1 grudnia rozpoczęła się przerwa zimowa w łódzkiej Lidze Nike Playarena. Wiele drużyn było jednak w dalszym ciągu głodnych gry, dlatego po tym terminie odbywały się mecze, m.in. w 3 lidze (Grupie A). Sytuacja w tabeli tej ligi zmieniała się dość dynamicznie, ale odkąd pogoda przestała sprzyjać grze na Orlikach, nie ma już przetasowań. Oto podsumowanie rundy jesiennej w 3 lidze (Grupie A).

Podsumowanie dokonań drużyn z 3 ligi (Grupy A)
W podsumowaniu rundy jesiennej opisujemy jedynie te ekipy z 3 ligi (Grupy A), które rozegrały w pierwszej rundzie rozgrywek co najmniej 7-8 spotkań, gdyż o zespołach mniej aktywnych ciężko cokolwiek powiedzieć. Ponadto, zaznaczamy, że niektóre drużyny otrzymały po trzy dodatkowe punkty za nierozegrany mecz z przeniesioną w trakcie rundy jesiennej o szczebel wyżej Perłą Łódź, co powoduje, że ich faktyczny bilans jest o trzy oczka większy niż wskazywałaby na to liczba zwycięstw i remisów.

Łdz Polesie
Łdz Polesie to aktualny lider łódzkiej 3 ligi (Grupy A), który w 18 spotkaniach zdobył 45 punktów. Jest to bardzo dobra ekipa, która na tym szczeblu rozgrywek znalazła się tylko i wyłącznie z powodu zbyt małej ilości rozegranych meczów w zeszłym sezonie, kiedy to gracze Łdz Polesie wybiegali na boisko jedynie 8 razy. To było jednak spowodowane późnym dołączeniem (dopiero w marcu) do rozgrywek Ligi Nike Playarena. Sportowo jest to z pewnością zespół zasługujący na grę w wyższej lidze, a świadczą o tym osiągane wyniki: w ciągu ostatnich 26 spotkań chłopaki wygrali aż 23 razy. Drużyna ta przewodzi stawce z 5-punktową przewagą nad wiceliderem, ekipą Bella Vity, ale ma rozegrane o 2 mecze więcej od BV. Niepokoić może postawa lidera w dwóch ostatnich rozegranych przez niego meczach, w których zanotował porażki z STK (4:5) i przede wszystkim z Adrenaline F.C (aż 3:7).

Bella Vita
Bella Vita to wicelider z 40 punktami zgromadzonymi w 16 meczach i chyba jedyna drużyna, która może zepchnąć z fotelu lidera Łdz Polesie. BV traci do pierwszego miejsca 5 punktów, ale rozegrała o 2 spotkania mniej prowadzącego zespołu. Gwiazdą Bella Vity jest zawodnik z przeszłością w Ekstraklasie Ligi Nike Playarena, który jeszcze w sierpniu bronił barw Dzbanów podczas Mistrzostw Polski - Piotr Jarecki. Nie licząc jeszcze dwóch bardziej doświadczonych zawodników (Sylwestra Strójwąsa, Sebastiana Papisa), zespół składa się głównie z graczy z roczników 95’ i 96’, jednak jego kadra  w dalszym ciągu jest systematycznie wzmacniana. Celem tej ekipy jest jak najszybszy awans do Ekstraklasy, co zawodnicy Bella Vity będą starali się udowodnić już wiosną.

Adrenaline F.C
Trzecią siłą ligi jest drużyna Adrenaline F.C, która jesienią była najaktywniejsza spośród wszystkich trzecioligowców, ale nie najskuteczniejsza. W 22 spotkaniach chłopaki zdobyli bowiem 39 punktów. Do lidera Adrenaline traci 6 punktów, a do wicelidera zaledwie 1 oczko, jednak rozegrał on od prowadzących ekip odpowiednio 4 i 6 meczów więcej. Co prawda zespół ten pokonał jesienią Łdz Polesie 7:3, ale Bella Vicie uległ dwukrotnie i to dość wyraźnie (2:7 i 9:13). Wydaje się więc, że ciężko będzie im przegonić pierwszą dwójkę, lecz lokata numer 3 jest raczej niezagrożona, gdyż nad czwartym EL NARCO zawodnicy tej drużyny mają przewagę aż 17 punktów! Adrenaline F.C to głównie młodzi, 18- i 19-letni piłkarze, przed którymi jeszcze wiele lat gry w piłkę i przygody z Ligą Nike Playarena. Na indywidualne wyróżnienie w szeregach tej ekipy zasłużył Aleksander Szmajda, który jesienią niejednokrotnie ośmieszał obronę rywali i był sześciokrotnie wybierany najlepszym zawodnikiem meczu. Co ciekawe, pomimo wysokiego trzeciego miejsca w tabeli, drużyna ta ma ujemny bilans bramkowy - 188:191.

