Pogoń - Żagiew na remis!
W sobotę o godz. 19:00 w hali MOKiS w Oleśnicy szczypiorniści Pogoni zmierzyli się z Żagwią Dzierżoniów. Spotkanie miało bardzo dramatyczny przebieg i zakończyło się ostatecznie trzecim z rzędu remisem naszej drużyny.
Początek sobotniego meczu był bardzo wyrównany. Po pierwszym golu spotkania, którego zdobył Maciek Krekora, obie drużyny grały bramka za bramkę. W taki sposób rywalizacja toczyła się do 11. minuty, a konkretnie do stanu 4:4. Potem do głosu wyraźnie doszli gracze z Oleśnicy, którzy po genialnych interwencjach w bramce Krystiana Szmidta i udanych akcjach w ataku, m.in. Michała Rzepeckiego i Bartosza Czyżewskiego, wyszli w 15. minucie na 3-bramkowe prowadzenie (7:4).
W 20. minucie było 9:6 i gdyby nie dwa przestrzelone rzuty karne naszych szczypiornistów (Greli i Czyżewskiego), przewaga oleśniczan byłaby jeszcze większa. Jak się okazało, niewykorzystane sytuacje szybko się zemściły i w 23. minucie na tablicy wyników znów mieliśmy remis (9:9). Na taki obrót spraw szybko zareagował trener Jan Zathey, który przy stanie 10:10 poprosił o pierwszy dla swojego zespołu czas.
Po krótkiej przerwie Pogoń znów zaczęła grać skuteczniej, dzięki czemu wygrywała w 29. minucie 13:11. Ostatnie słowo w tej połowie należało jednak do zawodników z Dzierżoniowa, którzy ustalili wynik pierwszej części spotkania na 13:12.
Druga odsłona meczu rozpoczęła się od wyrównującej bramki zawodników z Dzierżoniowa, po której 3 gole rzucili oleśniczanie. Od tego momentu utrzymywało się kilku-bramkowe prowadzenie naszej drużyny i zapowiadało się na drugie zwycięstwo Pogoni w tym sezonie. W 41. minucie było jeszcze co prawda tylko 19:18, ale po bramce w 50 minucie - dobrze dysponowanego tego dnia - Marcina Kruka, udało nam się uzyskać po raz pierwszy w tym meczu 4 bramki przewagi (25:21).
Kilka minut później wynik paradoksalnie wymknął nam się spod kontroli - goście szybko doprowadzili do wyrównania i w końcówce mieli dużą szansę na zwycięstwo. W szeregach Żagwi szalał zwłaszcza Grzegorz Dziewic, który w ostatnich 8 minutach meczu zdobył dla swojego zespołu aż 5 bramek. W barwach gospodarzy natomiast, ważne gole rzucał Maciek Krekora, który po kilkuminutowej niemocy swoich kolegów trafiał do bramki rywali 2 razy z rzędu (na 26:25 i na 27:26). W 59. minucie Żagiew wyszła niestety na pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu (28:27) i wizja zdobycia 2 punktów przez nasz team oddaliła się niemal bezpowrotnie.
Mimo to, walka o remis wciąż trwała. W ostatniej akcji spotkania Kruk podał na drugie koło do nieskutecznego w kilku wcześniejszych akcjach - Łukasza Piwnickiego i po faulu na naszym skrzydłowym sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Krzysztof Grela, który tego dnia zdobył z linii 7 metrów 4 bramki (na 5 prób). Oleśniczanin - ku uciesze swoich kolegów i żywiołowo reagujących przez całe spotkanie kibiców - nie pomylił się i mecz zakończył się remisem 28:28.
MKS Pogoń Oleśnica – MKS Żagiew Dzierżoniów 28:28 (13:12)
Skład Pogoni: Krystian Szmidt, Piotr Piwnicki - Krzysztof Senyszyn, Maciej Krekora 5, Krzysztof Węcek 1, Michał Rzepecki 3, Wojciech Paryna 1, Krzysztof Grela 5 (5/6), Mateusz Torbiarczyk, Bartosz Czyżewski 6 (0/1), Marcin Kruk 5, Łukasz Piwnicki 2, Piotr Jagodziński, Grzegorz Woś.
Trener zespołu: Jan Zathey
II trener: Donata Lulczyk
Pozostałe wyniki 9. kolejki II ligi mężczyzn
Pogoń Oleśnica - Żagiew Dzierżoniów 28:28 (13:12)
OSiR Komprachcice - Tęcza Kościan 27:39 (13:20)
MKS Poznań - Bór Oborniki Śląskie 27:17 (11:9)
Nielba II Wągrowiec - Zagłębie II Lubin 35:31 (14:14)
AZS Zielona Góra - Olimp Grodków 33:32 (16:16)
Orlik Brzeg - Start Konin (21 grudnia)
pauzowała: Sparta Oborniki
Pogoń spada na 10 miejsce w tabeli
Po zwycięstwie Nielby II Wągrowiec nad Zagłębiem II Lubin, Pogoń spadła po sobotnim spotkaniu z 9 na 10 miejsce w tabeli. Jej kolejnym przeciwnikiem będzie już w następną niedzielę OSiR Komprachcice. Mecz odbędzie się 25 listopada o godz. 15:00 w hali sportowej w Borowej.
Zdjęcia z meczu MKS Pogoń Oleśnica - MKS Żagiew Dzierżoniów znajdziecie tutaj.
Komentarze
Anonim
+
0
/
-
0
ponad 12 lata temu
Dobry wynik z Dzierżoniowem, gratulacje! Komprachcice wysoko przegrały u siebie z Kościanem, może by ich pokonać w Borowej, co? :)