Fortuna Puchar Polski
Dodany: Komentarzy: 0

Puchar Częstochowy: Rzut oka przed ćwierćfinałami

Rozgrywki Pucharu Częstochowy wkraczają w decydującą fazę. Walka toczy się o miejsce premiowane awansem na ogólnopolski turniej  Fortuna Puchar Polski Playarena, nagrody za zajęcie wysokich miejsc, udział w finale i zapisanie się na kartach historii lokalnej piłki nożnej. Teraz nie ma już słabych drużyn. Każda ekipa, aby dostać się do ćwierćfinału, musiała już coś udowodnić. Zapowiadają się niesamowicie emocjonujące spotkania, które wyłonią czwórkę najlepszych piłkarsko zespołów w Częstochowie. Przyjrzyjmy się zatem nieco bliżej!

 

 

Powiedzieć, że Flaszke jest faworytem do zdobycia tytułu (a tym samym jego obrony), to jak nie powiedzieć nic. Na dwanaście meczów z najlepszymi ekipami z miasta mistrzowie przegrali zaledwie raz, zapewniając sobie pewną pozycję lidera 1. ligi. Drużyna przoduje zarówno w klasyfikacji bramek strzelonych, jak i również tych straconych. W 1/8 finału Pucharu rozgromili Zawodziańskiego Pioruna aż 30:1. Fani piłki zacierają sobie ręce, czekając na zespół, który dorówna klasą i pomysłem na grę reprezentantom Częstochowy na ogólnopolskich turniejach. Czy Biała Dama może okazać się świętym graalem ligi i przerwać romantyczną podróż Flaszke? Z pewnością nic nie jest w piłce pewne. W tym pięknym sporcie Dawid może wygrać z Goliatem, a największe rozczarowania i niespodzianki są wisienką na torcie ogółu. Drugoligowa ekipa Białej Damy rozpoczęła swój udział w rozgrywkach od pokonania półfinalistów zeszłorocznej edycji, DBW Team. Możemy przypuszczać, że nikt nie podda się bez walki. Już wkrótce przekonamy się, czy zespół, którego kapitanem jest Radek Ozil obali Flaszke.

 

 

Kolejny pojedynek również zdaje się mieć zdecydowanego faworyta. Do Częstochowy przyjeżdża zespół z Blachowni, która nie zaliczyła jeszcze w tym sezonie porażki. W skali kraju została wyróżniona jako Drużyna Miesiąca za marcowy bilans 7-0-0, prawie 150 bramek i tłumy głosujących kibiców. W pierwszym meczu nie zawiodła swoich fanów i po wyrównanym, choć kontrolowanym przez większość meczu pojedynku, wygrała z North Side Football 11:8. Cała organizacja jest o tyle ciekawa, że prezentuje nieznane dotychczas podejście do rozgrywek. Profesjonalizm ekipy prowadzonej przez Kubę Próbę jest przyczyną wielu żartów, ale również głosów podziwu wobec prężnie rozwijającej się marki, która wkroczyła w tym roku na częstochowskie orliki. Naprzeciw niej stanie Naprzód Betlejem. Nazareńczycy eliminując Olympic Zgon dowiedli, że są w stanie zaskakiwać obserwujących i walczyć jak równy z równym z pierwszoligowymi drużynami. Kluczową postacią wydaje się być Jakub Warocki, który we wspomnianym meczu 1/8 finału zdobył aż 5 bramek, które walnie przyczyniły się do awansu Dumy Palestyny (Izraela) i możliwości podjęcia w dalszej fazie jednej z lepszych ekip w naszym mieście. Choć Red Bull z pewnością jest faworytem, to przed końcowym gwizdkiem nie ferowałbym tutaj wyroków (zwłaszcza niepodpisanych w papierach). Każda passa się kiedyś kończy - czy Naprzód Betlejem zatrzyma pędzące Byki z Blachowni?

 

 

Ciekawym pojedynkiem będzie starcie Tequili z Boarsami. Obie ekipy występują na co dzień w pierwszej lidze. Bilans bezpośrednich starć korzystniej prezentuje się dla Dzików. Po zmianie nazwy wygrali oni dwa razy - raz różnicą czternastu, a raz trzech trafień. Ponadto są w gazie - 5 ostatnich meczów to 5 zwycięstw. Tequila w lidze gra "w kratkę", co nie przeszkodziło jej w odniesieniu okazałego zwycięstwa w 1/8 finału nad Spartą Gnaszyn. Najmocniejszą stroną Tequili jest atakowanie. Formacja ofensywna oparta o Kubę Dobrzyńskiego, Michała Suligę i Kacpra Synowca notuje w tej kampanii trzeci wynik pod względem bramek strzelonych w lidze. Boars natomiast są wiceliderami klasyfikacji... defensyw, bowiem mistrzowie 3. ligi piłkę z siatki wyciągali zaledwie 65 razy. W poprzednim meczu w ramach Pucharu Częstochowy pokonali innego 1-ligowca, ekipę North Ham Częstochowa 11:9. Kluczowe dla dyspozycji dzików jest wykluczenie potencjalnego kolejnego działa, Mateusza Musiałowskiego, który w tym sezonie (ze względu na przekroczenie dozwolonej liczby transferów) nie może reprezentować barw Boars Częstochowa. Mecz zapowiada się emocjonująco, a wynik pozostanie sprawą otwartą do momentu zakończenia spotkania.

 

 

Ostatnie opisywane przeze mnie spotkanie to pojedynek Królewskich-Niebieskich z El Diablo. Ostatnie, choć z pewnością nie najmniej interesujące. W mojej subiektywnej opinii, to właśnie to starcie dostarczy nam najwięcej emocji. Wicemistrzowie Częstochowy nie pozostawili złudzeń w 1/8 finału, eliminując pewnie OKO, a drugoligowcy wspięli się na wyżyny swoich umiejętności, nie dając szans wiceliderom zaplecza, Smerfom, deklasując ich 10:5. Różnica poziomów między reprezentantami różnych lig zawsze jest wielką niewiadomą, choć z pewnością temat ten jest nad wyraz ciekawy. Nie byłbym w stanie pokusić się o typowanie rezultatu tego meczu, bowiem obie drużyny są w stanie dostać się do półfinału. Każdy, kto interesuje się piłką nożną, powinien również zaciekawić się tym spotkaniem. Stawka jest duża, naprzeciw siebie staną ekipy, które zrobią wszystko, aby udowodnić swoją wyższość nad przeciwnikiem. El Diablo jest w gazie, notują serię dziewięciu zwycięstw w meczach o punkty. Niebiescy są natomiast niepokonani od pięciu meczów. Reasumując: któraś seria na pewno się zakończy. Która? Wszystko rozstrzygnie się na boisku!

 

 

Również zacieram ręce na kilka spotkań tej fazy. Wyłonią one ścisłą czołówkę częstochowskiej Playareny. Stawka jest duża, bowiem poza wyjazdem na turniej (prawdopodobnie do Warszawy) najlepszych czeka także trofeum w formie materialnej, inne atrakcyjne nagrody oraz udział w finałach, które - mam nadzieję - będą wspaniałym wydarzeniem, którego logistyką zajmujemy się już od wielu miesięcy. Powodzenia, dużo zdrowia, wiary i wytrwałości. Niech wszystko rozstrzygnie się w sposób sportowy i niech wygrają najlepsi!

Artykuł przygotował Daniel Borkowski

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement