Puchar Lublina: Dzika karta dla trzecioligowca!
W związku z rezygnacją z gry w rozgrywkach Playarena pierwszoligowej drużyny Turassporu, zwolniło się jedno miejsce w grupie F w Pucharze Lublina. Decyzją lidera lubelskich Ambasadorów Jacka Myny jej miejsce zajmie trzecioligowa ekipa - Intercontinental.
Intercontinental to wicelider 3 ligi, który jak na razie wygrał swoje wszystkie rozegrane spotkania. W 5 meczach drużyna ta zdobyła 44 gole, tracąc przy tym 20 bramek. Warto podkreślić, że Intercontinental pokonał obecnego lidera tabeli, a w starciu z najaktywniejszą ekipą swojej klasy rozgrywkowej zwyciężył 3:2. Ponadto, zespół ten dwukrotnie zwyciężał wysoką różnicą goli - dziewięcioma i dziesięcioma, a ich ofiarami w tych meczach nie były teamy z trzecioligowej otchłani, a ekipy z miejsc 5 i 8.
Istotną sprawą jest również fakt, że Intercontinental nie miał szans zagrać w eliminacjach do Pucharu Lublina. Kiedy zespoły z niższych lig walczyły o ten przywilej, Intercontinental był jeszcze poza rozgrywkami Playarena. Jeśli chodzi o Turasspor, to zrezygnował on z gry zarówno w 1 lidze, jak i w Pucharze Lublina. Intercontinental dołączy więc w pucharowej rywalizacji do grupy F, gdzie czeka go konfrontacja z obecnym Mistrzem Lublina - Primaverą, a także mecze z dwoma zespołami z 2 ligi - Forbo i East Side. Szczęśliwym zdobywcom dzikiej karty życzymy powodzenia!
Komentarze
Radosław Grzelak
+
1
/
-
1
ponad 8 lata temu
Marian. Właśnie zakładam zupełnie nowy team i chętnie rozegramy z wami mecz sparingowy (dla nas to wręcz wskazane). dobrze będzie zmierzyć się z silnym przeciwnikiem. Nie kwestionuję, że macie dobrą drużynę, bo tak pewnie jest, bilans i punkty o tym świadczą, ale nie rozumiem, dlaczego akurat Wy? Zgadzam się, że swoja grą trzeba pokazać, że na coś się zasługuje, wiec nie wiem dlaczego w tej sytuacji dziką kartę przyznano wam, a nie drużynie, która grała w eliminacjach do pucharu Lublina. Wy nie braliście w nich udziału wiec nie można zweryfikować czy zasłużyliście swoja grą na występ we właściwych rozgrywkach. Jeśli wyznacznikiem była aktywność, to nawet w waszej lidze są drużyny bardziej aktywne. Myślę, też, że niejedna drużyna z ligi drugiej potrafiłaby dotrzymać wam tempa poziom niżej. Dlatego jestem ciekawy sposobu przyznania dzikiej kary, jakiejkolwiek drużynie. jeśli to było zwykłe losowanie, to kto brał w nim udział, jeśli wybór odgórny, to kto zadecydował i czym się kierował przy wyborze itp. Co do tego, że my mielibyśmy zając to miejsce to tutaj dyskusji nie ma (pomijając to, że jesteśmy najlepsi na świecie) - odpadliśmy w 1 rundzie eliminacji więc to miejsce nie było dla nas.
Marian Rybak
+
2
/
-
1
ponad 8 lata temu
Radosław, umówiłbym się z Wami na towarzyski po świętach, co ty na to? Musisz zrozumieć że w Pucharze powinni grać dobre drużyny, a nie te co mają dostęp do rezerwacji orliku, i dla tego mają dużo rozegranych meczów, chociaż większość przegranych. Musicie pokazać swoją grą że zasługujecie na granie w wyższych ligach, a nie ilością meczy :)
Radosław Grzelak
+
2
/
-
1
ponad 8 lata temu
Życzę powodzenia, ale czy ktoś oświeci mnie jakie były kryteria przyznania "dzikiej karty"? Są zespoły z większą ilością punktów, są też o wiele aktywniejsze. Jeszcze ta kwestia braku gry w eliminacjach. Czyli nie trzeba się nawet męczyć, tracić czasu na dojazdy i pocić na boisku w przedbiegach by dostać nagrodę i możliwość gry w pucharze. Przecież można było zrobić losowanie wśród najaktywniejszych drużyn, które doszły najdalej w eliminacjach, lub przyznać to miejsce najlepszej drużynie z eliminacji, która jednak nie dała rady awansować.
Marian Rybak
+
2
/
-
0
ponad 8 lata temu
Dziękujemy za taką szansę. Mam nadzieję że godnie zagramy w Pucharze Lublina.
Przemysław Skrzypa
+
1
/
-
0
ponad 8 lata temu
Powodzenia panowie. Godnie reprezentujcie 3 ligi