Playarena
Dodany: Komentarzy: 0

Rusza Liga Mistrzów SOCCA 2018

Nie ma czasu na długie odpoczywanie, przed nami kolejne wyzwanie! Nie opadły jeszcze na dobre emocje po Mistrzostwach Świata SOCCA w Lizbonie, a już we czwartek (18 października) w chorwackim Poreciu rozpoczyna się pierwsza edycja SOCCA Champions League. Polskę reprezentować będą dwie najlepsze ekipy tegorocznych Mistrzostw Polski Playarena – wicemistrzowie z Płocka, czyli Kluge Team, oraz Dynamik Herring Toruń, który zdominował to lato kompletując podwójną koronę zdobywając Mistrzostwo oraz Fortuna Puchar Polski. A na czele obu ekip Srebrne Orły z Lizbony. Relacje z Porcia na żywo na naszym fanpage facebook.com/playarenaPL.

Turniej o tytuł najlepszej klubowej szóstki w Europie odbędzie się w miejscowości Poreč na półwyspie Istria nd Adriatykiem. Nie będzie to pierwsza wizyta naszych piłkarzy w tym regionie - w 2015 roku Reprezentacja Polski w piłce nożnej 6-osobowej dotarła do ćwierćfinału Mistrzostw Europy w położonym 10 kilometrów na południe Vrsarze. Aż czterech członków tamtego zespołu zobaczymy na tegorocznej Lidze Mi strzów i wspomnienia pięknego Vrsaru na pewno znów ożyją w Poreciu - miejscowości, która nie jedno widziała w swej ponad 2500-letniej historii. Rzymskie podboje, upadek cesarstwa, rozwój Bizancjum i setki lat pod panowaniem wenckich doży odcisnęły swoje piętno na miejscowej kulturze i architekturze tego niezwykle pięknego miasta. W połączeniu ze ciepłym klimatem północnego Adriatyku daje nam to wyjątkowe miejsce, przyciągające wczasowiczów z całego świata. Nic dziwnego, że w tak sprzyjających warunkach do grania w piłkę organizowany jest turniej Ligi Mistrzów SOCCA.

W turnieju SOCCA Champions League wystartują 24 drużyny z 15 państw, w tym dwie reprezentujące Polskę. Obie są doskonale znane kibicom śledzącym rozgrywki Playarena. Kluge Team Płock to bardzo solidny i doświadczony zespół, którego boiskowym liderem są Bartłomiej Dębicki i Tomasz Golatowski. Podczas turnieju eliminacyjnego w Pruszkowie Płocczanie nie oddali nawet punktu, pozwolili sobie na stratę zaledwie trzech bramek i awamsowali do finałów pozostawiając w pokonanym polu m.in. Dzbany Łódź. Jednak podczas finału w Chorzowie aż dwukrotnie musieli przełknąć gorycz porażki. I o ile strata punktów w ostatnim meczu fazy grupowej z Ganadorem Warszawa nie była jakoś szczególnie bolesna, tak wielki niedosyt pozostał po turbo dogrywce w finałowym starciu na Mazowsze pojechało jedynie srebro.

O tym że drugi z naszych reprezentantów ma chrapkę na tytuł Klubowego Mistrza Europy nie trzeba nikogo przekonywać. Dynamik Herring Toruń ma za sobą fenomenalny sezon w lidze i na arenie ogólnopolskiej, gdzie jako pierwsza ekipa w histori Torunianie zdobyli Mistrzostwo i Puchar Polski w jednym sezonie. I choć zawodnicy Dynamika nie byli aż tak skuteczni w obronie i w drodze po podwójną koronę dość często tracili gole, tak pod bramką przeciwnika siali siali istne spustoszenie. Trzy turnieje, dwadzieścia spotkań, 21 bramek straconych, ale gdy się ma tak potworną siłę w ofensywie i strzela 83 bramki, to kończenie meczu bez czystego konta nie jest czymś szczególnie bolesnym. W zespole Torunian również roi się od obecmych i byłych reprezentantów Polski - Łukasz Waligóra, Marcin Mrówczyński i Krzysztof Elsner grali na Mistrzostwach Europy we Vrsarze przed trzema laty. Elsner wciąż jest ważnym punktem reprezentacji Polski i razem z Wojciechem Springerem dołożyli ważną cegiełkę do sukcesu Srebrnych Orłów z Lizbony. Sam Elsnera jednak do Chorwacji nie pojedzie, co oznacza że do Ligi Mistrzów zespół Dynamika przystępuje w potężnym osłabieniu. Czy dynamit w nogach toruńskich superstrzelców okaże się równie skuteczny mimo braku ich czołowego rozgrywającego?

Wyniki z Poreci możecie śledzić na naszej stronie playarena.pl oraz na facebook.com/playarenaPL. My już nie możemy się doczekać.

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement