Czy mistrzowie pokonają lidera? - zapowiedź 9. kolejki 1 ligi
Półmetek rundy jesiennej za nami, zmiana czasu z letniego na zimowy przed nami. Czy nastąpi również zmiana na pozycji lidera 1 ligi bytomskiej Playareny? Możemy się o tym przekonać już w ten weekend. Być może wkrótce zmiana czasu będzie historią i więcej się nie zdarzy, więc zegarki w tył z soboty na niedzielę o godzinę. Kto może, niech dłużej śpi, kto nie chce przegapić wydarzeń w dziewiątej kolejce, niech nas śledzi. Najciekawszym ze spotkań prawdopodobnie będzie mecz FC Rozbark kontra Konkubenci Bytom. Mistrz z poprzedniego sezonu drużyna FC Rozbark podejmie pretendenta do tego tytułu drużynę Konkubentów. Biorąc pod uwagę, że drugi lider tabeli ekipa Trawczynczyn TT jedzie na bardziej przyjazny teren drużyny Valkirii, istnieje szansa, że to właśnie ta drużyna obejmie samotne przodownictwo w lidze. Czy tak będzie? Czekamy, bo rywalizacja staje się coraz bardziej ciekawa.
Szybcy i wściekli. Ok. Z szybkością rożnie bywa, ale na pewno wściekli są gracze B09 po porażce w meczu, który mogli przy lepszej kontroli boiskowych wydarzeń dowieźć z korzystnym rezultatem dla siebie. Nie udało się i trzeba walczyć o kolejny punkty. Delikatny spadek formy można nadrobić już z kolejnym przeciwnikiem. Lwy po dobrym meczu z KarbAwa, którzy także przegrali jak przeciwnicy, przystępują do meczu z nadziejami powiększenia swojego stanu punktowego konta. Jak do tej pory zebrali na swoim koncie jedynie trzy punkty, choć ambicje na pewno są większe. Miejmy nadzieję, że napastnik Krzysztof Król będzie równie skuteczny jak w poprzednich meczach i jego zdobyte bramki przyniosą zwycięstwo dzielnym Lwom. Nikt nikomu punktów w tym spotkaniu za darmo nie odda, aczkolwiek może nie tyle szybkość będzie kluczowa dla zwycięzcy, co zadziorność i chłodna głowa w kluczowych fazach spotkania. Wydaje się, że tego chłodu więcej w głowach będą mieć Betoweni, którzy nie raz już mierzyli się z dobrymi przeciwnikami i własnymi słabościami. Oby tym razem zwycięsko.
KarbAwa to drużyna, która rozczarowuje nie tyle wynikami, co swoją wewnętrzną mobilizacja do grania. Wszyscy jednak mamy nadzieję, że drużyna dogra ten sezon do końca i nie bedzie juz więcej rozdawać punktów. Na punkty na pewno ma jednak ochotę AKS, który niestety zamyka bytomską tabelę i ciągle czeka na swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Kto wie, może to ten mecz przy ciężko dysponowanym kadrowo przeciwniku będzie tym przełomowym. Mocno kibicujemy obu drużynom, które mają swoje problemy kadrowe, jednak stanowią o sile bytomskiej ligi. Oby motywacji i woli walki nie zabrakło. Chłopakom należy przypomnieć, że liga z roku na rok staje się coraz ciekawsza i mocniejsza.
Miazga Łagiewniki - Extreme Team Bytom
Zapowiada się ciężka przeprawa dla Miazgi, ponieważ przyjeżdża na ich boisko drużyna, która aspiracje ma wysokie. Dodatkowo, drużyna Pawła Kapicy jest rozdrażniona po minimalnej porażce z Bravia w zeszłej kolejce i w tym spotkaniu na pewno nie zakłada innej opcji niż zwycięstwo. Drużyna Adriana Katrohiego tanio skóry nie sprzeda. Podobnie jak AKS Spółka Bytom, również czeka na swoje upragnione trzy punkty. Każda zła seria kiedyś się kończy, ale tak zasłużona drużyna jak Miazga Łagiewniki już zbyt długo pozostaje w apatii. Walka trwa, a kibice i zawodnicy liczą na dobre widowisko.
