patrząc na nasza obecną pozycję w lidze jestem dobrej myśli. Plany mamy sprecyzowane do maksimum i nie zamierzamy spoczywać na laurach. Cel minimum to mistrzostwo 2 ligi, a dzięki temu awans do szczecińskiej Ekstraklasy i utrzymanie sie w niej przez kolejne sezony. Jeśli chodzi o ewentualny wyjazd na Mistrzostwa Polski, to podchodzimy do tego z pokorą. Co nagle, to po diable, więc jeśli umiejętności pozwolą, będziemy szczęśliwi zdobywając nowe doświadczenia. Obiecać mogę, że na pewno nie położymy się na boisku i będziemy walczyć o swoje. Szczecin na pewno nie będzie się nas wstydzić.
Mariusz Ziemlewski: Czy obserwuje Pan mecze Lidera?
Mariusz Suska: Niestety jestem rzadkim gościem na spotkaniach, ale wyniki zespołu śledzę na bieżąco na facebooku. Wynika to z braku czasu oraz ogromu pracy.
Mariusz Ziemlewski: Czym się zajmuje Pańska firma?
Mariusz Suska: Przede wszystkim sprzedażą artykułów sportowych. Jesteśmy wyłącznym przedstawicielem HO SOCCER na Polskę, a ponadto, posiadamy na starym mieście gabinet fizykoterapii.
Mariusz Ziemlewski: Czy myślał Pan o tym, żeby Pańska firma została sponsorem tytularnym rozgrywek w Szczecinie? Czy inne zespoły mogłyby liczyć na pańską pomoc?
Mariusz Suska: Jak najbardziej nie mam nic przeciwko temu, by wspierać inne drużyny. Nie kosztuje to zbyt wiele, a miło jest dawać radość chociaż w taki sposób. Jeśli chodzi o partnerstwo, to chętnie usiądę do rozmów. Jestem jak najbardziej za tym, by stworzyć w Szczecinie coś innowacyjnego prowadzącego do jeszcze większego popytu na piłkę nożną amatorską.
Komentarze
Przemysław Kaczmarek
+
0
/
-
0
ponad 11 lata temu
Trzymamy kciuki !
Mariusz Ziemlewski
+
0
/
-
0
ponad 11 lata temu
no juz Maciej Rębilas spotkanie organizuje wiec oby sie udalo:))
Bartosz Sawicki
+
0
/
-
0
ponad 11 lata temu
Idealna okazja by uderzyć z ofertą do Pana Mariusza
Mariusz Ziemlewski
+
0
/
-
0
ponad 11 lata temu
dzieki:))no fajnie to wyszlo temat tak naprawde jak rzeka i teraz bede go kontynuowal prawdopodobnie:))
Adam Michalik
+
0
/
-
0
ponad 11 lata temu
Na prawdę ciekawy wywiad! Brawo Mariusz :)
Mariusz Ziemlewski
+
0
/
-
0
ponad 11 lata temu
super wyszlo:)))