EL NARCO
Zespół EL NARCO przechodził jesienią prawdziwą (r)ewolucję. Do sezonu przystępował jako jeden z głównych kandydatów do awansu, jednak początek miał bardzo słaby, a sytuacja kadrowa z tygodnia na tydzień robiła się coraz gorsza. W połowie października było na tyle niewesoło, że pojawiło się zagrożenie, iż mecz pucharowy z Olechów OldSchool Squad trzeba będzie oddać walkowerem. Na całe szczęście stało się inaczej i ostatecznie EL NARCO zajmuje aktualnie  czwarte miejsce w tabeli ze zdobyczą 22 punktów w 13 spotkaniach. Strata do czołowej trójki jest ogromna, ale przy odrobinie szczęścia drużyna ta może pokusić się o awans o jedną lokatę w tabeli wyżej. Zawodnicy EL NARCO muszą jednak pamiętać, że tuż za ich plecami czają się bardzo silne ekipy San Marino FC i przede wszystkim -STK-, które będzie chciało zepchnąć ich z zajmowanej lokaty.

FC..Chelsea..Łódź
Chelsea to drużyna w wiecznej przebudowie, która zaczęła się pod koniec zeszłego sezonu, kiedy to „The Blues” byli dostarczycielem punktów i zbierali tęgie baty praktycznie od każdego. Wtedy stery w zespole przejął Dawid Jakubcewicz, który powoli i z mozołem zaczął wzmacniać zespół. Efektem jego pracy jest piąte miejsce w tabeli (21 punktów w 18 meczach), które na ten moment wydaje się być szczytem możliwości tej ekipy. Gwiazdą drużyny jest Sebastian Kierner, który aż 11-krotnie wybierany był najlepszym zawodnikiem meczu, co jest największym osiągnięciem w lidze.

San Marino FC
Zespół ten został przeniesiony do Grupy A w połowie października z trzecioligowej Grupy C, w której prezentował się bardzo dobrze i przewodził ligowej stawce. San Marino miało więc o około 2-3 miesiące mniej niż inne zespoły na rozgrywanie meczów w aktualnej lidze. Nie przeszkodziło im to jednak w utrzymaniu frekwencji na przyzwoitym poziomie. W 10 spotkaniach ekipa ta zgromadziła 20 punktów i aktualnie plasuje się na szóstej pozycji. Z pewnością jest to jeden z faworytów do awansu, pomimo dość dużej straty do czołówki, tym bardziej że San Marino rozegrało jesienią łącznie ponad 20 spotkań (łącznie z tymi w 3 lidze - Grupie C). Z taką częstotliwością gry ekipa ta powinna wiosną szybko odrobić straty i przesunąć się najpierw na czwarte miejsce, a następnie zaatakować pierwszą trójkę.

FC BLANT
Drużyna ta ma duży potencjał, który nie w pełni wykorzystuje. 8 rozegranych spotkań to pod kątem aktywności wynik tragiczny. Pomimo tego FC BLANT jest siódme z 19 punktami zgromadzonymi w 8 meczach, ale jeżeli zawodnicy tego zespołu myślą o czymś więcej niż tylko miejscu w środku tabeli, muszą zacząć grać regularniej.

-STK-
Ekipa ta w trakcie sezonu przeszła ogromną metamorfozę. Do początku listopada była to drużyna złożona głównie z zupełnie niezorganizowanych 16- i 17-latków, którzy przegrywali wszystkie mecze albo na boisku albo oddając je walkowerem. Wtedy to -STK- przejął Paweł Kałka, a w ich barwach zaczęli występować zawodnicy mający wieloletnie doświadczenie z rozgrywek halowych oraz lig szóstek piłkarskich, w których występują pod nazwą „Stoki”. Jako pierwszy o sile „nowej” ekipy przekonał się wicelider. W meczu z Bella Vitą odmienione -STK- po zaciętej walce zremisowało 7:7, a spotkanie było jednym z najlepszych ligowych starć (o ile nie najlepszym) w całej rundzie i zdecydowanie przewyższało poziom 3 ligi. Później gracze -STK- już tylko wygrywali (m.in. 13:2 z San Marino czy 5:4 z liderem - Łdz Polesie) i aktualnie zajmują ósme miejsce w tabeli z 16 punktami zdobytymi w 13 meczach.