Bravia, po kolejnym zwycięskim boju zakończonym przewagą jednej bramki, podchodzi do drużyny Kasi Hladik z wiatrem w żaglach. Na boisku jak na morzu, tak z sielanki w obozie Darka Borowskiego może się zrobić sztorm za sprawą Tornada, które w ostatniej kolejce wraz z upływem czasu pędziło coraz szybciej i mocniej niszcząc tym samym na swojej drodze Betowenów. Dla Tornada to już trzeci mecz z rzędu bez porażki, więc Pani Kapitan może mieć powody do dumy. Wszyscy na pokład i sprawdzamy, co Bravia przygotuje na mecz z Łagiewnikami.
U bukmacherów faworyt jest jeden. Z drużyną TT jeszcze, jak z hazardem, nikt nie wygrał, bynajmniej w tym sezonie. Valkira natomiast ostatnio z talii Playareny wyciągnęła dwie trójki. W pokerze nie byłoby to zbyt wielkie osiągniecie, aczkolwiek w ligowej tabeli daje to +6 punktów. Jedne z tych trzech punktów zostały wyszarpane ubiegłorocznemu mistrzowi FC Rozbark, co na pewno dodaje +10 punktów do motywacji. Jak bedzie tym razem? Czy Valkiria i z wicemistrzem sobie poradzi, dodając kolejna trojkę do swojej puli? A może Trawczynczyn zrobi przeciwnikowi kolejnego fulla? Jedno jest pewne - obie drużyny podejdą do tego meczu "ALL IN".
U.K. Duma Bytomia - Rasta Bytom
Wierni po porażce, dumni po zwycięstwie. Takie cechy można na pewno przypisać jednym i drugim. Obie drużyny zagrały w ubiegłej kolejce z ligowym szczytem tabeli. Co prawda dumy po swoich meczach czuć nie mogą, ale na pewno tez nie poddają się w walce o ligowy prym. Rasta zapewne będzie chciała udowodnić, że jest coraz lepszym zespołem, wygrywając z ekipą Dawida Galosa, która mając świetne ofensywne indywidualności, zapomina czasami o obronie. Tym bardziej że po serii trudnych meczów, wydaje się, że ciężkie czasy ma za sobą. Przyszły grafik wydaje się być sielanką w stosunku do rozegranych już meczów. Rasta walczy i Rasta nie poddaje się. Wynik trudny do przewidzenia, ale mecz zapowiada sie na świetne widowisko.
Zapowiedź najciekawszego meczu dziewiątej kolejki czas zacząć. Wszystkie w ostatnich kolejkach zostały skierowane na drużynę mistrzów FC Rozbark. Niestety ciągle ciemne chmury wiszą nad ich głowami. Problemy kadrowe nie pozwalają osiągać wyników, do których wszystkich w Bytomiu przyzwyczaili. Po drugiej stronie świeci słońce dla zawodników ekipy Konkubentów, ale jakby mogło być inaczej. Drużyny, która jest na samym szczycie ligowej tabeli, przejeżdża jak pendolino po torach Playareny i nie zatrzymuje się na kolejnych stacjach. Póki co są w piłkarskim niebie, lecz zapewne zawodnicy Tomasza Nikoluka nie bujają w obłokach, a mobilizują się na kolejny ważny pojedynek. Po burzy zawsze wychodzi słońce? Być może dla Rozbarku to najwyższy czas by spiąć d**y i zagrać swój najlepszy mecz w sezonie. Oby wszyscy przestawili zegarki tej nocy.
BKS Cruzeiro 2017 - Celebryci Bytom
Obie drużyny na fali wznoszącej. Jedni i drudzy zgarnęli po 3 punkty w swoich ostatnich meczach. Cruzeirsi to dla Celebrytów nowe wyzwanie, do którego podchodzą z szacunkiem, ponieważ nie grali jeszcze nigdy z tym zespołem. Dziki jednak widzą, że na papierze ma kim ich postraszyć Kamil Dabioch. Zbliża się Haloween, ale gracze Cruzeiro przebierać się bedą co najwyjże w swoje meczowe koszulki. Gdyby już padło jednak z ich strony przed meczem pytanie: "Cukierek albo psikus?", to Celebryci wolą piwo i 3 punkty.
Komentarze