Ligowe
Dodany: Komentarzy: 0

Szczecin: Zadyszka trzeciego zespołu 3 ligi

Zadyszka z powodu zbyt dużej ilości rozgrywanych spotkań czy powrót do formy ze starego roku? Takie pytanie można sobie zadać po ostatnich porażkach drużyny K.S Sportowcy, która jeszcze kilka tygodni temu grała jak natchniona w rozgrywkach 3 ligi szczecińskiej (Grupa Centrum).

„Sportowcy” doznali w ostatnich dniach trzech dotkliwych porażek - z aktualnym wiceliderem E-megasport.com (4:18), który zdaniem Mariusza Ziemlewskiego powinien grać nawet w 1 lidze, z beniaminkiem Graj niunie (10:22) i z liderem tabeli Szarpaniną (9:19).

- Zawsze jak tracimy 2-3 bramki z rzędu, morale zespołu spadają i zupełnie przestajemy walczyć o zwycięstwo. Gramy chaotycznie, beznadziejnie i na siłę. Zamiast długo i cierpliwie rozgrywać akcje, ruszamy jak „jeździec bez głowy” do przodu, zapominając całkowicie o tyłach. Mimo to, mam nadzieję, że uda się jeszcze coś wygrać w tym sezonie i powalczyć o awans do wyższej klasy rozgrywkowej - tak o postawie swojego zespołu wypowiada się kapitan „Sportowców”, Mariusz Ziemlewski.

Jeśli chodzi o ostatnie porażki, to w meczu czwartkowym zwycięstwo zespołowi Graj niunie zapewniły dosyć proste środki, a mianowicie pewne, dokładne i szybkie podania oraz gra na twardych nogach.  Do przerwy „Sportowcy” przegrywali już 5:12 i było wiadomo, że o dobry rezultat będzie bardzo ciężko. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 22:10 dla ekipy Graj niunie.

Kolejne dwa spotkania to pokaz siły wicelidera - "megasportowców" i lidera tabeli - Szarpaniny, którzy wręcz zmietli „Sportowców” z boiska. Początkowo wyrównane starcia przeobraziły się w pogromy - E-megasport.com wygrał 18:4, a Szarpanina 19:9. O porażkach ekipy Mariusza Ziemlewskiego zdecydowały w tych meczach przede wszystkim proste straty.

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement