FCMŚ - Dołek Club 8:17
5 kolejka - 01-04-2012 - Boisko Orlik Czarnocin Arena
Pierwsze spotkanie w sezonie na orliku w Czarnocinie i pierwszy mecz rewanżowy drużyny FC Miszcze Świata. W poprzednim spotkaniu pomiędzy tymi dwiema drużynami padł wynik 17:3 dla Dołka, co zapewne zachęciło graczy z Łodzi do przyjazdu poza miasto. Początek meczu był wyrówanany, zarówno jedni jak i drudzy mieli swoje okazje lecz piłka nie chciała wpaść do bramki. Dopiero w 7 minucie wynik meczu otworzyli przyjezdni, po niepewnej interwencji Pasia. Minutę później padł drugi gol dla Dołka i przed Miszczami Świata ukazała się wizja pierwszego spotkania. Jednak gospodarze nie zamierzali się poddać i po raz kolejny sygnał do ataku dali Mały z Damianem. Ten pierwszy asystował, a drugi strzelił bramkę kontaktową. Już minutę później Miszcze Świata doprowadzili do wyrównania, kiedy Pasiu dalekim wykopem posłał piłkę w polę karne rywali, tam znalazł się czujny Damian Klepacz i zdobył swoją drugą bramkę w meczu. Jednak wciąż mu było mało, gdyż w 16 minucie dostał piłkę od Miszcza, przelobował bramkarza rywali i skompletował hattricka. Gospodarze z wyniku 0:2 w 5 minut wyszli na prowadzenie 3:2. Poddenerwowało to przyjezdnych, którzy spodziewali się łatwej przeprawy i zmobilizowało ich to do gry na poważnie, w efekcie czego w 17 minucie doprowadzili do wyrównania strzałem z dystansu. Miszcze Świata nie zamierzali się jednak poddać i kolejną ładną dwójkową akcję rozegrali Damian z Małym. Mały podał do Damiana, ten z pierwszej piłki odegrał na lewe skrzydło. Mały utrzymał piłkę na linii bocznej i ruszył z nią do przodu, a następnie lewą nogą dośrodkował piłkę prosto na głowę świetnie wychodzącego Damiana, który po raz czwarty pokonał bramkarza rywali. Gospodarze cieszyli się z prowadzenia jednak tylko kilka sekund, gdyż chwile później Dołek wyrównał, po kolejnym prostym błędzie w obronie. Podłamało to Miszczów, którzy stracili bramki jeszcze w 22, 27 oraz w 30 minucie. Do przerwy wynik brzmiał 4:7 dla Dołka. W drugiej połowie gospodarze wyszli mniej pewni na boisko, mimo to pierwsi zdobyli bramkę. W 44 minucie na strzał zdecydował się Świeżak i zmniejszył stratę do dwóch bramek. Dołek postanowił ruszyć do ataku, a Miszczowie jedynie przyglądali się ich grze. Przez kolejne 7 minut padły cztery bramki dla przyjezdnych, którzy zaczęli bawić się piłką. Dopiero w 57 minucie piłkę przed polem karnym Dołka przejął Damian i strzelił bramkę na 6:11. Od tej pory Miszcze Świata marzyli tylko o końcu tego spotkania, a Dołek coraz bardziej ich pogrążął. Bramki w 59, 66, 67, 68 oraz w 70 minucie odebrały chęci do gry gospodarzom. Wynik 6:16 nie był zbyt korzystny. W 73 minucie szarpnął jeszcze Damian, który obsłużył Świeżaka a ten wykończył akcję. W odpowiedzi Dołek zdobył swoją 17 bramkę i również zaczął oczekiwać końca spotkania. W jednej z ostatnich akcji spotkania, Mały przez całą szerokość boiska podał do Miszcza, ten wypatrzył Dawida Ciepluchę, który ubiegł bramkarza Dołka i ustalił wynik meczu. 8:17 to najniższy wymiar kary, jednak trzeba również zwrócić uwagę na to, że Miszcze Świata solidnie obili bramkę rywali kilkakrotnie trafiając w słupek i poprzeczkę.
W porównaniu do pierwszego spotkania pomiędzy tymi zespołami, Miszcze Świata zaprezentowali się lepiej, jednak nie uchroniło ich to od wysokiej porażki. Jedną z przyczyn był bezbarwny występ Małego, na którego barkach spoczywa rozgrywanie akcji Miszczów Świata.
Podsumowanie meczu:
Bramki:
Damian (5) 11', 12', 16', 19', 57'
Świeżak (2) - 44', 73'
Dawid Cieplucha (1) 81'
Asysty:
Mały (2)
Miszczu (2)
Damian (1)
Pasiu (1)
Zawodnikiem meczu w drużynie Miszczów Świata został Damian Klepacz a w drużynie Dołek Club Bartek Wijas.
Komentarze
Rafał Ceglarek
+
0
/
-
0
ponad 13 lata temu
Zabrakło nam też troszke szczęścia.
Paweł Woźny
+
0
/
-
0
ponad 13 lata temu
Aha, i może się czepiam, ale pisz Michał na początku każdego newsa z meczu skład jaki rozpoczynał mecz tak jak w 1 kolejce :)
Paweł Woźny
+
0
/
-
0
ponad 13 lata temu
E tam, dzisiaj zagraliśmy całkiem dobre zawody, jak to się mówi "były momenty" :) To dopiero nasz 5-ty mecz, a porównując z pierwszymi gramy dużo lepiej, więc jestem dobrej myśli.