Toho znów w TOP 3! – podsumowanie kolejki #13
Dzieje się ostatnio sporo. My tu gadu-gadu, a tu nam się czołówka krystalizuje! W ten weekend zapadły dwa bardzo ważne rozstrzygnięcia, a zatem zapraszamy na podsumowanie kolejnej serii gier!
Gady i Mewy, na szczycie, mogły się rozsiąść, otworzyć co trzeba i patrzeć jak inni się męczą. O tym, że Galatasaray odda Mewom walkowera, to wiedzieliśmy, bo po pierwszej kolejce ekipa się wycofała, ale okazało się, że ZARA również nie wystawiła składu na mecz z liderem. No i tu przechodzimy do hitu. Toho na boisku w Wolicy podjęło CTSK i wygrało 7:3. Punktem zwrotnym spotkania był rzut karny, obroniony, przy stanie 3:3, przez Sylwestra Krynickiego. Potem gole strzelał już mistrz. Ekipa Kacpra Flisa wraca na podium!
Nieco niżej również mieliśmy bezpośrednią batalię o ważne miejsce. Hangover w Nowej Wsi gościł DT Brwinów. Ekipa Szymona Biesia nie okazała się jednak łagodnym, dobrym gospodarzem, już w pierwszej połowie było wiadomo, że "Najstarszy Zespół Ligi" będzie miał spory problem, żeby złapać kontakt z przeciwnikiem. Nie było remontady i "Ekipa z procentem na piersi" prawdopodobnie przyklepuje swoje miejsce w TOP 5 na półmetku! Dalej, jak w zeszłym sezonie, mamy peleton. Długi i obfity w ciekawe bezpośrednie pojedynki. W tym tygodniu na jego denko zleciały "Dziki" z Komorowa, po porażce 10:16 z Zielonymi. Do teraz ciężko stwierdzić, jakim cudem ZPT tak się podniósł po zeszłotygodniowej porażce. W każdym razie, szybko poszło!
Lambada, nie bez problemu, pokonała PoNalewce tylko 7:4, a z kolei kłopotów nie miały już Bongosy, które odprawiły z kwitkiem WPR Division. W derbach beniaminków (mamy wrażenie, patrząc na fanpage drużyn, że dla niektórych to był więcej niż mecz), Gumisie rozprawiły się z Tequilą 12:6. Co by nie mówić, ci drudzy znajdują się ostatnio w dość słabej dyspozycji, w porównaniu do początku rozgrywek. Być może niedługo dobra forma powróci? Gumisie natomiast powoli zaczynają się rozkręcać!
Komentarze