Gryfińska 1 liga coraz bardziej się rozpędza, o czym świadczy rosnąca liczba meczów oraz ludzi zainteresowanych oglądaniem zmagań rozgrywek Playarena w naszym mieście. Wystarczy powiedzieć, że w samym październiku odbyły się w okolicach bajkowego lasu aż 23 spotkania. Widzowie w Radziszewie oglądają co weekend nawet po kilka bardzo ciekawych starć.

TO MY! – Galactik Football Club 10:8
Jednym z takich zmagań była bez wątpienia rywalizacja zespołów TO MY! i Galactik Football Club. Mecz stał na wysokim i wyrównanym poziomie, czego dowodem jest wynik końcowy 10:8 dla tych pierwszych. Bardzo dobrą formą wykazał się w nim Piotr Kanclerowicz, który zdobył aż 7 spośród 10 bramek dla zespołu z Radziszewa. W dobrej dyspozycji tego dnia był także Maciek Wałęka, który mimo przegranej swojej drużyny i tak zasłużył na pochwałę.

Gwiazda Gryfino – Biała 10:19
Niespodziewane zakończenie miał mecz ‘beniaminka’ ligi z aktualnym liderem. Ligowy ‘kopciuszek’ udał się na mecz do Gardna na neutralny teren, aby zmierzyć się z Gwiazdą Gryfino. Obie drużyny przed tym meczem były bez porażki, jednak dorobek punktowy przemawiał wyraźnie za Gwiazdorami. Z początku spotkanie było wyrównane, ale w drugiej połowie Biała podcięła rywalowi skrzydła kilkoma bramkami po szybkich kontrach. Wynik końcowy to 10-19 dla zespołu Białej.

FH Football Hooligans – Biała 8:10
Zaledwie dzień po zwycięstwie nad Gwiazdą zespół Białej w Gryfinie na Orange Arena (nie jak wcześniej planowano na Olympic Stadium) ograł wicelidera ligi – FH Football Hooligansów 10:8. W bardzo dobrej dyspozycji tego dnia byli napastnicy Białej, a mianowicie Darek Adamczak i Artur Krzysztofik. Dzięki tym zwycięstwom Biała wspięła się na czwartą pozycję w tabeli, pozostawiając za swoimi plecami takie marki jak: ubiegłoroczni Półfinaliści Mistrzostw Polski Go Go Power Rangers Banie oraz aktualni mistrzowie Gryfina i Finaliści MP Pomerania Gryfino, która ma do nich tylko punkt straty i w planach mecz z jednym z autsajderów tegorocznych rozgrywek - Disaster Gryfino.

Go Go Power Rangers – Pomerania Gryfino (6:1) - wynik do przerwy
W rozgrywkach w końcu wystartował także zespół z Bań – Rangersi, który dwukrotnie ograł Lucky Loozersów 11-2 i 12-5. To daje im aktualnie ósme miejsce w lidze. Nie możemy jednak zapomnieć, że pierwszy mecz jaki Rangersi mieli rozegrać w tym sezonie zakończył się niemiłym incydentem w meczu ‘na szczycie’ przeciw Pomeranii Gryfino. Pomimo rezerwacji, Orlik został zamknięty podczas przerwy w meczu, przez co przy najbliższej okazji kibice będą mieli możliwość zobaczyć najpierw dokończenie poprzedniego spotkania(6-1 dla Go Go do 35 min) oraz całe starcie rewanżowe pomiędzy tymi ekipami. Jak dotąd jednak ani data ani miejsce rozegrania tego meczu nie jest jeszcze znane.

Podsumowując, mamy nadzieję, że kolejny tydzień przyniesie następne mecze i niespodzianki, dzięki którym liga stanie się ciekawsza, a rywalizacja o występ w Półfinale PA Cup będzie jeszcze bardziej zacięta. Liczymy również na utrzymanie rosnącego trendu w ilości rozegranych spotkań, który być może zaprocentuje miejscem w czołowej 20stce rankingu na najaktywniejsze miasto miesiąca.