Ligowe
Dodany: Komentarzy: 2

Łódź: Kto zostanie mistrzem 3 ligi (Grupy A)?

Do zakończenia sezonu pozostało coraz mniej czasu, a w łódzkich rozgrywkach Ligi Nike Playarena wciąż jest wiele niewiadomych. Przed kilkoma dniami pisaliśmy o sytuacji w 2 lidze (Grupie B). Dziś przyszedł czas na 3 ligę (Grupę A).
 

Niespodziewany marsz w górę RTS-u
Trzecioligowa Grupa A to najaktywniejsza 3 liga w Łodzi i wydaje się, że emocji na finiszu rozgrywek będzie w niej zdecydowanie więcej niż w 2 lidze (Grupie B). Po przenosinach Łdz Fiero Polesie do wyższej ligi w marcu samodzielnym liderem tabeli została Bella Vita. Wydawało się wówczas, że nikt nie będzie w stanie zagrozić temu zespołowi w walce o mistrzostwo. Nikt nie mógł się wtedy spodziewać, że znajdujące się na dnie tabeli Razem Tworzymy Siłę, po nieaktywnej jesieni, wiosną będzie grało mecz za meczem. Nie przewidziała tego również BV, która pierwsze spotkanie z RTS-em rozgrywała jeszcze w marcu, ulegając mu 6:7. Gdyby ten mecz był rozgrywany w późniejszym terminie, kiedy RTS wskoczył już do pierwszej trójki, z pewnością wyglądałby on inaczej.

Aktualnie sytuacja w tabeli przedstawia się następująco: liderem jest Bella Vita, która zgromadziła 73 punkty i ma 5 punktów przewagi nad Razem Tworzymy Siłę oraz 7 oczek nad trzecim San Marino FC. Ze względu na różne perturbacje, związane z przenoszeniami drużyn czy to do wyższych czy niższych lig, nie ma sensu przytaczać ilości rozegranych spotkań tych trzech ekip. Łatwiej będzie wyliczyć, ile meczów pozostało im jeszcze do podjęcia. BV ma możliwość rozegrania jeszcze 12 spotkań, w tym po jednym z RTS-em i San Marino FC. Wiceliderowi pozostało 16 pojedynków, w tym bezpośredni z liderem, a sytuacja trzeciej siły ligi jest analogiczna do Bella Vity - 12 meczów do rozegrania.

Wydawałoby się, że w najlepszej sytuacji jest zespół Krzysztofa „Krajka” Krajewskiego, który może zdobyć jeszcze aż 48 punktów, ale... no właśnie, „ale” jest i to niejedno. Po pierwsze, do końca sezonu pozostały tylko 3 tygodnie, a więc niewiele czasu na rozegranie tak dużej liczby spotkań. Co więcej, lider ma jeszcze w najbliższych tygodniach oficjalnie umówione mecze ligowe, natomiast wicelider jest w zgoła odmiennej sytuacji. Po drugie, nie wiadomo, czy drużynie Razem Tworzymy Siłę nie zostaną odjęte 3 punkty przyznane za nieodbyte spotkanie z Perłą Łódź, przeniesioną we wrześniu ubiegłego roku o ligę wyżej. Zespół Krzysztofa Krajewskiego jeszcze w październiku 2013 r. rozgrywał mecze w 1 lidze, z której za brak aktywności został zdegradowany, a co za tym idzie, nie mógł w żaden sposób spotkać się w 3 lidze (Grupie A) z Perłą Łódź, czyli te punkty zostały przyznane RTS-owi niesłusznie. Po trzecie wreszcie, ekipie Razem Tworzymy Siłę zdarzają się przestoje. Z jednej strony chłopaki potrafili rozegrać w marcu aż 11 spotkań, ale z drugiej przez cały kwiecień i maj wybiegli na boisko jedynie 7-krotnie (w dniach 4-26 kwietnia nie podjęli ani jednego meczu ligowego).

Mimo wszystko nie ulega wątpliwości, że wicelider tabeli ma również wiele atutów. Największym z nich jest fakt, że ich główny rywal w walce o mistrzostwo, czyli Bella Vita, wciąż gra jeszcze na dwóch frontach (liga i Open Cup) i nie może się w stu procentach skupić na obronie fotelu lidera 3 ligi (Grupy A). Ponadto, gracze Krzysztofa „Krajka” Krajewskiego mają rewanżowy mecz z BV u siebie, co może mieć niebagatelny wpływ na końcowy układ podium.

Bella Vita - lider, który awansuje do Ekstraklasy?
Jeśli chodzi o lidera rozgrywek, to Bella Vita jest zespołem, którego absolutnie nie zadowoli awans tylko o jedną klasę rozgrywkową wyżej, a celem minimum po wrześniowych wzmocnieniach, kiedy to szeregi retkińskiej drużyny zasilili byli mistrzowie Łodzi: Sylwester Strójwąs (KS Karolew) i Piotr Jarecki (Dzbany), jest awans do 1 ligi.

W tym sezonie BV zanotowało w lidze 4 porażki, z których 3 trzeba nazwać wpadkami. Pierwsza z nich miała miejsce jeszcze na początku września ubiegłego roku, kiedy zawodnicy Kacpra Krzeczewskiego, grając w zupełnie egzotycznym składzie i z raptem jednym zawodnikiem na zmianę, przegrali 6:13 z Perłą Łódź, choć prowadzili już 4:0. Kolejne niepowodzenie przyszło w grudniu, gdy BV uległo San Marino FC 9:11, choć prowadziło już 8:2! Później, po wyrównanym meczu, Bella Vita przegrała 6:7 z RTS-em, a następnie chcąc być aktywna, pojechała - podobnie jak w starciu z Perłą z jednym zawodnikiem na zmianę - na mecz wyjazdowy na Bałuty, gdzie przegrała 9:11 z FC Blant. Pierwszy raz niepowodzenie z ekipą Mateusza Wilka gracze Kacpra Krzeczewskiego powetowali sobie jednak w 1/8 finału Open Cup, rozbijając drużynę z Bałut 17:8, a drugi raz zrewanżowali się jej dwa tygodnie później w lidze, już po bardziej wyrównanym meczu, wygrywając 10:9.

Tak jak już wspomnieliśmy, Bella Vita występuje również w Open Cup, w którym w minioną niedzielę awansowała do finału, pokonując po rzutach karnych Drink Team Teo. W związku z tym, że pierwszym finalistą tych rozgrywek została ekipa Saint’s, która awans do Ekstraklasy ma już niemalże zapewniony (jest liderem 1 ligi), wiele wskazuje na to, że niedzielne starcie pomiędzy DTT a BV zdecydowało o tym, która z tych drużyn będzie w przyszłym sezonie występować w Ekstraklasie. Jeżeli decyzja organizatorów Open Cup będzie taka jak nasze przewidywania, to dla kapitana Kacpra oraz wicekapitana Piotra Jareckiego, który pomimo chęci wyjazdu na Mistrzostwa Polski Ligi Nike Playarena 2014 i wielu ofert z Ekstraklasy pozostał w Bella Vicie, sezon 2013/2014 będzie można uznać za niezwykle udany.

San Marino bez szans na tytuł? Kto jeszcze powalczy o awans?
Trzecim kandydatem do końcowego triumfu w 3 lidze (Grupie A) jest San Marino FC. Szanse tej drużyny na mistrzostwo wydają się jednak iluzoryczne ze względu na straty, jakie ma ona do BV (7 punktów i tyle samo meczów do rozegrania) i RTS-u (2 punkty i 4 mecze mniej do rozegrania). Trzecie miejsce w tabeli zawodnicy Bartosza Neski mają jednak już praktycznie zapewnione.

Ciekawie wygląda też walka o pozostałe dwa miejsca premiowane awansem. Aktualnie na 4. pozycji jest Adrenaline F.C, które ma na swoim koncie 57 punktów, jednak tuż za nim z trzypunktową stratą plasuje się Olechów OldSchool Squad, a 6. lokatę zajmuje FC Blant, który zgromadził dotychczas 53 punkty. Mimo że Adrenaline F.C zajmuje obecnie miejsce tuż za podium, ciężko będzie mu utrzymać pozycję premiowaną awansem, ponieważ zawodnicy tej drużyny mają rozegranych zdecydowanie więcej meczów niż ekipy Piotra Szewczyka i Mateusza Wilka. Trzeba też obiektywnie przyznać, że poziom sportowy tego zespołu jest zdecydowanie niższy niż takich teamów jak FC Blant czy Olechów OldSchool Squad, o czołowej trójce już nie wspominając.

Inne ekipy grają już tylko o przysłowiową „pietruszkę”, jednak na wyróżnienie zasługuje postawa drużyny OKS O&J, która do trzecioligowych rozgrywek dołączyła już w trakcie rundy wiosennej. Składa się ona z młodych 15, 16 i 17-letnich chłopców, którym wyszkolenia technicznego i wybiegania mógłby pozazdrościć niejeden zawodnik z wyższej ligi. Aktualnie zajmują oni 11. miejsce w tabeli z dorobkiem 33 punktów. Warto podkreślić, że potrafili oni pokonać zespoły walczące o awans (m.in. Adrenaline F.C, Olechów OldSchool Squad czy San Marino FC), a liderowi i wiceliderowi również wysoko zawiesili poprzeczkę, bo ulegli im nieznacznie. Teraz najważniejsze starcia przegrywają jeszcze warunkami fizycznymi, ale za 2-3 lata mogą być postrachem dla wielu drużyn z wyższych lig. Na uznanie zasługuje też fakt, że zawodnicy OKS O&J nie poszli na łatwiznę i nie zgłosili się do ligi U-16, którą z pewnością wygraliby w cuglach, demolując kolejnych rywali. To powinno zaprocentować w przyszłości.

3 liga (Grupa A) najsilniejsza
Grupa A jest niewątpliwie najaktywniejszą i zdecydowanie najsilniejszą ze wszystkich 3 lig. Świadczy o tym chociażby postawa beniaminków przeniesionych wiosną do 2 ligi (Grupy B) - zwłaszcza Łdz Fiero Polesie, które jest niepokonane w tej klasie rozgrywkowej od 19 meczów. Większość zespołów w lidze ma rozegrane już ponad 20 spotkań i jesteśmy pewni, że gdyby nie uniki ekip z dołu tabeli, to Bella Vita, Olechów OldSchool Squad czy Razem Tworzymy Siłę już dawno złamałyby barierę 30 meczów rozegranych w sezonie, a w przypadku tych dwóch pierwszych ekip, zapewne rozegrałyby one już wszystkie możliwe mecze.

Reasumując, wydaje się, że finisz 3 ligi (Grupy A) będzie zdecydowanie ciekawszy niż końcówka sezonu w 2 lidze (Grupie B). Pikanterii walce o mistrzostwo dodaje fakt, że jeszcze przed nami mecz wicelidera z liderem, w którym z pewnością nie zabraknie emocji. Nierozstrzygnięta jest też kwestia awansów i rywalizacja o miejsca 4 i 5 pomiędzy Adrenaline F.C, Olechów OldSchool Squad i FC Blant, która również powinna dostarczyć wielu wrażeń. Wszystkie niewiadome wyjaśnią się w ciągu najbliższych 3-4 tygodni, podczas których z pewnością obejrzymy mnóstwo świetnych i emocjonujących pojedynków.

powrót do listy

Komentarze

Mateusz Kucharczyk
+
0
/
-
0
ponad 9 lata temu

Powodzenia :)

Kacper Krzeczewski
+
0
/
-
0
ponad 9 lata temu

Bella Vita w finale Open Cup i zwycięstwo w tych rozgrywkach jest głównym celem. Mecz finałowy w najbliższą niedzielę o 18:00, ul. Malczewskiego ;)

Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement