Mistrzostwa Polski
Dodany: Komentarzy: 0

Te miasta debiutują na Mistrzostwach Polski Ligi Nike Playarena

W tym roku przepustki na Mistrzostwa Polski Ligi Nike Playarena dostało kilka nowych miast, w których rozgrywki Playarena powstały w ciągu ostatniego roku. Pierwszym z absolutnych debiutantów była ekipa z Leszna - Janus Team, która w turnieju eliminacyjnym we Włocławku zmagania grupowe zakończyła z 4 porażkami na koncie i bilansem bramek 5:18. Choć osiągnięty wynik nie był wymarzony, to nie umniejsza on rozgrywkom leszczyńskim, a wręcz przeciwnie - daje jeszcze większego kopa do pracy nad rozwojem ligi przede wszystkim pod względem sportowym. Poza drużyną z Leszna w najbliższy weekend w Katowicach zobaczymy kolejnych nowicjuszy z miejscowości, których rozwój postanowiliśmy pod koniec sezonu mocno wesprzeć. Mowa o Rzeszowie, Puławach i Częstochowie. Jak przedstawiciele tych ośrodków poradzą sobie na arenie ogólnopolskiej? Czy czują obawy przed startem w Mistrzostwach Polski? O to zapytaliśmy kapitanów zespołów z tych miejscowości.
 

Paweł Lis (Subcarpathian Bears Sędziszów Małopolski):

- Drużyna ciężko pracowała na to, gdzie w tej chwili się znajduje. Traktujemy wyjazd do Katowic jako niesamowitą przygodę i niezależnie od wyniku, będzie to dla nas coś wspaniałego. Mamy w zespole kilku graczy, którzy już zasmakowali udziału na MP i liczęna to, że oni zapewnią potrzebny w turnieju spokój, choć stres czy lekka obawa o to, jak nam pójdzie, zawsze jest. Chłopaki, praktycznie wszyscy poza mną, mają jakieś boiskowe doświadczenie, dlatego będziemy starali się pokusić o jakąś pozytywną niespodziankę. Nasz cel? Chcemy zagrać swoje, najlepiej zakonczyć turniej tak jak w lidze, czyli bez porażki, chociaż wiemy, że o to będzie niezwykle trudno, biorąc pod uwagę fakt, że 22 lipca zagrają w katowickich zawodach takie drużyny jak Cater-Group, ale najważniejsze jest dla nas to, że oni muszą, a my możemy, dlatgo chcemy dać z siebie wszystko. Jeśli chodzi o przygotowania, zagraliśmy parę sparingow z innymi drużynami w lidze, podczas których testowaliśmy parę ustawień, a także przeprowadziliśmy małe testy pod kątem ewentualnej dogrywki Playarena Turbo, w przypadku gdybyśmy dotarli do fazy pucharowej.


Mateusz Arseniuk (Słoiki Sprytu Puławy):

- Chociaż to pierwszy tak poważny turniej w krótkiej historii naszego zespołu, to nie czujemy strachu. Nie ciąży na nas żadna presja wyniku, liczymy na udany debiut. Członkowie drużyny to podchorążowie Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych. Wiele obowiązków i zadań służbowych związanych z lotnictwem nie pozwala nam na regularne treningi, jednak jako przyszli oficerowie Wojska Polskiego musimy utrzymywać ponadprzeciętną kondycję fizyczną. Gdy tylko mamy okazję, staramy się wspólnie pracować nad zgraniem i techniką drużyny. Jak już wcześniej wspomniałe, jesteśmy debiutantami, aczkolwiek liczymy na dobrą grę z naszej strony, co przełoży sie, miejmy nadzieję, na wynik sportowy. Głównie jedziemy do Katowic zdobyć doświadczenie, a przy okazji cieszyć się grą w piłkę nożną.


Mateusz Skibiński (Flaszke04 Częstochowa):

- Nie boimy się rywalizacji, mimo że bedzię to nasz pierwszy turniej w rozgrywkach Playarena. Graliśmy kilka luźnych sparingów przed Mistrzostwami Polski, ale turnieje rządzą się swoim prawami i liczymy na to, że sprawimy niespodziankę. Cel to zdecydowanie wyjście z grupy. Później zobaczymy.


Podsumowując, ze szczególną mocą będziemy dopingować nowym miastom w zbliżających się turniejach. Liczymy na to, że chociaż jednej z nich uda się wyjść z grupy, bo poziom Mistrostw Polski z roku na rok rośnie, a te ośrodki są dopiero na początku swojej drogi w rozgrywkach Playarena.

 

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement