Sezon powoli wkracza w decydującą fazę – zostały dwa miesiące o gry, a między drugim na tę chwilę IM Team a KP Brzeźno z 4. miejsca jest niewielka różnica.

                Obie wspomniane ekipy zgromadziły przez ten tydzień 6 punktów. IM Team grał w poniedziałek przy strugach deszczu z Gazicho. Drużyna Krystiana Wiśniewskiego szybko podniosła się po porażce z Black Bulls (7:1) i wysoko zawiesiła poprzeczkę zdobywcy Pucharu Gdańska. Ostatecznie ten decydujący cios zadał IM Team i wygrał 4:3. Obrazem nieskuteczności było środowe spotkanie drużyny Dominika Niańkowskiego z Shakirą. Przy ogromnej liczbie sytuacji na strzelenie gola – udało im się tylko cztery razy pokonać bramkarzea rywali. Efektem była nieznaczna wiktoria 4:2. Z kolei KP Brzeźno we wtorek ograli Czarnych Osowa 6:3, a w piątek po bardzo zaciętym spotkaniu odnieśli zwycięstwo z Black Bulls Gdańsk 8:6. To nie był udany tydzień dla Byków. Po bardzo dobrym meczu z Gazicho przyszły dwa, w których prezentowali się dobrze, ale musieli uznać wyższość rywali. Pierwszą porażką była wspomniana porażka z KP Brzeźno, a drugi kolejny #MeczTygodnia z ich udziałem. W niedzielny wieczór mierzyli się z OST Gdańsk. Po pierwszej połowie nikt nie przewidywał, że Black Bullsi się podniosą. Przegrywali 1:5, ale po przerwie oglądaliśmy inną drużynę i niewiele brakowało do sprawienia sensacji. Mimo to OST wygrało pewnie 7:4, choć zdecydowanie odpuścili drugą połowę. Do walki o podium wciąż pretenduje FC Nazwa Nie Gra. Po raz kolejny pokazali swoją potęgę w ofensywie. Mimo, że w środę jako pierwsi stracili bramkę w meczu z TS Marpoli, wygrali to spotkanie i to bardzo znacząco. Drużyna dowodzona przez Karola Kohnke zdobyła aż 18 goli, tracąc raptem 4. Największym szczęściarzem należy uznać Spartę Gdańsk. Drużyna nie wyszła ani razu na boisko, a zgromadziła 6 punktów w minionym tygodniu. Dwukrotnie rywale oddali mecz bez walki i zgarniając dwa walkowery już praktycznie zapewnili sobie pierwszoligowy byt na kolejny sezon. O ten także walczą Paladyni Prawilności i Shakira. Ich bezpośrednie starcie było negatywne dla tych drugich, którzy po kolejnym dobrym meczu… przegrywają. Tym razem 4:6 w plecy i coraz ciężej będzie im myśleć o utrzymaniu w 1. Lidze.

Ilość meczów: 9

Ilość bramek: 89

MVP Tygodnia: Kamil Bonk (KP Brzeźno) – jego dyspozycja wyciągnęła KP Brzeźno z małego dołka, jeśli utrzyma formę strzelecką to będzie kluczowym zawodnikiem ligi.