"Nie ma rzeczy niemożliwych" - tak można powiedzieć o tym, jak radzą sobie z zimową aurą zespoły  ze szczecińskich trzecich lig. Mimo mrozu i śniegu za oknami, drużyny nie poddawały się, rozgrywając dosyć pokaźną ilość meczów. Najaktywniejsza w ostatnim czasie była jednak zdecydowanie północna klasa rozgrywkowa, dzięki czemu wygrała Puchar Wintertoto.

OldSchool FC na Playarena Cup 2013?
Najbardziej zaskakuje chyba lider 3 ligi Północ - OldSchool Football Club, który niemalże z dnia na dzień powiększa swój dorobek punktowy. Aktualnie ekipa Arkadiusza Łobika zgromadziła już 61 oczek na swoim koncie, które przybliżają ją do 2 ligi oraz do wyjazdu na jeden z tegorocznych turniejów półfinałowych Playarena Cup (3 liga Północ wygrała „dziką kartę” na Playarena Cup 2013 w Pucharze Wintertoto). Na potwierdzenie tych słów "oldschoolowcy" wygrali w ciągu ostatniego tygodnia 4 mecze z rzędu, dzięki czemu oddalili się od wicelidera FC Śmiałego na bezpieczne 18 punktów.

Tylko 2 mecze na Południu
Jeśli chodzi o pozostałe trzecie ligi w Szczecinie, to w 3 lidze Południe sytuacja jak na razie rozwija się bardzo powoli. Od początku roku rozegrano tam bowiem tylko 2 spotkania, dlatego mamy nadzieję, że do walki o ligowe punkty zachęci zespoły poprawiająca się pogoda.

Powrót do gry w Centrum
Nieco więcej dzieje się w 3 lidze Centrum, w której po zimowej przerwie robi się coraz ciekawiej. Pierwsi na boisko w tym roku wybiegli zawodnicy Heyki F.C oraz e-megasport.com, a mecz pomiędzy tymi ekipami zakończył sie wynikiem 10:13 dla gości, którzy dzięki zwycięstwu zrównali się punktami z wiceliderem rozgrywek - Szarpaniną. Na uwagę w tej klasie rozgrywkowej zasługuje ostatnio postawa zespołu Skorpion Team, który po niedawnym awansie do 3 ligi, rozegrał już w niej aż 3 mecze, notując jednak aż 3 porażki. Najpierw "Skorpiony" przegrały z drużyną - Gruby Team (11:21), a następnie bardzo wysoko uległy liderowi WWZ (7:34), a chwilę później po zaciętym meczu musiały uznać wyższość K.S Sportowców (porażka 19:22).

Podsumowując, liczymy na to, że nasi ligowcy dopiero się rozkręcają i w niedalekiej przyszłości będziemy oglądać o wiele więcej zaciętych i emocjonujących spotkań w szczecińskich trzecich ligach.