Za nami przedostatnia kolejka rozgrywek Playarena w Jastrzębiu-Zdroju. W tej kolejce doszło do kilku ważnych dla końcowego układu tabeli meczy. Zacznijmy od początku.

W pierwszym sobotnim spotkaniu zmierzyły się zespoły Wypożyczalnia24.net i CF Dream Team. Zawodnicy pierwszej z drużyn w praktyce nie walczyli o nic. Za to CF Dream Team w tym spotkaniu gdyby wywalczyli by punkty mogliby w ostatniej kolejce pokusić się o komplet punktów co prawdopodobnie dałoby im przedostatnie miejsce w tabeli. Spotkanie od początku do końca kontrolowali zawodnicy Wypożyczalni i ostatecznie wygrali swoje spotkanie (16:5). CF Dream Team grali całe spotkanie w osłabieniu.

W drugim tego dnia spotkaniu zmierzyły się GRANAT TEAM i HAWK. Tutaj sytuacja była na tyle ciekawa, że każdej ze stron zależało na zdobyciu kompletu punktów o czym pisaliśmy w zapowiedzi kolejki. Ostatecznie to zawodnicy HAWK zdobyli trzy punkty w tym starciu (8:4) i już teraz mogą powiedzieć, że zakończą sezon na ósmej pozycji.

Hitem soboty było spotkanie pomiędzy F.H.U. Roma i GKT Zofiówka. Pomiędzy tymi drużynami toczy się zacięty bój o trzecie miejsce w tabeli. W tym spotkaniu lepsi okazali się zawodnicy GKT Zofiówka pokonując finalistów Pucharu Miasta nieznacznie (8:7), co przybliża ich na jeden punkt do F.H.U. Romy. Tak więc kto będzie na trzeciej pozycji dowiemy się dopiero po ostatniej kolejce.

Niedzielne zawody rozpoczęły drużyny Elite Dream i Wydojone Krówki. Dla Elity był to mecz, który mógł im zapewnić siódmą lokatę na koniec sezonu. Wydojone Krówki nie sprostały poziomowi jaki narzucił przeciwnik i musiały uznać wyższość rywali (22:10).

Hitem niedzielnej części 32. kolejki był mecz, który mógł przesądzić o tym kto zdobędzie Mistrzostwo Ligi w tym sezonie.
MG Wiśniówka vs Newell's Old Boys. Przez pierwszą część gry zawodnicy bardzo ostrożnie i uważnie operowali piłką, aby nie doprowadzić do błędu, który w konsekwencji mógł prowadzić do utraty bramki. Spotkanie było bardzo wyrównane i zacięte. Nikt nie odpuszczał nogi, a żadna piłka nie była spisywana na straty. W pewnym momencie gry zawodnicy Newell's Old Boys zaczęli zdobywać przewagę i co raz śmielej atakować bramkę rywali. Efektem były bramki zdobyte przez Grzegorza Styczeń (2) oraz Patrzyka Dudzińskiego (2). Tym samym MG Wiśniówka po końcowym gwizdku została pozbawiona szans na obronę zdobytego przed rokiem Mistrza (4:0).
Już teraz możemy ogłosić, iż nowym Mistrzem Miasta zostaje drużyna prowadzona przez Artura Łacioka - NEWELL'S OLD BOYS !

Serdecznie gratulujemy!