Bartłomiej Dębicki: Reprezentowanie kraju jest czymś wspaniałym
Wicemistrz Świata z Reprezentacją Polski, finalista Ligi Mistrzów z Kluge Team Płock, zdobywca najpiękniejszej bramki na mundialu w Portugalii, kapitan RP6. Człowiek, który wykonał swoje zadanie z nawiązką - 6 bramek w 7 meczach (22 mecze, 16 bramek w całej karierze reprezentacyjnej) podczas światowego czempionatu w Lizbonie. Przed Wami Bartłomiej Dębicki!
Zaczniemy od czegoś prostego. Bartłomiej Dębicki cały czas jest w gazie! Powiedz nam w jaki sposób dbasz o formę podczas całego sezonu?
Dziękuję przede wszystkim za miłe słowa. Podczas sezonu trenuję i gram na "dużym boisku" - wcześniej był to klub 4-ligowy, a od niedawna gram w płockiej lidze okręgowej w drużynie Amatora Maszewo.
Jak to jest możliwe, że osiągnęliście tak świetny wynik na Mistrzostwach Polski i to jeszcze bez Waszej podstawowej podpory defensywy - Tomasza Golatowskiego?
Szczerze powiem, że nie spodziewaliśmy się tak dobrego rezultatu. Jak wspomniałeś brakowało Tomka, ale również kilku innych zawodników. Przyjechaliśmy na Mistrzostwa Polski w dziewięciu, więc tym bardziej srebro nas ogromnie cieszy.
Było trudniej niż w tamtym roku? Który mecz według Ciebie był najtrudniejszy albo kluczowy dla Waszych zmagań w Chorzowie?
Uważam, że ze względu na wąską kadrę w tym roku było ciężej. Włożyliśmy w ten turniej mnóstwo siły i to się opłaciło. Według mnie kluczowym meczem był ten z Kapelą Weselną Kraków (wygraliśmy go po Turbodogrywce). Po nim uwierzyliśmy, że możemy ponownie być w finale.
Jesteśmy w trakcie Mistrzostw Polski - miałeś okazję porównać poziom względem poprzedniego sezonu. Czy myślisz, że są zawodnicy, z tych z którymi rywalizujesz na MP, którzy za parę lat mogliby Cię zastąpić? Ktoś szczególnie wpadł Ci w oko?
Z roku na rok poziom turnieju jest coraz wyższy. Liczę, że znajdą się zawodnicy, którzy mogliby wspomóc reprezentacje RP6. Trener Klaudiusz Hirsch na pewno o to zadba.
Jakim trenerem jest Klaudiusz Hirsch?
Uważam, że to świetny fachowiec, o czym świadczą wyniki. Mając naprawdę niedużo czasu potrafi przygotować odpowiednio zespół i "wyciągnąć" z zawodnika to co ma najlepsze.
Przejdźmy do ostatnich MŚ w Portugalii, z których niespodziewanie wróciliście ze srebrnymi medalami. Najcięższy i najpiękniejszy moment ostatnich mistrzostw?
Było dużo fajnych momentów. Ja natomiast najmilej wspominam bramkę w ostatnich minutach półfinałowego meczu z Portugalią, która dała nam upragniony finał. Z tych cięższych to na pewno mecz z Chorwacją. Dwa razy goniliśmy wynik i zwycięstwo udało się uzyskać dopiero w rzutach karnych.
Czy właśnie w 1/8 finału spotkania z Chorwacją do głowy przyszły myśli o demonach z ubiegłych lat, kiedy to odpadaliśmy na tym etapie rozgrywek bądź ćwierćfinale?
Pewnie gdzieś w głowie przypomniały się poprzednie przegrane serie rzutów karnych. Natomiast czuliśmy się tego dnia mocni i na pewno doświadczenie z poprzednich lat zaprocentowało.
Milewski, Rosiński, Łysik - ta kadra miała w tamtych MŚ wielu bohaterów z Tobą w roli głównej. Kto według Ciebie daje tej kadrze najwięcej jakości i doświadczenia?
Nie chciałbym nikogo wyróżniać. Każdy z czternastu reprezentantów dał dużo tej kadrze i jest równie dla niej ważny. Trójka, którą wymieniłeś, to super zawodnicy i na pewno dają ogromną jakość drużynie.
Gdybyś mógł wziąć jednego z reprezentantów Polski do składu Kluge Team Płock - kto by to był?
Trudne pytanie. Na pewno każdy z nich wniósłbym dużo do naszego zespołu. Natomiast Kluge Team gra w podobnym składzie od lat i niech tak zostanie.
W 2018 roku finał Mistrzostw Świata z Reprezentacją Polski oraz finał Ligi Mistrzów. Gdybyś mógł zamienić tylko jeden z nich z srebrnego na złoty krążek, to w którym turnieju i dlaczego?
Najlepiej byłoby zdobyć oba złota… A tak poważnie, turnieje potoczyły się tak, a nie inaczej i trzeba się cieszyć z osiągniętych wyników, bo to ogromne sukcesy. Na szczęście w tym roku jest po raz kolejny szansa na zdobycie złota w Mistrzostwach Świata na greckiej Krecie, jak również w Lidze Mistrzów na Słowenii.
Za Tobą trzy turnieje rangi ME i MŚ. O Portugalii wiemy już prawie wszystko. Z Kluge Team na początku tak jak wspomnieliśmy finał Ligi Mistrzów w 2018 roku i dwa razy wicemistrzostwo Polski. Lepiej Ci się gra w drużynie klubowej czy w biało-czerwonych barwach?
Uwielbiam ten sport, więc zwyczajnie chcę grać w piłkę. Zarówno w kadrze jak i drużynie klubowej gra mi się bardzo dobrze. Kadra to oczywiście ogromny zaszczyt i wyróżnienie. Reprezentowanie kraju jest czymś wspaniałym. W drużynie klubowej gram z ludźmi, których znam mnóstwo lat i jest to też mega sprawa.
Miała być tylko zabawa, a cały czas trwa fantastyczna przygoda - opowiedz nam jak trafiłeś do rozgrywek playarena.pl?
Do playarena.pl trafiłem za sprawą chłopaków z drużyny Thunders Płock, która później przerodziła się w Kluge Team. Moje pierwsze granie to eliminacje do Mistrzostw Polski w Ostródzie w 2014 roku.
Ostatnie pytanie - Czy jeżeli zdobylibyśmy złoto na Mistrzostwach Świata w Portugalii, to Bartłomiej Dębicki skończyłby reprezentacyjną karierę?
Szczerze mówiąc, gdzieś taka myśl przeszła mi przez głowę, ale szybko o niej zapomniałem. Najpierw chciałbym zdobyć złoto na Mistrzostwach Świata na Krecie, a później będę się martwił co dalej.
Komentarze