Ligowe
Dodany: Komentarzy: 2

Ostrowiec nadal bez mocy

Tylko cztery spotkania odbyły się w poprzednim tygodniu w Lidze Nike Playarena w Ostrowcu. Trzy mecze rozegrały ekipy z II ligi, a w I lidze odbyło się zaledwie jedno starcie. To niestety po raz kolejny potwierdza słabą ostatnio aktywność ostrowieckich zespołów. Mamy nadzieję, że receptą na ten stan rzeczy okaże się wprowadzony od listopada ramowy terminarz dla I ligi.
 

I liga: Mecz na... hali i udany powrót Red Devils

Ponad dwa miesiące musieliśmy czekać na kolejne spotkanie finalisty ubiegłorocznego Pucharu Ostrowca. Red Devils, po fantastycznym starcie sezonu (7 kolejnych zwycięstw), miało problem ze znalezieniem rywala, a dodatkowo sprawy nie ułatwiał początek roku szkolnego i akademickiego. Powrót do gry nastąpił w ostatni czwartek, gdy "czerwone diabły" przyjęły zaproszenie od zespołu przeciwnego do hali w Cmielowie. Jak się okazało, No i Fajnie postawiło ciężkie warunki graczom Red Devils, zmuszając ich do walki o korzystny wynik do samego końca. Ekipa Kacpra Ziółkowskiego ostatecznie zwyciężyła 13:8, zapisując tym samym kolejne 3 punkty do swojego dorobku. Razem ma już ona na koncie 24 oczka, co daje jej obecnie 4. miejsce w tabeli. No i Fajnie zajmuje natomiast 8. miejsce, ale ich bilans - 2 zwycięstwa w 8 meczach - nie jest zbyt okazały, dlatego zawodnicy tej drużyny muszą zmobilizować się do dużego wysiłku w następnej części obecnego sezonu.

Krystian Fulara, Red DevilsW meczu z No i Fajnie to my cały czas prowadziliśmy grę, jednak przeciwnicy dobrze się bronili i wyprowadzali kontrakatki. W zasadzie było dosyć nerwowo, bo obie drużyny strzelały gola za golem, a wynik końcowy wyklarował się dopiero na 15 minut przed końcem. Co do gry na hali, to myślę, że słabsze zespoły mogą sprawić na takiej nawierzchni sporo niespodzianek, bo gra wygląda tutaj zupełnie inaczej niż na orlikach. Mam nadzieję, że to był nasz pierwszy i ostatni mecz w Lidze Nike Playarena rozgrywany na hali.


II Liga: Wygrana Kamexu, Sparta Janik na 50%

Najaktywniejsza drużyna zeszłego tygodnia to Sparta Janik. Według planu dwa rozegrane przez tą ekipę mecze miały przynieść sześć punktów, jednak boisko zweryfikowało te założenia. Plan udało zrealizować się na 50%, ponieważ w spotkaniu rozgrywanym w sobotę musiała ona uznać wyższość Arcymistrzów (porażka 4:12), a w niedzielę nie bez problemów udało się ograć Athletic Ostrowiec (wygrana 14:13). Co ciekawe, było to pierwsze zwycięstwo Sparty w naszych rozgrywkach i liczymy na to, że aktywność tej drużyny wpłynie mobilizująco na inne ekipy II ligi. Trzecim spotkaniem tego tygodnia  w ramach II ligi był pojedynek Kamexu z Apokalipsą, który zakończył się wynikiem 18:15. Rezultat ten pozwoliło Kamexowi wskoczyć na 9. miejsce w tabeli. Apokalipsa, mimo porażki, utrzymała z kolei miejsce w czołówce. Duża w tym zasługa wysokiej aktywności w obecnym sezonie.

Sebastian Kotuliński, Sparta JanikW meczu z Arcymistrzami było widać, że nie jesteśmy ze sobą w ogóle zgrani. Zagraliśmy całkiem innym składem niż zwykle, no i przeciwnik to wykorzystał. Na przegraną wpłynęło to, że na meczu pojawiła liczba kadra Arcymistrzów, którzy co 5 minut robili zmiany wszystkich zawodników z pola, natomiast nas było tylko 8, z czego jeden gracz po pierwszej połowie musiał pilnie zrezygnować z gry. Dużo pomógł także naszemu rywalowi bramkarz. Nie potrafiliśmy go pokonać, a gdy go zobaczyliśmy, już przed meczem mieliśmy wątpliwości co do wygranej. Ponadto, zawiedli również moi zawodnicy, którzy najpierw potwierdzili, że pojawią się na meczu, a potem na orliku wyglądało to zupełnie inaczej. Gratulujemy Arcymistrzom, ale w rewanżu postaramy się o to, aby wynik był zupełnie inny.


Wewnętrzny sparing po raz drugi

Do puli meczów z ubiegłego tygodnia można również zaliczyć kolejny wewnętrzny sparing The Stylacji. Szeroki skład zespołu podzielił się na dwie grupy, by w spokoju popracować nad kiepską ostatnio dyspozycją. W ostatniej chwili swoją nieobecność zgłosiło dwóch zawodników, ale na szczęście udało się znaleźć dla nich zastępstwo spośród dużej rodziny ostrowieckiej Ligi Nike Playarena. Gościnnie w tym meczu udział wzięli Dawid Rożniata oraz - mimo zakazów dziewczyny - Krzysiek Różalski.

 

powrót do listy

Komentarze

Sebastian Kotuliński
+
0
/
-
0
ponad 8 lata temu

Mogłobyć 100% no ale szkoda :D

Krzysztof Różalski
+
4
/
-
0
ponad 8 lata temu

Niestety... są sprawy ważne i ważniejsze haha :D

Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement