Pod nieobecność kapitana Starej Gwardii Bytom - Krzysztofa Szmidta, odpowiedzi na te same co zwykle pytania, udzielił Michał Majewski. Mimo starań i problemów typowych dla zespołu z końca tabeli, Stara Gwardia regularnie wychodzi na boiska i dzielnie stawia czoła wyzwaniom w postaci dużo lepszych, przynajmniej na dzień dzisiejszy, drużyn naszej ligi. Nie wygląda to dobrze ale trzymamy kciuki. Aktywność zespołu jest tutaj kluczowa.

MP: Nawiązując do tytułu naszego wywiadu "Kapitan ma zawsze rację" czy zgodzisz się z tym stwierdzeniem?
MM: Powiem szczerze kapitan nie zawsze ma rację, musi liczyć się ze zdaniem wszystkich swoich zawodników i brać wszystko pod uwagę.

MP: Jaką rolę w waszym zespole pełni kapitan, co jest największym wyzwaniem dla "szefa" drużyny w lidze Playarena?
MM: U nas kapitan stara się motywować zawodników do lepszej gry, podnosi ich na duchu nie tylko na boisku lecz również poza nim.

MP: Opowiedz krótko historię waszej drużyny, kto ją tworzy, skąd nazwa zespołu?
MM: Nie ma co tutaj dużo mówić o naszej drużynie. Nasza historia nie jest jakaś szczególna, jesteśmy po prostu kumplami z podwórka z różnych środowisk. Znamy się również z pracy czy z wcześniejszego wspólnego grania.

MP: Rozgrywki radzionkowskiej Playareny skupiają się głównie wokół kilku okolicznych boisk. Czy któreś z nich jest waszym ulubionym, na którym czujecie się jak "u siebie"?
MM: Mamy jedno boisko, które traktujemy jak drugi dom. Jest nim Orlik przy ul. Chorzowskiej/Cichej i zawsze będzie naszym drugim domem.

MP: Jesienią rozegraliśmy pierwszą historyczną rundę w Radzionkowie. Po rozegraniu kilkunastu meczy, jak ocenisz formułę rozgrywek, czy twoim zdaniem coś powinno zostać zmienione?
MM: Moim zdaniem jest wszystko okey, lecz mógłby poprawić się stosunek do awantur, wyzwisk i przemocy na boisku. Gramy w Playarenie dla fanu, dla satysfakcji a nie dla robienia sobie czy innym zawodnikom krzywdy. Po prostu grajmy #FairPlay.

MP: Jak prezentuje się aktualny skład waszej drużyny względem tego z rundy jesiennej? Czy w czasie długiej zimowej przerwy doszło do zmian personalnych w drużynie?
MM: Hmm to ciężkie pytanie. Nasz skład obecnie ma duże braki kadrowe, jest ciężko na meczach. Ciągle praktycznie przegrywamy, a stać nas na to aby wygrywać i zdobywać meczowe punkty. Mamy kilku naprawdę bardzo dobrych zawodników, lecz 3 lub 4 naprawdę bardzo dobrych graczy nie wygra nam meczu. Mecz wygrywa cała drużyna, a nie tylko kilku zawodników!

MP: Czy któryś z dotychczas rozegranych meczy utkwił Ci w pamięci i mógłbyś go nazwać jako najlepszy bądź najgorszy w waszym wykonaniu?
MM: To będzie krótka odpowiedź na to pytanie. Najgorszy mecz... hmm, więc jest nim mecz z drużyną GKS Bomba. Wynik był miażdżący, a my nie byliśmy w stanie nic z tym zrobić, ale trzeba grać dalej i starać się w końcu złamać lód porażki, wejść w końcu na wyżyny naszych piłkarskich umiejętności i pokazać wszystkim, że mimo ostatniego miejsca w tabeli to Stara Gwardia Bytom potrafi podnieść się z dołka, zdobywać punkty oraz piękne bramki! Odpowiadał wice kapitan Starej Gwardii. Było mi bardzo miło i bardzo dziękuję.

MP: Dziękujemy również. Powodzenia na boisku.