Mityczne Gazele
Mityczne Gazele to zespół środka tabeli, w której plasuje się na dziewiątej lokacie. W 10 spotkaniach gazele zgromadziły 15 oczek. Drużyna składa się z młodych chłopaków, z których najbardziej wyróżnia się niespełna 16-letni, dysponujący świetnymi warunkami fizycznymi, Krzysiek Wojciechowski.

FC Dziobaki
Ekipa ta prezentuje przeciętny, ale stabilny poziom. Podobnie jak Mityczne Gazele składa się z młodych zawodników, jednak w swoich szeregach nie ma ona takich indywidualności jak ich sąsiedzi w tabeli. W tabeli znajduje się o jedno miejsce niż gazele, z takim samym dorobkiem punktowym, ale zdobytym w aż 16 spotkaniach. Jest to jeden z najaktywniejszych zespołów w lidze.

KS Tęcza
KS Tęcza to jedno z największych rozczarowań rundy jesiennej i zarazem drużyna najbardziej nieprzewidywalna. Zawodnicy tego zespołu potrafili wygrać z Adrenaline F.C 18:3, a miesiąc wcześniej przegrali 3:40(!) z Bella Vitą. 15-punktowy dorobek w 11 spotkaniach nie satysfakcjonuje z pewnością KS Tęczy i jej kapitana Dawida Jędrzejewskiego, który był wybierany aż 8-krotnie najlepszym zawodnikiem meczu, co jest drugim wynikiem w lidze. Gdyby każdy zawodnik tego zespołu grał tak jak on z pewnością Tęcza zajmowałaby miejsce w górnej połowie tabeli.

Olechów OldSchool Squad
Olechowska ekipa to największe rozczarowanie rundy jesiennej. Drużyna, na którą w zeszłym sezonie nie było mocnych, w tym gra zdecydowanie poniżej oczekiwań, czego efektem jest zaledwie 12 zdobytych punktów i dwunaste miejsce w tabeli. W porównaniu z zeszłą wiosną fatalnie wygląda też aktywność drużyny z Olechowa. Jej gracze jesienią rozegrali tylko 9 spotkań. Niewykluczone, że na tak słabe wyniki zespołu wpływ miała absencja jej największe gwiazdy, czyli Thanha Trana, który jesienią wystąpił tylko w dwóch spotkaniach.

Pogoń Bydło Łódź
Pogoń, podobnie jak FC Dziobaki, to drużyna złożona z młodych zawodników, jednak zdecydowanie mniej zorganizowana. W 14 meczach zgromadziła ona 12 punktów, co pozwoliło im uplasować się dopiero na trzynastym miejscu.

Nędza Łódź
Kapitan Nędzy rzetelnie podsumowuje na stronie zespołu sprawozdaniem każdy rozegrany mecz, ale ta solidność nie idzie niestety w parze z aktywnością na boisku oraz wynikami. Nędza rozegrała w tym sezonie zaledwie 8 spotkań, w których zgromadziła 9 punktów, co daje jej aktualnie czternaste miejsce w tabeli.

DKS Dąbrowa
Obok zespołów Olechów OldSchool Squad i KS Tęczy DKS to jedno z największych rozczarowań rundy jesiennej. W zeszłym sezonie Dąbrowa długo była liderem, jednak w ostatnich dniach czerwca chłopaki dali się wyprzedzić The Gunners Zgierz, jednocześnie przegrywając z tą drużyną walkę o awans do 2 ligi (Grupy B). Aktualnie DKS Dąbrowa zajmuje w tabeli siedemnaste miejsce (na 19 możliwych) z dorobkiem 6 punktów w 10 meczach. Pod koniec rundy zespół dokonał kilku wzmocnień i być może nowi zawodnicy pomogą ekipie z Dąbrowy przesunąć się wiosną o kilka lokat w górę.

Drużyny Małolatów z Radogoszcza oraz Łupkowej United rozegrały zbyt mało spotkań, by móc cokolwiek o nich napisać. Sprawy mają się podobnie z zespołami Razem Tworzymy Siłę i Bałutki, jednak te ekipy są w lidze stosunkowo od niedawna.

Do kogo będzie należeć wiosna?
Jak widać, wiosna w 3 lidze (Grupie A) zapowiada się niezwykle emocjonująco. Czy Łdz Polesie obroni pozycję lidera przed atakami Bella Vity? Czy Adrenaline F.C pod wodzą nowego kapitana będzie równie aktywne jak jesienią? Czym zaskoczą rywali -STK-, San Marino FC i EL NARCO? Czy oprócz wyżej wymienionych zespołów ktoś jeszcze namiesza i włączy się do walki o awans? A może przebudzi się Olechów OldSchool Squad? Odpowiedzi na te pytania poznamy już w najbliższych miesiącach.