PL6
Dodany: Komentarzy: 0

Debiut naszych kadrowiczów

W niedzielę o 14.00 na radzionkowskim obiekcie, położonym na Księżej Górze, spotkały się dwie reprezentacje śląskich miast, nowo powstała drużyna z Radzionkowa oraz połączona ekipa Chorzowa i Świętochłowic. Choć oba zespoły tym spotkaniem debiutowały w rozgrywkach Polskiej Ligi Szóstek, to zdecydowanie mocniejsza i bardziej doświadczona drużyna z Chorzowa uchodziła w tym spotkaniu za faworyta.

 

Przypomnijmy, że rozgrywki Playarena w Radzionkowie działają dopiero od września tego roku, rywale natomiast już od 12 lat prowadzą rozgrywki w swoim regionie, regularnie wysyłając swoich przedstawicieli na zawody ogólnokrajowe. Z pierwszego, można powiedzieć historycznego meczu obu drużyn prowadzona była relacja wideo, która niewątpliwie podniosła rangę tego wydarzenia i pozwoliła śledzić to spotkanie szerszej publiczności. Na kilkanaście dni przed meczem spośród drużyn z radzionkowskiej ligi, zostało wybranych 12 zawodników, którzy stworzyli kadrę reprezentującą nasze miasto.

Skład reprezentacji Radzionkowa w 6-osobowej piłce nożnej przedstawiał się następująco: Damian Purolczak, Mateusz Pietryga, Łukasz Budny, Kamil Olszewski, Daniel Sadowski, Beniamin Ilnicki, Piotr Ibrom, Patryk Wróbel, Patryk Peszko, Jan Dral, Piotr Cichoń, Adam Krakowski.

Mecz, choć rozgrywany w porze niedzielnego obiadu i w niesprzyjających warunkach atmosferycznych, zgromadził liczne grono kibiców, którzy zapewne liczyli na emocjonujące spotkanie. W rzeczywistości tak było, 12 strzelonych bramek w tym kilka po strzałach głową, rzut karny, zmarnowane sytuacje bramkowe, oraz parady bramkarskie, to wszystko wpłynęło na fakt iż mecz mógł się podobać. W pierwszej połowie oglądaliśmy cztery bramki z czego trzy zdobyli goście z Chorzowa. Dla nas pierwszą historyczną bramkę zdobył Łukasz Budny, który po meczu podzielił się z nami swoimi wrażeniami:

 

Łukasz Budny - Reprezentant RadzionkowaW mojej ocenie wynik jak na nasz pierwszy mecz w takim składzie jest pozytywny, przy odrobinie szczęścia i lepszej grze w defensywie mogliśmy się pokusić o pierwsze nasze zwycięstwo... Uważam, że bardzo fajnie że została stworzona kadra, w naszej lidze występuje wielu utalentowanych zawodników, i z pewnością jesteśmy w stanie przygotować drużynę która będzie w stanie rywalizować z najlepszymi. Widać również duże zaangażowanie w rozwój ligi radzionkowskiej, cieszę się że mogę w niej występować, czekam z niecierpliwością na kolejne mecze w lidze jak i w kadrze, oczywiście jeśli znajdę się na liście zawodników powołanych na kolejne spotkania. Ze swojej strony mogę zagwarantować pełne zaangażowanie, tak aby kolejne mecze w naszym wykonaniu były jeszcze lepsze.

 

W drugiej połowie nasza drużyna stanęła przed trudnym zadaniem odrobienia dwubramkowej straty. Nie było to łatwe gdyż dobrze zorganizowany zespół z Chorzowa, na czele z Mateuszem Mertą świetnie radził sobie z atakami naszego zespołu. Co gorsze, goście z zimną krwią wykorzystywali błędy naszej obrony, która trzeba to uczciwie przyznać, w tym meczu praktycznie nie istniała. Nie potrafiliśmy dobrze ustawić się na boisku, co bardzo sprawnie wykorzystywali nasi rywale i zamiast odrabiać straty w drugiej połowie, zbyt łatwo tracimy kolejne bramki. W momencie kiedy wydawało się, że zespół z Chorzowa prowadząc kilkoma bramkami spokojnie dogra do ostatniego gwizdka sędziego, obudziła się nasza drużyna. Wyraźnie uśpieni dobrym wynikiem chorzowianie pozwalają nam na zdobycie kilku bramek i doprowadzenie do sytuacji, w której jeden gol dałby nam remis. Niestety w ostatnich minutach pomimo naporu na bramkę rywali nie zdobywamy gola, goście natomiast wykorzystują nasz kolejny błąd, przejmują piłkę i zdobywają 7 bramkę ustalając wynik na 5:7. Podsumowując niedzielny debiut, trzeba uznać ten mecz za udany. Dodatkowo biorąc pod uwagę fakt, że większość zawodników po raz pierwszy spotkała się wspólnie na boisku, z optymizmem musimy oczekiwać kolejnych spotkań.

 

Piotr Cichoń - Organizator meczu i Reprezentant RadzionkowaPrzebieg meczu oceniam pozytywnie, ponieważ było dużo walki o każdy centymetr boiska. Wynik jest sprawą drugorzędną, gdyż nasza kadra została dopiero stworzona i nie było możliwości „poznania się” na treningu lub meczach sparingowych. To samo tyczy się reprezentantów Chorzowa&Świętochłowic. Widać w obu drużynach duży potencjał, nie potrafię doczekać się kolejnych wspólnych meczów obu kadr, bo na pewno są w stanie nieźle namieszać w PL6. Dlatego przede wszystkim liczyła się dobra atmosfera i zagranie dobrego spotkania. Dużo jest do poprawy, więc będę się starał to zmienić tak,  żeby było tylko coraz lepiej.

 

W meczu o pierwsze historyczne punkty, po jednej bramce dla naszej drużyny zdobyli: Łukasz Budny, Mateusz Pietryga, Beniamin Ilnicki, Daniel Sadowski oraz Piotr Cichoń.

Dziękujemy reprezentacji Chorzowa i Świętochłowic za bardzo dobry mecz przebiegający w świetnej atmosferze. Liczymy na wiosenny rewanż i kolejne spotkania naszej kadry w ramach Polskiej Ligi Szóstek.

 

 

powrót do listy

Komentarze

Brak komentarzy
Jeżeli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany. Zaloguj
Advertisement