Styczeń. Śnieg i mróz. Przynajmniej w teorii powinno tak być, jednak wiele miast wciąż smacznie śpi i oczekuje na start wiosennych rozgrywek. Na szczęście w niektórych ośrodkach postanowiono skorzystać z dobrych warunków pogodowych, dzięki czemu w dalszym ciągu możemy emocjonować się zmaganiami w krajowym wydaniu piłki nożnej 6-osobowej. A skoro miesiąc rozgrywek za nami, czas wybrać Drużynę Stycznia!

 

Dobra Team (Szczecin)

1 liga, bilans meczów 5-0-0, bilans bramek 63:28

W tym sezonie zespół Arkadiusza Kondraciuka, utytułowanego zawodnika w wielu dyscyplinach m.in. 4-krotny Mistrz Polski w siatkonodze w parze z Bartoszem Ławą (byłym zawodnikiem Pogoni Szczecin), solidnie namieszał na najwyższym poziomie w Szczecinie. Ekipa, która aktualnie zajmuje 3. miejsce w tabeli, odprawia z kwitkiem kolejnych rywali, a w styczniu wrócili z tarczą pokonując jedną z czołowych drużyn (zwycięstwo nad Bombą 12:4). Dobra Team to doświadczony zespół poparty młodzieżową fantazją, w której występuje kilku zawodników z ekstraklasową przeszłością: Robert Sikorski, Arkadiusz Mysona czy Mikołaj Lebedyński. Cel jest oczywiście jeden – awans na EMP!

 

Pojemna Halina (Warszawa)

1 liga, bilans meczów 3-1-0, bilans bramek 38:19

Po dosyć słabej jesieni, młoda drużyna Pojemnej Haliny notuje bardzo dobry start w 2019 roku. Trzy zwycięstwa i remis, w tym triumf nad wiceliderem FC Gorlicką, który prawdopodobnie przypieczętował mistrzostwo dla niepokonanego jeszcze w tym sezonie Ganadoru Warszawa, a wicelidera zmusił do daleko idących wniosków, czego efektem jest chociażby transfer wicemistrza świata Mateusza Łysika. Choć aktualnie ekipa Bartka Przyborka zajmuje dopiero 4. miejsce w tabeli, wciąż ma szanse na podium i przepustkę na EMP. Brzmi dobrze, prawda?

 

Soccer Punch (Wrocław)

1 liga, bilans meczów 3-0-0, bilans bramek 35:7

Styczeń jest również dobrym miesiącem dla zespołu Piotra Musielaka, który w trzech meczach zgarnął komplet punktów, dzięki czemu awansował na pozycję lidera. Choć Orły Wrocław zajmujące 2. miejsce mają trzy rozegrane spotkania mniej, po takim początku Soccer Punch, mogą czuć się zagrożone.

 

Drink Team Brwinów (Pruszków)

1 liga, bilans meczów 3-0-0, bilans bramek 21:11

„Najstarsza” drużyna w Pruszkowie (średnia wieku 35,5) nie przestaje zadziwiać! Po ubiegłorocznym sensacyjnym awansie na EMP, Drink Team znacząco obniżył loty i na jesieni okupował miejsca z dolnych rejonów tabeli. Z końcem roku można było zauważyć niewielki progres w grze podopiecznych Kamila Kozłowskiego, ale takiego obrotu spraw się nie spodziewaliśmy! Komplet zwycięstw w styczniowych spotkaniach i łącznie siedem wygranych z rzędu, awans na 7. miejsce i szansa na realną walkę o podium. Czyżby historia zatoczyła koło?

 

Nazwa nie gra (Gdańsk)

1 liga, bilans meczów 3-0-0, bilans bramek 30:10

Nazwa nie gra miniony miesiąc może zaliczyć do bardzo udanych. Komplet zwycięstw w styczniu pozwolił im objąć pozycję lidera, a w dodatku są ostatnią niepokonaną drużyną w gdańskich rozgrywkach w tym sezonie. Zdecydowanie jeden z najpoważniejszych kandydatów do zdobycia Mistrzostwa Gdańska nie zwalnia tempa, a dobra postawa kluczowych postaci NNG - Roberta Kohnke i Bartka Pawluczuka sprawia, że nie widać na horyzoncie drużyny, która może im zagrozić.