Ligowe
Dodany: Komentarzy: 16

Łódź: Wyjazd nie taki straszny, czyli warto grać poza Łodzią

„Mecz wyjazdowy? I to w dodatku poza Łodzią?! O nie, tylko nie to!” - łódzkie drużyny niestety w ten sposób reagują zazwyczaj na wieść, że w ich grupie znalazł się zespół z innego miasta, do którego należałoby pojechać na mecz ligowy. Nieprzychylna postawa łódzkich zespołów do podróży poza miasto jest niezrozumiała, gdyż takie wyjazdy mają wiele zalet.

Drużyny z Łodzi bardzo często robią, co mogą, aby uniknąć konfrontacji poza granicami swojego miasta, a zdeterminowane ekipy ze Strykowa, Zgierza czy innych okolicznych miejscowości muszą przyjeżdżać do stolicy naszego województwa, aby właśnie tutaj rozegrać spotkanie w roli gospodarza. Na pewno nie jest to sprawiedliwe i drużyny z innych powiatów mogą czuć się pokrzywdzone, że ich mecze „u siebie” często odbywają się w Łodzi.

Wyjazdy poza Łódź mają wiele zalet
Nieprzychylna postawa łódzkich zespołów do podróży poza miasto jest niezrozumiała, gdyż takie wyjazdy mają wiele zalet. Po pierwsze, pozwalają na zintegrowanie drużyny i pokazują, na kogo naprawdę można liczyć - kto pojedzie na mecz, a kto nie będzie takim spotkaniem zainteresowany. Jest to szczególnie ważne w przypadku najsilniejszych zespołów, które reprezentują Łódź na arenie ogólnopolskiej. Osoby jeżdżące na takie starcia z pewnością będą gotowe i na dalsze wyjazdy, np. do Warszawy, gdzie odbędzie się w najbliższy weekend Finał Mistrzostw Polski Ligi Nike Playarena.

Po drugie, wyjazdy ukazują prawdziwy charakter drużyny, która podróżując, podchodzi poważnie do każdego meczu i jest w stanie zagrać dobre spotkanie nie tylko „u siebie” w Łodzi, ale również i „na wyjeździe” poza stolicą naszego województwa.

Atrakcje w Zgierzu oraz Strykowie
Kolejna ważna kwestia to atrakcje, których w mniejszych miastach nie brakuje. Na komfortowe warunki po meczu można liczyć w Zgierzu, którego reprezentantem w 1 lidze jest zespół The Gunners.

- Plusem jest to, że po meczu można się normalnie wykąpać pod prysznicem, są dostępne szatnie itp. - mówi kapitan zgierskiej drużyny, Przemysław Walczak. Trzeba przyznać, że w Łodzi na większości Orlików nie ma co liczyć na takie luksusy. Zawodnik zauważa, że przez to powroty do Zgierza MPK nie są zbyt przyjemne. - Jak czasem nie mamy dostępnych aut, to trzeba wracać brudnym i spoconym, a wiemy, że w komunikacji miejskiej nie jest to za bardzo lubiane - dodaje Przemek. I trudno nie przyznać mu racji. Podkreśla również, że Zgierz ma ciekawą ofertę rekreacyjną. - Co do atrakcji turystycznych to w upalne dni można pojechać nad kąpielisko „Malinka”, gdzie znajduje się także park linowy i oczywiście piwa regionalne przy samym Orliku - kontynuuje kapitan zgierzan.

Kapitan LUKS Dwójki Stryków, Piotr Pożarlik mówi, że również w Strykowie nie brakuje atrakcji. - Orlik położony jest przy zalewie, gdzie można skorzystać po rozegranym meczu z „parkingowej” gastronomi oraz trzech barów z kebabem. To z pewnością czyni tą miejscowość przyciągającą, szczególnie latem, kiedy po rozegranym meczu można urządzić grilla albo popływać w wyżej wspomnianym zalewie.

Zawodnik zaznacza też, że do Strykowa przyjeżdżały drużyny w najsilniejszych składach, dzięki czemu kibice mogli obejrzeć ciekawe widowiska, natomiast, gdy LUKS Dwójka przybywała do Łodzi, często była świadkiem braku organizacji łódzkich ekip. - Co do składów, to nie zdarzyło się, aby jakiś zespół przyjechał w okrojonym składzie, za to nam zdarzało się jeździć na mecze, gdzie drużyna przychodziła w 5 osób i robiła „łapankę” na osiedlu - mówi kapitan LUKS-u.

Łatwy dojazd do Zgierza i Strykowa
Do wymienionych wyżej miejscowości jest również bardzo dobry dojazd, nawet w przypadku, jeżeli z jakichś względów nie można skorzystać z samochodu.

- Dojazd do Zgierza jest banalny i to pod sam orlik, gdyż podjeżdżają pod niego autobusy 51, (jedzie z Placu Dąbrowskiego), 6 (z dworca Kaliskiego) i tramwaj 46. W Zgierzu są tylko 3 Orliki, ale najpopularniejszy jest właśnie ten, do którego dojazd jest najłatwiejszy - mówi Przemysław Walczak.

Podobnego zdania jest kapitan strykowskiego zespołu. - Do Strykowa na pewno jest lepsze połączenie niż jakby drużyna z centrum lub dzielnic Radogoszcz czy Teofilów miała dojechać na Olechów. Do nas jeździ linia autobusu 60 oraz busy na trasie Łódź-Głowno - mówi Piotr Pożarlik.

Podsumowując, nie taki diabeł straszny, jak go malują i okazuje się, że rozgrywanie meczów poza granicami Łodzi też ma swoje zalety, których jest całkiem sporo. Teraz pozostaje mieć nadzieję, że łódzkie zespoły zaczną to doceniać i częściej odwiedzać Zgierz oraz Stryków, a także inne miejscowości w naszym okręgu, które przystąpiły do rozgrywek Ligi Nike Playarena.

powrót do listy

Komentarze

Mateusz Wilk
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

W strykowie fajnie sie gra nie ma co zaprzeczac. Obok boiska jest zalew, wiec w taka pogode wiadomo co po meczu:D Moze przy okazji ambasadorowie wyjasnia mi dlaczego zostalismy spuszczeni lige nizej.... od dwoch miechow czekam na jakies slowo i cisza...

Przemysław Kaczmarek
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Boiska są słabe ? 10 lat temu każdy z nas grał na piachu z krzywymi bramkami bez żadnych linii, więc o cym w ogóle mówimy? Doceńmy to co mamy i korzystajmy ! Np: W Chorzowie mają tylko boiska z tartanu...

Michał Dziuba
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Może ludzie do Zgierza przyjeżdżać nie chcą bo te boiska sa słabe? A do tego w korkach grać nie można i nawet, gdy jest sucho to się jeździ jak na lodowisku.

Mateusz Zduniak
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

nie chodzi o to by grac z jedna po 15 meczy tylko o to by zagrac kolejna runde spotkan jesli wczesniej zdarzylo sie rozegrac mecze z dane druzyna. jesli juz wchodzimy na przymusowe rozegranie po 2 mecze z kazda druzyna, to fajnie byloby pomyslec o terminarzu spotkan.

Mateusz Zduniak
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

nie chodzi o to by grac z jedna po 15 meczy tylko o to by zagrac kolejna runde spotkan jesli wczesniej zdarzylo sie rozegrac mecze z dane druzyna. jesli juz wchodzimy na przymusowe rozegranie po 2 mecze z kazda druzyna, to fajnie byloby pomyslec o terminarzu spotkan.

Marcin Kurak
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Nie no, moim zdaniem więcej niż dwa mecze ligowe między tymi samymi drużynami w sezonie nie miałyby sensu. Wtedy wystarczyłoby umówić się z zaprzyjaźnioną ekipą na 15 meczów i zdobyć sobie w taki sposób 45 punktów. Problemem jest brak możliwości wywarcia wpływu na inne drużyny i "przymuszenia" ich do rozegrania spotkania.

Mateusz Zduniak
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

zadaje tylko pytania. jesli to jakis problem moge przestac. chodzilo mi o to ze w kilku miastach zrobili cos takiego zeby grac jak najwecej spotkan po to by np rozegrac kolejna np. 3 kolejke pomiedzy danymi druzynami.

Marcin Kurak
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Mateusz Zduniak : Tylko panowie zadaliscie sobie pytanie jak chcemy rywalizowac z najwiekszymi miastami pod wzgledem ilosci rozegranych spotkan skoro ograniczamy je do minimum? - jakim cudem ograniczamy ilość rozegranych meczów do minimum, skoro założeniem wynikającym z regulaminu jest to, że każda drużyna ma zagrać wszystkie spotkania (w e-klasie 38)?

Przemysław Kaczmarek
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Widzę,że Mateusz z Tobą dyskusja nie ma żadnego sensu. Jeżeli uważasz, że Łódź przez Nas jest źle zarządzana to wejdź w ten link: http://playarena.pl/2553,informacje,playarena,ranking-miast-3-tysiace-meczow-szczecin-znokautowany.html Pozdrawiam :)

Mateusz Zduniak
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Tylko panowie zadaliscie sobie pytanie jak chcemy rywalizowac z najwiekszymi miastami pod wzgledem ilosci rozegranych spotkan skoro ograniczamy je do minimum?

Piotr Galanciak
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Dobry artykuł :)

Piotr Galanciak
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Podobno najważniejsza w Playarenie jest aktywność - Mateusz Zduniak. Jeśli chodzi o limit minimum to pozostaje 1 mecz w miesiącu, jednak jeśli nie zwróciłeś uwagi ile minimum należy rozegrać meczy do końca rundy to duży błąd. Regulamin w Łodzi ściśle określił jak ma się zakończyć runda. Uważamy, że nie ma co zwlekać z grą czy przekładać mecze bo to w tym roku jest nie opłacalne. Na koniec rundy czyli 30 listopada br. może się okazać, że jakaś ekipa nie dogra 5 meczy a w efekcie otrzyma minus 15 pkt za brak aktywności w swojej lidze ponieważ unikała gry lub w wakacje było za gorąco i normy nie wyrobiła. Na koniec rundy tłumaczenia nie będzie bo do jej końca było bardzo dużo czasu. W/w regulacje są potrzebne ponieważ, mamy najlepszą ligę w Polsce i nie zamierzamy już nigdy z pierwszego miejsca spaść!

Marcin Kurak
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Z Teofilowa jest bezpośredni dojazd na Olechów autobusem linii 96 :) Ale zachęcanie kebabami fajna sprawa - wpadniemy do Strykowa na mecz, a po meczu wszyscy uderzamy na kebab :)

Przemysław Kaczmarek
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Mateusz staramy się, zeby liga funkcjonowała jak najlepiej ! Saint's jest świetnym przykładem aktywności i wierzę, że dzięki temu i dobrej grze w przyszłym roku wylądujecie w ekstraklasie ;)

Mateusz Zduniak
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Podobno najwazniejsza w playarenie jest aktywnosc, szkoda ze nowy regulamin temu zaprzecza. Jeden mecz w rundzie z kazda druzyna to troche mało, aczykolwiek przynajmniej szanse awansow i spadkow sie wyrownały nie to co w poprzednich edycjach.

Przemysław Kaczmarek
+
0
/
-
0
ponad 10 lata temu

Brawo Kacper świetny newsik ! Czekam na wypowiedzi łódzkiej społeczności

Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement